Abp Wojda: W Wielkim Poście trzeba zwrócić swoje serce ku dobru

W Środę Popielcową abp Tadeusz Wojda przewodniczył w archikatedrze oliwskiej Mszy św. na rozpoczęcie Wielkiego Postu. Nawrócenie, uczynki pokutne, obfity zasiew dobra i pójście za prawdą to najważniejsze zadania dla wszystkich wiernych – podkreślił metropolita gdański.

We Mszy świętej uczestniczyły siostry zakonne, osoby życia konsekrowanego, klerycy Gdańskiego Seminarium Duchownego i wierni świeccy. W homilii metropolita gdański odniósł się do fragmentu Drugiego Listu Św. Pawła do Koryntian, w którym Apostoł Narodów gorąco zachęca mieszkańców Koryntu, aby się nawrócili, pojednali i dawali budujące świadectwo swojej wiary. – Paweł, niegdyś Szaweł, wie doskonale, co znaczy nawrócić się i pojednać. Wie, że pojednanie jest owocem wewnętrznego nawrócenia. Sam przecież był prześladowcą wierzących aż do momentu, kiedy spotkał na swojej drodze Chrystusa – mówił kaznodzieja.

Zaznaczył, że ta zachęta do nawrócenia i pojednania jest żywym i wiarygodnym świadectwem. Powinno ono być wyzwaniem dla każdego wierzącego, zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu, kiedy wzrok biegnie ku Golgocie, a serce ku obecnemu tam krzyżowi Chrystusa. Przypomniał, że Wielki Post to czterdziestodniowy czas wewnętrznego zmagania się z własnymi grzechami i słabościami, z własnymi ograniczeniami i egoizmem, z własnymi niepoprawnościami i wadami. Wewnętrzna odnowa w tym czasie dokonuje się poprzez modlitwę, post i jałmużnę. – Modlitwa zbliża nas do Boga i do drugiego człowieka. Napełnia nasze serce obecnością Boga i jego miłością, nadto umacnia jedność i komunię z naszymi braćmi. Post oczyszcza nas z grzechów, umacnia wolę i utwierdza w pragnieniu przemiany. Pomaga zrozumieć, że nasze istnienie nie ogranicza się tylko do życia cielesnego, lecz ma również głęboki wymiar duchowy. Jałmużna jest pięknym i dojrzałym owocem przemiany serca, które zostało napełnione miłością. Uwalnia nas od chciwości i pomaga odkryć w drugim człowieku naszego brata – wyjaśniał metropolita gdański. Przypominał, że pokuta wyraża się w podejmowaniu konkretnych zadań, które mogą wydawać się wymagające i trudne, ale jednak nie powinny przerażać, lecz motywować do głębszej przemiany życia.

Zaznaczył, że niezwykle ważnym spoiwem międzyludzkich relacji jest dobro. – W Wielkim Poście trzeba zwrócić swoje serce ku dobru! Zwrócić swoje serce ku dobru, znaczy wybrać prawdę, na której dobro się opiera, wybrać Boga, który jest źródłem prawdy – zachęcał abp Wojda, przywołując wielkopostne orędzia Benedykta XVI i Franciszka. Przypomniał, że w tym czasie szczególnymi adresatami dobra są Ukraińcy dotknięci wojną. – Pośród tych, którzy czekają na zasiew naszego dobra, są również nasi bracia i siostry z Ukrainy. Imperialistyczne i niepohamowane ambicje moskiewskiego dyktatora zburzyły w tym kraju pokój, sieją coraz to nowe ofiary ludzkich istnień, powodują ogrom zniszczeń i wyrządzają morze trudnych do zagojenia ran. Zmuszeni do czasowego opuszczenia swoich domów, pukają dzisiaj do drzwi naszego serca z prośbą o pomoc. Siejmy dobro, którego oni tak bardzo potrzebują, nieśmy im pomoc! – apelował metropolita gdański. W tym kontekście przywołał również uczynki odnoszące się do duszy i ciała, które w Wielkim Poście nabierają jeszcze większego znaczenia.

Na zakończenie wyraził pewność, że Bóg, który daje siewcy ziarno do zasiewu i chleb do jedzenia, pozwoli doświadczyć dobra zarówno tym, którzy go potrzebują, jak i wszystkim, którzy zechcą okazać go innym.