Pogrzeb śp. ks. Andrzeja Wolnego – proboszcza zmarłego na koronawirusa

„Śp. ks. Andrzej Wolny nie doczekał szczepionki, ale on był już dawno zaszczepiony w Kościół, we wspólnotę wiary w zmartwychwstanie, w bezkresną wieczność” – powiedział na pogrzebie zmarłego kolegi rocznikowego ks. Jerzy Fryczowski. Wygłosił on kazanie 19 stycznia 2021 r. podczas Mszy św. pogrzebowej w kościele parafialnym w Godziszce na Żywiecczyźnie. Zmarły 14 stycznia z powodu Covid-19 73-letni kapłan był w tej beskidzkiej wspólnocie parafialnej proboszczem przez 26 lat.

Dwudniowe uroczystości pogrzebowe, z udziałem najpierw bp. Romana Pindla, a następnie bp. Piotra Gregera, zakończył pochówek zasłużonego duchownego rodem – tak jak nieżyjący już brat bliźniak ks. Kazimierz – z Siemianowic Śląskich. Ks. Andrzej był kapłanem przez ponad 47 lat – prezbiterem archidiecezji katowickiej, a od 1992 r. diecezji bielsko-żywieckiej.

W kazaniu ks. Fryczowski zaznaczył, że jego kolegę rocznikowego pokonał koronawirus. „Zapewne liczył, ale nie doczekał szczepionki. Nie zdążył, nie skorzystał” – skonstatował kaznodzieja i zauważył, że popularne dziś słowo „szczepionka” nasuwa skojarzenia z innym „zaszczepieniem” lub „wszczepieniem”, które dokonało się w życiu każdego ochrzczonego.

„Wszczepienie, które jest nieporównywalnie, niebotycznie odmienne, sięgające swymi skutkami nie tylko w doczesność, lecz w wieczność nieskończoną” – stwierdził, przywołując moment, gdy 2 marca 1947 r. rodzice dwóch przyszłych księży zanieśli dzieci do chrztu w kościele Świętego Krzyża w Siemianowicach Śląskich. Podkreślił, że to właśnie wtedy „Chrystus zaszczepił ich w Kościół”.

„Wszczepił we wspólnotę wiary w zmartwychwstanie, w bezkresną wieczność, której pragnie każda dusza ludzka, bez względu na religię czy przekonania” – dodał, przywołując życie śp. Andrzeja, które zaowocowało powołaniem kapłańskim.

Dziekan dekanatu łodygowickiego ks. Marek Bandura odczytał list kondolencyjny od metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca, kolegi rocznikowego śp. ks. Andrzeja Wolnego. W 1973 roku wspólnie przyjmowali święcenia prezbiteratu w katedrze Chrystusa Króla z rąk bp. Herberta Bednorza.

Trumnę z ciałem swego proboszcza ponieśli na pobliski cmentarz, przy dźwiękach orkiestry, strażacy z Godziszki.

18 stycznia Mszy św. w kościele pw. Maki Bożej Szkaplerznej przewodniczył bp Roman Pindel, a kazanie wygłosił pochodzący z Godziszki proboszcz parafii konkatedralnej w Żywcu ks. Grzegorz Gruszecki.

Ks. Andrzej Wolny urodził się 13 lutego 1947 r. w Siemianowicach Śląskich. Po przyjęciu święceń kapłańskich pracował w parafiach: św. Katarzyny w Jastrzębiu i św. Józefa w Katowicach, a jako wikary w parafiach: śś. Cyryla i Metodego w Katowicach na Załęskiej Hałdzie, św. Mikołaja w Lublińcu, św. Józefa w Piekarach-Józefce, św. Antoniego w Chorzowie i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rojcy. W latach 1985-1994 był proboszczem w parafii Miłosierdzia Bożego w Ligocie-Miliardowicach.