Kim jest nowy serbski patriarcha Porfiriusz?
19 lutego 2021 | 06:02 | kg (KAI) | Belgrad Ⓒ Ⓟ
Nowym, 46. z kolei arcybiskupem Peciu, metropolita belgradzko-karłowackim i patriarchą serbskim jest od 18 lutego dotychczasowy metropolita zagrzebsko-lublański Porfiriusz. Jego wyboru dokonali uczestnicy Świętego Soboru Biskupiego Serbskiego Kościoła Prawosławnego (SKP), który w tym dniu obradował w krypcie największej na Bałkanach świątyni chrześcijańskiej – soboru św. Sawy w Belgradzie. Jej dzwony tuż przed godziną 16 ogłosiły Serbii i światu wiadomość o wybraniu nowego zwierzchnika serbskiego prawosławia.
Porfiriusz urodził się jako Prvoslav Perić w mieście Bečej w środkowej Wojwodinie (północno-wschodnia Serbia) 22 lipca 1961. Po ukończeniu gimnazjum w stolicy Wojwodiny – Nowym Sadzie 14 kwietnia 1985 w klasztorze w Wysokich Deczanach rozpoczął życie mnisze. Główną rolę odegrał w tym jego ojciec duchowy, ówczesny hieromnich, obecny biskup baczki Ireneusz (Bulović). W rok później ukończył Prawosławny Wydział Teologiczny w Belgradzie i w tym samym czasie ówczesny biskup raszko-prizreński Paweł (późniejszy patriarcha) wyświęcił go na hierodiakona.
W latach 1986-90 dokształcał się na studiach podyplomowych na Uniwersytecie Ateńskim, po czym na polecenie wspomnianego biskupa Ireneusza przeniósł się do monasteru Świętych Archaniołów w Kovilju koło Nowego Sadu i tam 21 listopada 1990 przyjął święcenia kapłańskie (został hieromnichem) i wkrótce potem mianowano go ihumenem (przełożonym monasteru).
Okres jego rządów w Kovilju należał do najbardziej płodnych w historii tego miejsca: przybywało wtedy do niego wielu młodych ludzi, z których duża część obierała życie mnisze. Klasztor cieszył się wtedy wielką popularnością wśród młodych ludzi, intelektualistów, artystów, naukowców, aktorów czy muzyków rockowych, głównie z Nowego Sadu i Belgradu. Wtedy też ihumen Porfiriusz zaangażował się szczególnie w leczenie osób uzależnionych. Z myślą o nich powołał do życia w 2005 wspólnotę terapeutyczną „Ziemia Żywych”, uznaną niebawem za najbardziej udany projekt leczenia narkomanów, która dziś ma ponad stu wychowanków w podobnych placówkach w całej Serbii.
Na posiedzeniu zwyczajnym Świętego Synodu Biskupów SKP w Belgradzie 14 maja 1999 wybrano go na biskupa jegarskiego, wikariusza diecezji Bačka.
Nowy patriarcha jest też znany z działalności naukowej i społecznej. W 2004 obronił rozprawę doktorską na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Ateńskiego. A na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Belgradzkiego objął Katedrę Psychologii Pastoralnej, którą przed nim prowadził wybitny psychiatra serbski, prof. dr Vladeta Jerotić. Wykłady biskupa przyciągały nie tylko miejscowych studentów, ale także słuchaczy innych wydziałów.
Wraz z grupą naukowców, psychologów, lekarzy, kryminologów, socjologów i innych specjalistów założył stowarzyszenie społeczne, zajmujące się resocjalizacją ofiar niszczycielskich sekt i kultów religijnych.
Od kilkunastu lat Porfiriusz jest nie tylko przewodniczącym Rady Zarządzającej, ale prawdziwym „spiritus movens” Fundacji Humanitarnej „Privrednik” (Działacz gospodarczy), która zapewnia stypendia wielu zdolnym uczniom i studentom, pochodzącym z biednych rodzin, bez względu na ich religię czy narodowość.
W 2005 Skupszczyna (Parlament) Serbii wybrała go jako przedstawiciela wszystkich Kościołów i wspólnot wyznaniowych do Rady Republikańskiej Agencji Radiofonicznej, a w 3 lata później obecny patriarcha został jej przewodniczącym. Bronił w niej przez wiele lat interesów społeczeństwa i obywateli, niezależnie od ich przekonań politycznych. Od tamtego też czasu w kraju działają rozgłośnie kościelne. Biskup, a obecnie patriarcha wniósł też istotny wkład w powstanie i rozwój programów religijnych w radiu i telewizji.
