Prymas Polski: Kościół ma być pokorny

„Kościół ma być pokorny jak ewangeliczna uboga wdowa” – mówił 7 listopada w Gnieźnie abp Wojciech Polak, powtarzając za papieżem Franciszkiem, że Kościół nie świeci własnym światłem, ale odbija światło Jezusa i poza Nim nie powinien mieć innych bogactw.

Prymas Polski modlił się w niedzielę razem ze wspólnotą gnieźnieńskiej parafii pw. Chrystusa Wieczystego Kapłana, która dziękowała za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego. Sięgając do nauczania Prymasa Tysiąclecia i nawiązując do czytanej tego dnia Ewangelii o ubogiej wdowie, która do świątynnej skarbony wrzuciła wszystko co miała, metropolita gnieźnieński mówił o potrzebie pielęgnowania w sobie i w Kościele postawy pokory, ofiarności i pełnego zawierzenia Bogu.

„Żyć tylko dla Boga i tylko Jemu się podobać” – wskazał abp Polak przeciwstawiając to pragnienie pragnieniom uczonych w piśmie „ludzi pazernych i zarozumiałych”, którzy szukali jedynie „pierwszych krzeseł i zaszczytnych miejsc dla siebie”.

„Ktoś słusznie zauważył, że w dzisiejszej Ewangelii toczy się pewna swoista gra spojrzeń: Jezus mówi nam, byśmy wystrzegali się tych, którzy szukają naszego spojrzenia, którzy oczekują, że będziemy podziwiać ich powłóczyste szaty i odmawiane dla pozoru długie modlitwy. Jezus zaprasza nas, abyśmy, tak jak On, patrzyli na tych, którzy nie szukają niczego innego, jak tylko spojrzenia Boga” – podkreślił abp Polak.

Metropolita gnieźnieński przywołał też refleksję papieża Franciszka, który w ewangelicznej ubogiej wdowie zobaczył obraz Kościoła. Kościół bowiem – jak tłumaczył papież – jest po trosze wdową, bo przecież „czeka na swojego Oblubieńca, który powróci”, i „poza swoim Oblubieńcem nie powinien mieć innych bogactw”.

„Kościół, jak uboga wdowa, ma być więc pokorny, bo przecież nie świeci własnym światłem, lecz odbija światło, które pochodzi od Jego Oblubieńca” – dopowiedział abp Polak powtarzając dalej za kard. Stefanem Wyszyńskim, że świat tego światła niezmiennie potrzebuje, i „jeśli inni mają dzisiaj tak wiele żalu do chrześcijan, to może dlatego, że w naszym życiu widzą tego światła tak mało”.

Mszę św. koncelebrowali m.in.: ks. kan. Zbigniew Przybylski, wikariusz generalny archidiecezji gnieźnieńskiej oraz kanonicy Kapituły Prymasowskiej. Obecni byli kapłani z gnieźnieński dekanatów, siostry zakonne i parafianie. Za obecność i modlitwę wszystkim dziękował proboszcz i dziekan ks. kan. Andrzej Grzelak.

Pod koniec liturgii abp Wojciech Polak poświęcił mozaikę przedstawiającą kard. Stefana Wyszyńskiego, przypominając, że Prymas Tysiąclecia szczególnie mocno zabiegał o objęcie tej części Gniezna troską duszpasterską. W 1957 roku erygował parafię, która otrzymała wezwanie Chrystusa Wieczystego Kapłana, a następnie towarzyszył najważniejszym momentom w historii wspólnoty, od wmurowania kamienia węgielnego po konsekrację kościoła, której dokonał osobiście w 1980 roku. W ten sposób – jak dodał abp Polak – parafia pw. Chrystusa Wieczystego Kapłana jest jedyną w archidiecezji gnieźnieńskiej, której bł. kard. Stefan Wyszyński towarzyszył od chwili jej powstania aż do uroczystego momentu konsekracji kościoła parafialnego.

Po Mszy św. w obecności duchownych i wiernych Prymas Polski poświęcił nowy dom parafialny, który służyć będzie wspólnocie na gnieźnieńskim osiedlu Grunwaldzkim.