Bydgoszcz: „Ufaj jak św. Józef” – koncert zespołu „Wesele w Kanie”

„Ufaj jak św. Józef” – to tytuł koncertu, który został zorganizowany przez Fundację „Wiatrak” i parafię Matki Boskiej Królowej Męczenników w Bydgoszczy w ramach „Nocy Świętych”.

Wydarzenie stało się dla wszystkich uczestników doskonałą okazją, by przygotować się na owocne przeżycie uroczystości Wszystkich Świętych. Podczas ostatniej październikowej modlitwy różańcowej do Bazyliki Królowej Męczenników zostały wprowadzone relikwie Krzyża Świętego, św. Siostry Faustyny Kowalskiej, św. Jana Pawła II, bł. biskupa Michała Kozala, błogosławionych Męczenników Podlasia oraz bł. Marii Karłowskiej.

Centrum „nocy” stanowiła Msza Święta, w czasie której dokonał się obrzęd odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych. – Owocem spotkania z Chrystusem we wspólnocie Kościoła był wieczór uwielbienia, który odbył się w Domu Jubileuszowym św. Jana Pawła II. Zaprosiliśmy muzyków, którzy swoją charyzmą i talentem pomagają odkrywać piękno wiary i powołania do świętości – powiedział dyrektor Fundacji „Wiatrak”, ks. Tomasz Klafetka.

Kapłan dodał, że te trzy punkty programu pomogły wszystkim odkryć opatrznościowy dar opieki św. Józefa. – Jego cicha, pełna dyskrecji postawa wiary wobec Boga, staje się pomocą dla każdego, kto w historii swojego życia przeżywa różnego rodzaju trudności i stawia pytania o sens swojej drogi. Papież Franciszek dał nam szczególnego patrona na ten czas, byśmy nie tracili ufności oraz zawsze wybierali właściwy kierunek, jakim jest niebo – powiedział ks. Klafetka.

Przed publicznością wystąpił zespół muzyki chrześcijańskiej „Wesele w Kanie” ze Złotowa. To owoc koncertów „Ufaj jak św. Józef”, wspólnie tworzonych przez Misjonarzy Świętej Rodziny jak i świeckich członków zespołu.

– Od dziecka śpiewam również w kościele, a po sukcesie w „Mam Talent” zrozumiałam, że to jest to, co chcę robić w życiu. Śpiew jest również dla mnie najlepszą modlitwą – powiedziała Maya Thomas. – Razem z przyjaciółmi poczuliśmy wielką potrzebę spotkania się z Jezusem. Jednocześnie chcemy dawać ludziom nadzieję i uczyć ich zaufania, najpierw Bogu, a potem względem siebie – podsumował Dawid Krzyk.