W latach 2010-11 był z nominacji Synodu pierwszym serbskim biskupem polowym, tworząc podstawy posługi kapłańskiej w wojsku. Owocem jego działań było zarówno powstanie odpowiednich przepisów prawnych w tej dziedzinie, jak i powołanie kapelanów wojskowych, zorganizowanie i utrzymanie świątyń w koszarach i odprawianie tam nabożeństw.
24 maja 2014 Synod powołał go na metropolitę zagrzebsko-lublańskiego, a swój nowy urząd objął on 13 lipca tegoż roku. Nastąpiło to podczas liturgii w katedrze Przemienienia Pańskiego w stolicy Chorwacji, której przewodniczył ówczesny patriarcha Ireneusz z licznym udziałem biskupów i duchowieństwa SKP i innych Kościołów prawosławnych. A 18 lutego br. został wybrany na nowego, 46. patriarchę serbskiego.
Jest autorem licznych artykułów w wielu czasopismach zarówno serbskich, jak i zagranicznych, brał udział w wielu konferencjach i sympozjach naukowych na całym świecie.
Oprócz ojczystego, serbskiego, zna języki grecki, angielski i niemiecki oraz posługuje się rosyjskim.
Jako jeden z najlepiej wykształconych i doświadczonych hierarchów swego Kościoła ma liczne kontakty w różnych środowiskach. Powszechnie uchodzi za człowieka bliskiego obecnemu prezydentowi Serbii Aleksandarowi Vučiciowi, który – według niektórych komentatorów – miał on powiedzieć, że bez jego wpływów do wyboru nowego patriarchy nie dojdzie. Mówi się, że obaj często się wzajemnie odwiedzają, a były sekretarz prezydenta (obecnie minister) Nikola Selaković wywierał nieraz naciski na sekretarza Patriarchatu Dejana Nakicia.
Ten ostatni nie ma dobrych notowań wśród dziennikarzy, gdyż zarządza wielkimi pieniędzmi, a niedawno dziennik „Danas” podał, że Nakić bez zgody Synodu zapłacił ponad 1,7 mln euro firmie niemieckiej za drzwi do świątyni św. Sawy. „Pokazuje to, jaką siłę ma przyjaciel Porfiriusza w obracaniu pieniędzmi i opłatami bez akceptacji SKP” – napisał komentator Vojislav Milovančević.
Ale nowego patriarchę i głowę państwa łączą też ponoć jakieś dalekie więzy rodzinne, gdyż matka Vučicia pochodzi z Bečeju – rodzinnej miejscowości Porfiriusza, a według opozycyjnej wobec niego Serbskiej Partii Radykalnej Vučić przez całe lata jeździł do klasztoru w Kovilju, aby się tam spowiadać u Porfiriusza.
Z drugiej strony nowy zwierzchnik SKP jest uważany za człowieka umiarkowanego, np. w sprawie niepodległości Kosowa nie głosi tak twardych poglądów, jak wielu innych biskupów, co może ułatwić prezydentowi rozwiązanie niektórych spraw w rozmowach z rządem w Prisztinie. Również sam Kościół serbski może pod nowym patriarchą odejść od dotychczasowej ostrej i nieprzejednanej retoryki w sprawie tej dawnej kolebki serbskiej państwowości.
Poza tym ponad 6-letni pobyt nowego patriarchy w Zagrzebiu bardzo poprawił stosunki katolicko-prawosławne w Chorwacji i w sąsiedniej Słowenii i to samo może nastąpić teraz w samej Serbii, w której kontakty te nigdy nie należały do wzorcowych.
Belgradzki dziennik „Večernji list” napisał jeszcze przed wyborami 18 bm., że „z Porfiriuszem jako patriarchą i jego poglądami w sprawie Kosowa Vučiciowi byłoby łatwiej podjąć decyzje, od których zależy także europejski droga Serbii. Gdy jest problem Kosowa, głos Kościoła jest zawsze ważny dla niego [prezydenta], toteż oczekuje on, że Porfiriusz uspokoi te głosy na szczycie SKP, które ciągle jeszcze utrzymują, że Kosowo jest w Serbii”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.