Rzecznik KEP: dziennikarz musi mieć prawo do pisania prawdy
16 września 2021 | 22:24 | lk | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Dziennikarz musi mieć prawo do pisania prawdy i do formułowania swoich wniosków, ale też wiemy dobrze, że w dzisiejszych czasach trudno mówić o dziennikarstwie niezależnym – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Dotyczyło ono m.in. przypadającego w najbliższą niedzielę 19 września w Kościele w Polsce Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu.
Rzecznik Episkopatu Polski został zapytany o komentarz w sprawie projektu tzw. ustawy „lex TVN”. Jak zaznaczył, trudno jest mu komentować tę sprawę, jest ona bowiem tematem stricte politycznym, a Kościół powinien zachowywać niezależność od debaty politycznej.
– Jest jasne to, że dziennikarz musi mieć prawo do pisania prawdy – gdzie jest ta prawda, zawsze pozostaje pytanie – i do formułowania swoich wniosków. Ale też wiemy dobrze, że w dzisiejszych czasach trudno mówić o dziennikarstwie niezależnym. Każda redakcja, każdy dziennikarz dla kogoś pracuje. Redakcje mają swoje profile, bardzo jasno określone, i w związku z tym taką a nie inną politykę medialną prowadzą – powiedział ks. Gęsiak. Zaznaczył, że dotyczy to także tzw. mediów katolickich, zróżnicowanych w sposobie przedstawiania wydarzeń dotyczących Kościoła.
Obecny na spotkaniu z dziennikarzami ks. Andrzej Majewski SJ, redaktor naczelny Redakcji Programów Katolickich Polskiego Radia przypomniał, że Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu obchodzony jest zwykle w niedziele przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, ale episkopaty na całym świecie mają dowolność w ustanawianiu daty tego dnia, dlatego np. w Polsce jest on obchodzony w trzecią niedzielę września. W tym roku będzie to 19 września.
Jak powiedział ks. Majewski, hasła kolejnych dni wskazują, że Kościół jest bardzo na bieżąco z rozwojem nowych technologii medialnych – swego czasu był świadom zarówno wchodzenia na rynek kaset magnetofonowych i wideo, jak i nieco ponad 20 lat temu internetu, a obecnie – dominacji i wielkiej roli mediów społecznościowych.
Kto przygotowuje papieskie orędzia na Dzień Środków Społecznego Przekazu? Chciałoby się powiedzieć, że papież, ale nie jest to takie proste – zaznaczył ks. Majewski. Jak przypomniał, Ojciec Święty jest bardzo zapracowany i nie jest w stanie sam tworzyć wszystkich wydawanych dokumentów. Tylko w pierwszym tygodniu września Franciszek podpisał aż 67 nowych dokumentów o różnej treści i przeznaczeniu.
Kiedyś opracowaniem orędzi zajmowała się Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu. Po niedawnej gruntownej reformie watykańskich mediów zadanie to powierzono odpowiedniej dyrekcji, zajmującej się teologiczno-pastoralną refleksją dotyczącą funkcjonowania mediów.
Jak powstają orędzia? – Papież ich nie pisze, ale to nie znaczy, że nie mają one nic wspólnego z danym pontyfikatem – zaznaczył ks. Majewski. – Są one bowiem inspirowane duchowością, słowami i ideami danego papieża. Papież bardzo często odnosi się do działania mediów w swoich przemówieniach, czasem w homiliach. To służy jako inspiracja, swego rodzaju baza do sformułowania tematu i jego rozwinięcia w dłuższej treści – dodał jezuita.
Tegorocznemu orędziu na 55. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu towarzyszą słowa „«Chodź i zobacz» (J 1, 46). Komunikować, spotykając osoby, tam gdzie są, i takie, jakie są”. Franciszek wskazuje w nim na szereg zadań współczesnych mediów. Mówi m.in. o ryzyku „spłaszczenia” informacji, do jakiej dochodzi w wiadomościach telewizyjnych, radiowych i na stronach internetowych. Informacje te są zasadniczo jednakowe, a gatunek wywiadu i reportażu traci miejsce i jakość na rzecz informacji, która „się sprzeda, «pałacowej», autoreferencyjnej, która w coraz mniejszym stopniu ukazuje prawdziwy stan rzeczy i konkretne życie ludzi”. Taka informacja medialna „nie jest już zdolna uchwycić najpoważniejszych zjawisk społecznych ani pozytywnej energii, uwalniającej się u podstaw społeczeństwa”.
Tymczasem potrzeba takie pracy dziennikarzy, która będzie „zdzieraniem butów, wychodzeniem na zewnątrz, na ulice, do ludzi, dotykaniem autentycznych wydarzeń, a nie tylko tworzeniem informacji w biurze, przed komputerem”.
„Jeśli nie otworzymy się na spotkanie, pozostaniemy widzami z zewnątrz, pomimo technologicznych innowacji, które mogą stawiać nas wobec rzeczywistości poszerzonej, w której, jak się nam wydaje, jesteśmy zanurzeni” – podkreśla Franciszek.
Zdaniem ks. Majewskiego, papieski apel jest wołaniem o to, by przestać patrzeć na świat z perspektywy „tłustych kotów” – okiem ludzi nasyconych, bogatych, zamkniętych w swoim dostatnim świecie. Potrzeba większej uwagi skupionej na ludziach wykluczonych, ich codziennych problemach, konfliktach dziejących się w krajach trzeciego świata, gdzie mieszka niemal 3/4 ludności całego świata.
Wciąż niewiele mediów, co także dotyczy Polski, relacjonuje sytuację w krajach latynoamerykańskich czy afrykańskich. Ratunkiem niejednokrotnie stają się tu media społecznościowe, które przełamują monopol mediów tradycyjnych, ale często funkcjonująca za ich pośrednictwem informacja narażona jest na manipulację.
Przykładem większej wrażliwości medialnej na zapomniane regiony świata jest praca Radia Watykańskiego, które codziennie dostarcza informacji z najbiedniejszych krajów świata. – Radio Watykańskie porusza tematy, o których nie mówią inne media, co tu kryć, pozbawione raczej wrażliwości i nastawione na kreowanie zysku – mówił rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak.
Zdaniem ks. Majewskiego, media powinny też unikać czarno-białego przedstawiania świata, jest to bowiem uproszczony schemat, tymczasem „żyjemy chyba jednak w świecie o odcieniu szarości, a nie w rzeczywistości czarno-białej”.
Jak dodał, tak samo funkcjonują też media katolickie – mają swoje dyżurne tematy, tymczasem powinny czasem spróbować zobaczyć coś więcej, opisać świat z szerszej perspektywy. A jest to na pewno wyzwaniem. – Świat idzie w tym kierunku, gdzie nie będzie już łatwo odszukać prawdy, ona będzie coraz bardziej ukryta, a jej odnalezienie będzie swoistą sztuką – dodał ks. Majewski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.