Abp Szewczuk: Bóg ukrzyżowany w ciele Ukrainy

„Gdzie jest Bóg, kiedy toczy się wojna? Gdzie jest Bóg, kiedy jesteśmy zabijani? Bóg jest z nami. Po raz kolejny zostaje ukrzyżowany w ciele Ukrainy przez tych, którzy do nas strzelają. Po raz kolejny skazują na egzekucję ci przywódcy religijni, którzy usprawiedliwiają wojnę. Po raz kolejny jest pochowany w grobowcu przez tych, którzy zasypują w masowych grobach mieszkańców Mariupola, Izyum i innych miast i wsi Ukrainy” – stwierdził arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. Wczoraj zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) przemawiał na kanale 5 w ramach narodowego maratonu „#UAразом”, który był transmitowany wspólnie przez wiodące kanały telewizyjne kraju.

Zwierzchnik UKGK podkreślił, że we okolicznościach trwającej wojny nasza siła pochodzi od Boga. „Dzięki Niemu nastąpi nasze zmartwychwstanie, ponieważ cierpienie, a nawet śmierć nie są końcem historii ludzkiego życia. Patrząc na te tragedie, nadal musimy widzieć światło i perspektywę” – powiedział.

„Bóg jest z nami. Dziś jest po stronie Ukrainy i wszystkich niewinnie cierpiących. Pan zawsze stoi po stronie ofiary niesprawiedliwej agresji. Dlatego wierząc w takiego Boga, wierzę w zwycięstwo Ukrainy” – dodał zwierzchnik UKGK.

Abp Szewczuk mówił również o strachu w obecnych okolicznościach. Ostrzegł, że strach jest bardzo złym przewodnikiem dla ludzi, mimo że jest to naturalna emocja. „Kiedy ulegamy strachowi i zaczynamy działać pod jego wpływem, zamieniamy się, a następnie zdradzamy Ojczyznę, naszych bliskich i przyjaciół” – powiedział.

Według zwierzchnika UKGK Ukraina wywołała zaskoczenie na całym świcie właśnie dlatego, że nie bała się tak wielkiego wroga, nie staliśmy się zakładnikami strachu. „To jest nasz klucz do zwycięstwa” – zaznaczył.

Odpowiadając na pytanie, czy można modlić się o śmierć Putina, abp Szewczuk podkreślił, że ważne jest, aby Ukraińcy modlili się nie o to, żeby komuś się coś stało, ale żebyśmy mieli siłę pokonać zło. „A Pan będzie wiedział, jak «wynagrodzić» wszystkich przestępców kierowanych przez Putina” – powiedział.

Zastanawiając się, czy zabijanie okupantów jest grzechem abp Szewczuk podkreślił: „Kościół naucza, że mamy prawo bronić naszej Ojczyzny. Co więcej, jest to naturalne prawo i święty obowiązek” i dodał: „Nie mówimy o prawie do zabijania, ale o obowiązku obrony. Ochrona powinna być proporcjonalna do tego, w jaki sposób zostaliśmy zaatakowani przez napastnika”.