W Moskwie otwarto wystawę z okazji 200. rocznicy urodzin F. Dostojewskiego
20 maja 2021 | 01:56 | kg (KAI/B-I) | Moskwa Ⓒ Ⓟ
W siedzibie Państwowego Muzeum Historii Literatury Rosyjskiej im. W. Dala w Moskwie otwarto 12 maja wystawę „Fiodor Dostojewski. Mocne wrażenia”. Okazją do jej zorganizowania jest przypadająca w tym roku 200. rocznica urodzin tego wielkiego pisarza. Na otwarcie przybyli przedstawiciele władz państwowych Rosji, rządu Moskwy, Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), środowisk muzealnych Rosji i Niemiec, znawcy twórczości pisarza z różnych krajów a także ambasadorzy: Polski – Krzysztof Krajewski i Litwy – Eitvydas Bajarūnas oraz pracownicy ambasad Szwajcarii, Niemiec, Austrii i Izraela.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury Rosji Ałła Maniłowa odczytała pozdrowienia od szefowej tego resortu Olgi Lubimowej i podkreśliła ze swej strony rozmach i wyjątkowość tego przedsięwzięcia, gdyż zwiedzający będą mogli zobaczyć wiele eksponatów po raz pierwszy. Oświadczyła ponadto, że na wniosek metropolity wołokołamskiego Hilariona Ministerstwo włączyło wydarzenia związane z Dostojewskim do programu Dni Kultury Duchowej Rosji za Granicą [w tym roku odbędą się one w różnych terminach w 12 krajach – KAI].
Obszerne przemówienie na otwarciu wygłosił przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego (OWCS), metropolita Hilarion. Przytoczył on słowa rosyjskiego zbieracza i mecenasa sztuki Pawła Trietjakowa, który nazajutrz po śmierci pisarza w liście do malarza Iwana Krymskiego napisał: „Był to nie tylko apostoł, ale też prorok. Uczył wszystkiego dobrego, był naszym społecznym sumieniem”. Zdaniem hierarchy „trudno lepiej scharakteryzować Dostojewskiego niż uczynił to nasz wielki kolekcjoner w takim zwięzłym zdaniu”.
Wyjaśnił, że apostoł to uczeń Chrystusa, to człowiek, który swoje życie poświęca przepowiadaniu Go i „Fiodor Michajłowicz był i pozostaje takim apostołem”. Co więcej, „w wielu krajach świata, w których nie wiedzą nic ani o Kościele prawosławnym, ani o kulturze prawosławnej, ani nawet w ogóle o Rosji, ludzie dowiadują się o tym wszystkim właśnie dzięki książkom Dostojewskiego” – tłumaczył mówca. Zauważył, że głoszenie Chrystusa, niebędące wprost kaznodziejstwem, jakim zajmują się księża, ale które jest obecne we wszystkich jego powieściach, w jego „Dzienniku pisarza”, znajduje silne odbicie w sercach milionów ludzi.
Zdaniem metropolity są ludzie, którzy przyjmują prawosławie a nawet stają się duchownymi dzięki temu pisarzowi. Jako przykład podał swego znajomego – Anglika z pochodzenia, który na uniwersytecie w Oksfordzie pisał rozprawę o Dostojewskim i tak głęboko wniknął w jego świat i w prawosławie, że w końcu ożenił się z Rosjanką, przeszedł na to wyznanie i od kilku lat jest prawosławnym duchownym w Moskwie.
Ale Dostojewski jest też słusznie uważany za proroka, czyli za kogoś, „kto głosi wolę Bożą, ostrzega o nadciągających nieszczęściach i przepowiada przyszłość” – mówił dalej przewodniczący OWCS. Zauważył, że wszystkie te cechy można dostrzec w utworach tego pisarza. W „Biesach”, „Braciach Karamazow” i innych utworach przestrzega on przed utratą wiary, zagubieniem wskazówek moralnych i „przed tym wszystkim, co stało się później przyczyną wielkiej historycznej katastrofy naszego narodu, z której do dzisiaj nie możemy się otrząsnąć” – podkreślił Hilarion.
Przytoczył świadectwo samego Dostojewskiego, który po 4 latach katorgi powiedział, że w tym czasie ułożył w sobie Symbol Wiary, „w którym wszystko jest dla mnie jasne i święte”. Symbol ten jest bardzo prosty i sprowadza się do tego, że należy wierzyć oraz że nie ma niczego piękniejszego, głębszego, sympatyczniejszego, mężniejszego i doskonalszego od Chrystusa – stwierdził mówca. Wskazał, że dla pisarza „Chrystus był absolutnym ideałem duchowo-moralnym”, do którego starał się zbliżać dzięki swym „postaciom chrystopodobnym jak książę Myszkin czy Alosza Karamazow”. Dostojewski nawet myślał o napisaniu książki o Chrystusie i chociaż nie spełnił tego marzenia, to swe wyobrażenia o Nim zawarł w wielu swych książkach, a „zwłaszcza w tych zadziwiających postaciach, które podarował literaturze rosyjskiej i światu” – przypomniał metropolita.
Na zakończenie zapewnił, że dla RKP Dostojewski jest rzeczywiście i apostołem, i prorokiem, i kimś, „kim się szczycimy, przed którego geniuszem schylamy głowy, którego książki czytamy i który, jak nikt inny w literaturze rosyjskiej, potrafił odkryć przed swymi współczesnymi i ich potomkami, czyli dzisiejszymi ludźmi, głębię i piękno wiary prawosławnej”.
Fiodor Michajłowicz Dostojewski urodził się 30 października (według starego stylu, czyli 11 listopada, według nowego) 1821 w Moskwie, zmarł 28 stycznia (9 lutego) 1881 w Sankt-Petersburgu. Był pisarzem, myślicielem i publicystą, od 1877 członkiem-korespondentem Petersburskiej Akademii Nauk. Według danych UNESCO jego utwory należą do najchętniej i najczęściej czytanych na świecie. Najbardziej znanymi dziełami pisarza są „Zbrodnia i kara”, „Gracz”, „Idiota” i „Bracia Karamazow”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.