Ukraińcy znajdują schronienie w klasztorach, na plebaniach i parafiach
13 marca 2022 | 02:18 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ
Domy parafialne i rekolekcyjne, klasztory i zgromadzenia, a także prywatni mieszkańcy parafii na terenie diecezji kieleckiej, udzielają schronienia Ukraińcom, których liczba wciąż wzrasta. Tak dzieje się nie tylko w Kielcach, ale w mniejszych miastach i w wiejskich parafiach.
Jak informuje ks. Rafał Gudwański, Dom Rekolekcyjno-Wypoczynkowy „Betania” w Rabce-Zdroju, przyjął do 10 marca ok. 40 uchodźców z Ukrainy. W większości są to matki z dziećmi uciekającymi przed wojną. Goście otaczani są troską duchową i materialną, mają zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie.
Od samego początku wojny Dom dla Niepełnosprawnych w Piekoszowie ogłosił wielką zbiórkę dla ukraińskich uchodźców: żywność, opatrunki, środki medyczne. W akcję pomocy angażują się pracownicy Domu, strażacy, mieszkańcy Piekoszowa, wolontariusze, pracujący codziennie do późnych godzin nocnych. Pomoc jest realizowana wielotorowo: to m.in. adaptacja mieszkań dla uchodźców we wszelkich zakamarkach Domu, zbiórka darów w magazynach, transporty na granicę i przywożenie stamtąd ludzi.
Julii z Nowowołyńksa udało się odebrać na granicy córkę, 15- letiną Nastię. Jechała po nią z ks. Łukaszem Zygmuntem – dyrektorem Domu. Na Ukrainie zostali rodzice Julii. Nie chcą uciekać do Polski. Takich uciekinierów w Domu dla Niepełnosprawnych są dziesiątki, w tym malutkie kilkumiesięczne dzieci.
Transporty darów z Piekoszowa docierają sukcesywnie do parafii św. Jana Pawła II we Lwowie i do Iwano Frankowska – to z kolei dary do walczących żołnierzy. Wciąż trwają także remonty pokoi, łazienek i kuchni, żeby przyjąć jak najwięcej ludzi. W ostatnią niedzielę lutego z uchodźcami spotkał się bp Marian Florczyk, w Środę Popielcową – bp Andrzej Kaleta, a 7 marca – bp Jan Piotrowski.
Na terenie parafii bł. Wincentego Kadłubka w Jędrzejowie przebywa obecnie ponad 50 osób, rozlokowanych głównie w domach prywatnych. Liczba ta zapewne się zmieni, bowiem kolejne rodziny zgłaszają do Urzędu Miasta chęć pomocy – informuje proboszcz, o. Jakub Zawadzki. Na terenie parafii Słomniki przebywa 30 uchodźców z Ukrainy. Na chwilę obecną do szkoły uczęszcza 7 dzieci z Ukrainy.
W parafii Szczekociny jest ok. 80 osób z Ukrainy. Kilkoro z nich zamieszkało w Domu Parafialnym, reszta u rodzin. Ks. Edward Giemza, proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Sędziszowie informuje, że do Domu Parafialnego, do dwóch pokoi gościnnych z kuchnią, przyjęto dwie mamy z czwórką dzieci. Podobnie jest w parafii Imbramowice. Z kolei parafia Smardzowice przyjęła ponad 20 uchodźców wojennych z Ukrainy. Mieszkają w prywatnych domach. W parafii Szydłów jest 15 uchodźców z Ukrainy, w tym 9 dzieci, które już chodzą do szkoły.
Jak powiedział KAI o. Grzegorz Irzyk, przełożony wspólnoty karmelitów w Piotrkowicach k. Chmielnika, gdzie przebywa ok. 40 osób, z czego 11 w klasztorze – uchodźcy są ogromnie wdzięczni za pomoc, ale wciąż dopytują, w jakie prace mogą się zaangażować, nie chcą być Polakom ciężarem. – Odbywają już spotkania z pracownikami z Urzędu Pracy i MOPS-u, a w niedzielę chętnie uczestniczą we Mszy św. – wyjaśnia karmelita.
Ponad 70 osób przebywa na terenie gminy Chmielnik. Z Chmielnika organizowane są transporty darów, w których uczestniczą m.in., siostry kanoniczki.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.