Watykańska instrukcja przypomina zasady prawa międzynarodowego
22 stycznia 2022 | 18:04 | Marcin Przeciszewski | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Przesłane polskim biskupom i przełożonym zakonów przez nuncjaturę „Wskazania dotyczące współpracy ze świeckim wymiarem sprawiedliwości” nie mają bynajmniej na celu ukrywania przestępstw duchownych przed świeckim wymiarem sprawiedliwości. Nie są też wyrazem braku szacunku dla ofiar. Są wyłącznie przypomnieniem zasad prawa międzynarodowego, obowiązującego także i u nas, skoro uważamy się za państwo prawa.
Zarówno rozesłane „Wskazania” jak i towarzyszące jej uwagi Papieskiej Rady Interpretacji Tekstów Prawnych w jasny sposób przypominają polskim biskupom o potrzebie współpracy z państwowym wymiarem sprawiedliwości. Przypominają również, że nawet „jeżeli nie ma wyraźnego obowiązku prawnego, władza kościelna powinna zawiadomić właściwe władze państwowe o każdym przypadku, w którym uzna to za niezbędne dla ochrony osoby pokrzywdzonej lub innych osób małoletnich przed ryzykiem narażenia na kolejne przestępstwa”. Kościół zdaje sobie sprawę, że o własnych siłach nie będzie w stanie wykorzenić tych przestępstw z własnych szeregów. Dlatego deklaruje chęć współpracy ze świeckim wymiarem sprawiedliwości oraz mówi o potrzebie transparentności (obejmującej także przekazywanie dokumentów) na tyle na ile jest to możliwe.
Z tego powodu Franciszek zniósł w 2019 r. tzw. tajemnicę papieską, która uniemożliwiała przekazanie wewnątrzkościelnej dokumentacji, rodziła też inne patologie, jak np. brak informacji dla poszkodowanych o tym, na jakim etapie znajduje się postępowanie. Jednak – jak przypomina dokument Papieskiej Rady – zniesienie tajemnicy papieskiej nie oznacza zniesienia „tajemnicy urzędowej”, obowiązującej w każdym wymiarze sprawiedliwości. A związana jest ona z ochroną informacji poufnych czy wrażliwych. Są to zasady obowiązujące w każdym państwie prawa, a mają one na celu m. in. ochronę interesu osób poszkodowanych. Ponadto instrukcja przypomina, że „nie można przekazywać dokumentów należących do forum wewnętrznego”, czyli przede wszystkim kwestii związanych z sakramentem spowiedzi, co też szanują wszystkie cywilizowane systemy prawne.
Wreszcie instrukcja nuncjatury przypomina rzecz dość oczywistą, mianowicie, że Kościół katolicki jest instytucją ponadnarodową i ponad państwową. Zostało to potwierdzone poprzez nadanie Stolicy Apostolskiej (czyli centralnemu zarządowi Kościoła) statusu odrębnego podmiotu prawa międzynarodowego. Stanowi to podstawę jej autonomii w odniesieniu do poszczególnych państw. Z tego więc powodu procesy sądowe prowadzone przez organy Stolicy Apostolskiej (np. przez trybunał Kongregacji Nauki Wiary) mają – w sensie prawa – taki sam status jak procesy prowadzone przez jakikolwiek zagraniczny sąd, nawet jeśli prowadzone są one przy pomocy poszczególnych diecezji. Dlatego więc prośba polskiego sądu czy polskiej prokuratury o udostępnienie dokumentacji takiego procesu, musi spełniać wymogi prawa międzynarodowego. Takie same zasady obowiązują polskie sądy czy prokuraturę w odniesieniu do współpracy z sądem czy prokuraturą innych państw. W związku z tym, od momentu kiedy postępowanie kanoniczne zostało przekazane do odpowiedniej kongregacji watykańskiej i prowadzone jest z jej delegacji, to udostępnienie akt procesowych może nastąpić na drodze wniosku o międzynarodową pomoc prawną.
Warto przypomnieć, że normy przekazane polskim biskupom przez nuncjaturę w Warszawie nie są wyjątkiem, a analogiczne zasady obowiązują gdzie indziej. Np. francuska komisja badająca te sprawy, nawet pomimo, że powołana została przez Episkopat, musiała skierować wniosek do Stolicy Apostolskiej o międzynarodową pomoc prawną.
Faktu, że nuncjatura przypomina polskiemu wymiarowi sprawiedliwości (czy innym państwowym instytucjom np. Komisji ds. pedofili) o obowiązujących zasadach prawa międzynarodowego, nie należy interpretować jako chęć ukrywania dokumentów procesowych czy decyzję o ich nieudostępnianiu. Szacunek dla obowiązującego prawa nie ma nic wspólnego z odmową przekazania dokumentów polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Jeśli procedury zostaną spełnione, to dokumentacja taka zapewne będzie przekazywana. A zarzuty można będzie postawić jedynie w sytuacji, kiedy prośby takie wpłyną, a Stolica Apostolska odmówi ich spełnienia. Poczekajmy wiec z oceną.
Nieuprawnione są też interpretacje sugerujące, że oto Kuria rzymska chce w ten sposób zablokować decyzje papieża Franciszka związane ze zniesieniem tajemnicy papieskiej. Te dwie sprawy nie mają ze sobą nic wspólnego. Wiemy jak bardzo Stolica Apostolska od czasów Jana Pawła II jest świadoma potrzeby walki z przestępstwami wykorzystywania seksualnego przez duchownych oraz pomocy ofiarom tych przestępstw. Jak wiele też wysiłku wkłada w to, aby tę samą linię przyjęły Kościoły lokalne. A ogłoszone regulacje dotyczące współpracy z państwowym wymiarem sprawiedliwości w żadnej mierze tej linii nie zmieniają.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.