Ekumenizm przeciw sekularyzmowi – świadectwo Karola Sobczyka
07 listopada 2021 | 06:01 | dg | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
„Jeżeli mamy wytrwać w Europie to tylko wtedy, kiedy nasz głos będzie jeden” – mówił Karol Sobczyk wskazując, że ekumenizm jest środkiem przeciwdziałania sekularyzmowi. Lider wspólnoty Głos na Pustyni i autor ekumenicznego projektu „Nie wszystko jedno” podczas Forum Świeckich Katolików „Impuls” dzielił się świadectwem swojego ekumenicznego nawrócenia.
– Chciałbym móc powiedzieć, że całe moje życie poświęciłem służbie na rzecz jedności chrześcijan, ale tak nie było – przyznał Karol Sobczyk. Wskazał, że wszystko co niekatolickie było mu przedstawiane jako błędne i niewłaściwe, więc szybko nauczył się traktować innych chrześcijan jako poważne zagrożenie dla katolicyzmu.
Pewien przełom nastąpił, gdy podczas studiów psychologicznych trafił na szkolenie, które prowadzili protestanci. „Zacząłem szukać katolickich odpowiedników takiego szkolenia, jednak kilka tygodni intensywnych działań po prostu były na próżno. A ilość w kółko pojawiających się dylematów religijnych związanych z psychologią nie miała końca. W końcu, w wyniku szczerej desperacji, zdecydowałem się dać szansę tej ryzykownej propozycji. Powiedziałem Bogu, że pojadę do Ustronia, ale tylko w wypadku, jeśli zarówno mój kierownik duchowy, jak i lider mojej wspólnoty, wyrażą na to swoją zgodę” – opowiadał. Otrzymał ku swojemu zaskoczeniu błogosławieństwo i wyjechał na szkolenie.
Trafił do pokoju z protestantem. Pod jego nieobecność zauważył, że nawet Biblię ma inną. Początkowe trudne emocje i poważne obawy rozwiało spotkanie i szczera rozmowa, poznanie historii towarzysza, którego radykalne i konsekwentne życie w zgodzie z zasadami chrześcijańskimi bardzo zaimponowało Sobczykowi. „Nie było mnie stać na taki radykalizm, na takie zaufanie. Nie miałem takiej wiary. Oczywiście było to tylko przypuszczenie, bo sam byłem wówczas dopiero u progu dorosłego życia, ale wiedziałem, że mam do czynienia z jakościową różnicą podejścia do Boga. Dla mnie był On najważniejszą częścią mojego życia. Dla Darka – był całym życiem” – wspominał.
– Największy przełom mojego życia nastąpił trzeciego dnia szkolenia. 14 lipca 2010 roku, w Rezydencji Parkowej w centrum Ustronia wydarzył się w moim życiu prawdziwy cud. Sercem usłyszałem to proste przesłanie: jeśli podjąłeś osobistą decyzję o odwróceniu się od swojego dotychczasowego życia i całkowitym poddaniu reszty swoich dni Jezusowi, nie musisz żyć w obawie o to, co stanie się w przyszłości. Nawet najlepszym życiem nie jesteś w stanie wysłużyć sobie zbawienia. To i tak będzie niewystarczające. Nikt nie jest tak dobry, aby być w stanie spełnić wszystkie konieczne wymogi, poza jednym: Jezusem Chrystusem – mówił Sobczyk.
Wtedy też usłyszał nauczanie o łasce, które było dla niego nowe. „To przesłanie łaski zmieniło we mnie dosłownie wszystko. Świadomie wybrałem Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela mojego życia. W każdej przerwie wykładowej wychodziłem do parku w Ustroniu aby wielbić Boga. Byłem pełen radości, zachwytu i uniesienia, jakiego dotąd nigdy wcześniej, ani później nie doświadczyłem. Skakałem, tańczyłem, śmiałem się na cały głos. Pan mnie wybrał i wybawił! Chciałem całym sobą wyrazić wolność, którą właśnie przyjąłem: wolność od potępienia i poczucia winy, poprzez doświadczenie Jego nieskończonej miłości i przebaczenia. Podjąłem decyzję, aby od tej chwili resztę życia poświęcić Jemu. I poszukiwaniu Jego Królestwa” – dzielił się lider wspólnoty Glos Pustyni.
To doświadczenie pozwoliło mu zmienić stosunek do innych chrześcijan – zamiast dostrzegać w nich heretyków, widział braci w Panu.
– Dziś od ponad 10 lat służę na rzecz jedności. Jedność chrześcijan jest wyzwaniem bardzo trudnym z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że wymaga nie tyle zrozumienia, co objawienia Bożego serca w tym temacie. Jestem przekonany, że żyjemy w czasie, w którym Duch Święty ukazuje to pragnienie Chrystusa tak bardzo, jak w żadnym innym pokoleniu, dając nam łaskę głębokiej pokuty względem zranień, jakie jako podzieleni bracia wyrządziliśmy sobie nawzajem – mówił, dodając, że drugą przyczyną trudności w dążeniu do jedności jest „radykalne posłuszeństwo we wzajemnej miłości”.
