Bp Wętkowski do diakonów: zbyt wiele jest uczuć, za mało czynów

„Jeśli dzisiaj mamy kryzys miłości skutkujący niewiernością w życiu kapłańskim, zakonnym czy małżeńskim, to bierze się on między innymi z tego, że zbyt wiele jest uczuć, a za mało czynów” – mówił bp Krzysztof Wętkowski podczas Mszy św. z udzieleniem święceń diakonatu klerykom gnieźnieńskiego seminarium duchownego.

Uroczystość odbyła się w niedzielę 9 maja w katedrze gnieźnieńskiej z udziałem wspólnoty PWSD i rodzin diakonów. Po zwyczajowym pouczeniu biskup włocławski nominat wygłosił krótką homilię, w której zwrócił się bezpośrednio do wyświęcanych, przypominając, że ich głównym zadaniem będzie trwać w miłości Bożej i świadczyć o niej nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem.

„Bóg jest miłością. Czy można usłyszeć piękniejsze przesłanie w momencie podejmowania ważnych życiowych decyzji?” – pytał nawiązując do czytań i zarazem wyrażonej chwilę wcześniej przez kandydatów gotowości przyjęcia święceń diakonatu.

„Miłość sprawdza się w czynach, a nie w słowach i uczuciach” – tłumaczył dalej bp Wętkowski.

„Jeśli dzisiaj mamy kryzys miłości skutkujący niewiernością w życiu kapłańskim, zakonnym czy małżeńskim, to bierze się on między innymi z tego, że zbyt wiele jest uczuć, a za mało czynów. Jeśli te uczucia są wsparte dodatkowo krążącym w człowieku i pobudzanym przez innych poczuciem wyjątkowości i egoizmem, to wówczas ten sprawdzian miłości w postaci czynu nie będzie mówił się spełnić” – przestrzegał biskup włocławski nominat.

Podkreślił również, że przyjęcie, zrozumienie i urzeczywistnienie Bożej miłości poprzez czyn jest konieczne, by być „nie tylko sługą, choćby najlepszym i najsumienniejszym, ale przyjacielem”.

„Żyjcie więc tą miłością, trwajcie w tej miłości i rozumiejcie, że ta miłość będzie się objawiać przez wasze czyny. Niech ludzie, którzy będą się z wami spotykać, przez wasze czyny poznają Boga i się do Niego przybliżają, a ci, którzy Go nie znają, albo Go opuścili, niech do Niego wrócą” – mówił na koniec do wyświęcanych bp Wętkowski.

Mszę św. koncelebrowali moderatorzy Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie z rektorem ks. kan. Przemysławem Kwiatkowskim na czele, a także obecni na uroczystości kapłani m.in. proboszczowie parafii, z których pochodzą diakoni. W czasie liturgii śpiewał Chór Prymasowski pod dyrekcją ks. kan. Dariusza Sobczaka. Msza św. była transmitowana on-line na stronie archidiecezji gnieźnieńskiej i archidiecezjalnym facebooku.

Święcenia diakonatu przyjęli: kl. Marcin Małecki z parafii pw. bł. Michała Kozala BM w Gnieźnie, kl. Adam Wawrzyniak z parafii pw. MB Częstochowskiej w Orzechowie, kl. Marcin Wawrzyniak z parafii pw. MB Częstochowskiej w Orzechowie oraz kl. Arkadiusz Wikariak z par. pw. NMP Wspomożycielki Wiernych w Szamocinie.

Diakon to najniższy stopień sakramentu święceń kapłańskich (dwa wyższe stopnie to prezbiter, czyli ksiądz oraz biskup). Diakonat jest zazwyczaj przygotowaniem do przyjęcia święceń prezbiteratu. Diakoni mają mniejsze niż księża uprawnienia: mogą udzielać chrztu, rozdawać Komunię świętą, czytać Ewangelię, przewodniczyć nabożeństwom (ale nie Mszy św.), sprawować sakramentalia i prowadzić pogrzeby.

Strój liturgiczny diakona jest inny niż księdza. Zamiast ornatu diakoni noszą dalmatykę (jest nieco krótsza) lub albę ze stułą przewieszoną przez lewe ramię, spiętą u dołu.