Rokitno: Dożynki diecezji zielonogórsko-gorzowskiej

„Dzisiejsza uroczystość przypomina nam, że nasze doczesne życie nie kończy się na ziemskim padole, ale to pielgrzymka, która ma swoje zakończenie w niebie” – mówił bp Tadeusz Lityński podczas dożynek diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

Zanim pielgrzymi wzięli udział w uroczystej Mszy św. modlili się różańcem, obejrzeli występ zespołu Stypułowainie, a także wysłuchali konferencji maryjnej ojca duchownego Diecezjalnej Pielgrzymki Rolników na Jasną Górę – ks. Piotra Gniewaszewskiego.

Sumie odpustowej przewodniczył bp Tadeusz Lityński. – Dzisiejsza uroczystość przypomina nam, że nasze doczesne życie nie kończy się na ziemskim padole, ale to pielgrzymka, która ma swoje zakończenie w niebie – przypomniał na wstępie biskup.

– To jest znak drogowskaz dla wszystkich chrześcijan, dlatego ten dzień jest tak radosny bo otwiera nam perspektywę nieba. Niebo nie jest tylko dla Boga, ale jest zaproszeniem również dla nas. Dziś dziękując za tę perspektywę chcemy też prosić, aby to Boże pielgrzymowanie było naznaczone Bożym błogosławieństwem – dodał.

Homilię tego dnia wygłosił proboszcz gorzowskiej katedry ks. Zbigniew Kobus. – Dzisiaj oddajemy cześć Maryi Wniebowziętej, która poddana woli Bożej oczekiwała po zwiastowaniu narodzin dziecka. Chcemy sobie przez to uświadomić, że tak, jak człowiek rozwija się w łonie matki, aby narodzić się do życia ziemskiego, tak w czasie pobytu na ziemi dorasta do chwili narodzin do życia niebie. W ten sposób kościoły, w tym katedra, uczą nas, że życie ziemskie jest niczym życie płodowe przygotowujące do życia w niebie – mówił ks. Kobus.

Na koniec rolnicy zawierzyli się Matce Bożej Cierpliwie Słuchającej, która jest patronką diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Po Mszy św. odbył się koncert Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca im. Ludwika Figasa w trakcie którego bp Tadeusz Lityński otrzymał wyróżnienia Ambasadora Produktu Regionalnego.

Diecezjalnym dożynkom towarzyszyła m.in. strefa relaksu dla dzieci i rodziców, a także stoiska Lubuskiego Centrum Produktu Regionalnego. Oczywiście nie zabrakło także posiłku dla pielgrzymów.