Odwołując się o historii podziałów i wzajemnych relacji stwierdził, że niestety dotychczas były one świadectwem zupełnie innej postawy: „w każdym z naszych Kościołów przez kilka ostatnich wieków dominowały postawy zupełnie przeciwne, nieewangeliczne, niechrześcijańskie, które jednak przejmowaliśmy z pokolenia na pokolenie w taki sposób, jakby były one całkowicie w porządku, bezrefleksyjnie uznając je właściwymi dla uczniów Chrystusa. Wojny religijne, prowadzone niegdyś mieczem, dziś słowem, są nadal powszechnie akceptowane i wspierane przez członków Bożej rodziny”.
– Myślę, że potrzebujemy zmierzyć się ze smutną prawdąprzed Bogiem i samymi sobą, że w tej dziedzinie nie umiemy jeszcze wprowadzić nauczania Chrystusa w życie. Potrzebujemy prosić Boga, aby wyprowadził nas z tej zakrywającej nasze serca i oczy ciemności – wskazał mówca.
Omawiając trzecią przyczynę problemów z jednością zwrócił uwagę na to, że właściwie wszystkie działania podejmowane na rzecz jedności chrześcijan są żywiołowo piętnowane przez ludzi Kościoła. „Myślę, że będziemy potrzebować jeszcze trochę czasu, aby wypracować w Ciele Chrystusa kulturę głębokiego szacunku i uznania względem siebie nawzajem, pielęgnowaną pomimo teologicznych różnic, które zachodzą między nami. Obecnie osoby mocniej zaangażowane w dialog i pojednanie między Kościołami są narażone na krytykę, obmowę i odrzucenie ze strony braci swojej własnej wspólnoty wiary i jednocześnie na podejrzliwość lub nieufność ze strony pozostałych. A lęk i arogancja to główni wrogowie naszej jedności” – stwierdził Karol Sobczyk.
Mówca, polemizując z ekumenicznym zniechęceniem w Kościołach i przekonaniem, że podziały nie są sprawą aż tak istotną, zaproponował inne podejście.
– To prawda, że przywykliśmy do życia w podziałach, które dla osób spoza Kościoła są zdecydowanie bardziej gorszące, niż dla nas, co już samo w sobie jest godne pożałowania. Kiedyś jeden z niewierzących przedstawił mi na ten temat swoją opinię, która jest trafną diagnozą: „wygląda na to, że chrześcijanie się ze sobą pożarli i bez pojednania żyją dalej, i każdy udaje, że wszystko jest okej”. Niestety nie jest okej – mówił, przywołując nauczanie Pisma swiętego o jedności.
Zauważył, że praktykowanie ekumenizmu jest konieczne również ze względu na przeciwdziałanie postępującemu sekularyzmowi. „Jeżeli mamy wytrwać w Europie to tylko wtedy, kiedy nasz głos będzie jeden. I to nie jest punkt docelowy. To jest punkt startu” – przekonywał.
– Ta rzecz nie daje mi spokoju, a jest dla mnie motorem napędowym w podejmowaniu służby na rzecz jedności: od setek lat nie wiemy, jak wygląda moc świadectwa zjednoczonego braterską miłością chrześcijaństwa, które stając za sobą murem, walczy wyłącznie z jednym wrogiem. Właśnie takiej jedności doświadczał pierwszy Kościół opisany w Dziejach Apostolskich. I moim marzeniem jest taką jedność zobaczyć raz jeszcze – powiedział Karol Sobczyk.
Karol Sobczyk – lider wspólnoty Głos na Pustyni, w ramach której wraz z żoną Małgorzatą podejmuje szereg działań na rzecz jedności, wzrostu i odnowy Kościoła. Dynamiczny mówca, autor książek i publikacji, sekretarz Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej. W latach 2012-2017, również w ramach Sekretariatu, ściśle współpracował z abp Grzegorzem Rysiem. Od 2018 roku jest członkiem Rady ds. Dialogu Ekumenicznego i Międzyreligijnego Archidiecezji Krakowskiej. Jego służba na rzecz odnowy charyzmatycznej oraz jedności chrześcijan, zaowocowała międzynarodową współpracą z Charismatic Leaders Fellowship (Augusta, USA), a także z instytutem Centro Pro-Unione (Rzym, Włochy), gdzie wspiera wypracowywanie dialogu pomiędzy rzymskimi katolikami i chrześcijanami wolnymi (non-denominational Christians). Członek zespołu inicjującego Krajową Służbę Komunii CHARIS w Polsce.
Rok temu zainicjował projekt „Nie wszystko jedno”, mający ma na celu realizowanie konkretnych działań wspierających jedność w Kościele i ekumenizm. Na stronie niewszystkojedno.pl dostępne są inspirujące podcasty i inne treści ekumeniczne.
Odbywające się na Jasnej Górze Forum Świeckich w Kościele „Impuls” wpisuje się w drogę synodalną, zainicjowaną przez papieża Franciszka. Celem wydarzenia jest inspiracja do dyskusji nad problemami, którymi żyje Kościół, jego przyszłością i aktywną rolą świeckich. W programie znajdują się: modlitwa, dyskusje, panele i świadectwa. Spotkanie odbywa się zarówno w wersji stacjonarnej jak i on-line poprzez specjalnie przygotowaną stronę internetową i transmisję na jasnogórskim YouTube, a także w Radiu Jasna Góra. Konferencje odbywają się w Sali Papieskiej.Forum organizuje Rada KEP ds. Apostolstwa Świeckich.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.