Abp Ziółek: Polacy zdają egzamin z wrażliwości

„Możemy chyba z pokorą wyznać dziś przed Panem, że w tych dniach okrutnej wojny na Ukrainie, my Polacy, zdajemy egzamin z naszej wrażliwości na bolesne doświadczenia naszych braci i sióstr” – powiedział abp senior Władysław Ziółek w łódzkim kościele św. Franciszka z Asyżu.

Już po raz dziesiąty wierni Archidiecezji Łódzkiej pielgrzymują do wielkopostnych kościołów stacyjnych Łodzi, a w ten sposób przygotować się do Świąt zmartwychwstania Pańskiego. W pierwszy poniedziałek marca takim kościołem stacyjnym była parafia św. Franciszka z Asyżu. Mszy Św. przewodniczył abp senior Władysław Ziółek.

W rozważaniach do Słowa Bożego duchowny podkreślał jak bardzo aktualne są słowa z pierwszego czytania w którym to Pan mówi do Mojżesza obyciu świętym na wzór Boga. Słowo to było skierowane do Izraelitów, ale dziś dotyka także naszych sumień. „Jest to bardzo głębokie wezwanie sięgające źródła naszego życia i zakorzenienia nas na obraz i podobieństwo Boga. Normą dla człowieka jest sam Bóg. On jest dla nas punktem odniesienia” – powiedział emerytowany metropolita łódzki.

W swoich rozważaniach kaznodzieja odniósł się także do obecnej sytuacji na Ukrainie. W Ewangelii Pan Jezus mówi, że wszystko co uczyniliśmy jednemu z braci najmniejszych, to uczyniliśmy Panu. „Nasze międzyludzkie relacje są sprawdzianem naszej miłości do Chrystusa, a zarazem naszej chrześcijańskiej dojrzałości. Możemy chyba z pokorą wyznać dziś przed Panem, że w tych dniach okrutnej wojny na Ukrainie, my Polacy, zdajemy egzamin z naszej wrażliwości na bolesne doświadczenia naszych braci i sióstr. Dzięki łasce Bożej dzieje się pośród nas żywe słowo Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście” – dodał abp Ziółek.

Przed błogosławieństwem wierni odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia, aby otrzymać łaskę odpustu zupełnego. Jutro wielkopostnym kościołem stacyjnym będzie parafia św. Józefa na Rudzie.