Przy rzymskiej bazylice Santa Sofia trwa pomoc Ukrainie

Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie rzymska bazylika św. Zofii, znana jako „kościół Ukraińców” pomaga rodakom. Wierni nadal włączają się w konieczne zbiórki żywności i lekarstw, które są wysyłane na Ukrainę. „To, co tutaj robimy, jest możliwe tylko dzięki wielkiemu sercu ludzi” – powiedział rzecznik bazyliki, Mikołaj Duminskyy.

Jak dotąd, spod greckokatolickiego kościoła zostało wysłanych około 30 ciężarówek z darami, głównie w kierunku Lwowa, Tarnopola i Sambora. Jak przekazał (rzecznik bazyliki) Mikołaj Duminskyy, jedna z ciężarówek pojechała do samego Kijowa, ale obecnie nie są wysyłane następne, ze względu na zbyt wielkie niebezpieczeństwo. Zamiast bezpośrednich kursów do miejsc najbardziej zagrożonych, ciężarówki przyjeżdżają do dużych miast, gdzie dokonywany jest przeładunek do mniejszych busów, które są następnie rozsyłane po całym kraju.

„Połowa wolontariuszy to Ukraińcy, a połowa Włosi. Wielu z nich to harcerze i ochotnicy obrony cywilnej. W porównaniu z początkiem wojny zbiórka pomocy jest teraz o wiele lepiej zorganizowana, dzięki pomocy tych ludzi. Zapotrzebowanie na żywność i leki jest nadal duże. W porównaniu z potrzebami to, co wysyłamy, to bardzo mało, ale wiele osób otrzymuje pomoc, także szpitale. Zbiórka ubrań została chwilowo wstrzymana. Nie dlatego, że nie ma zapotrzebowania, ale dlatego, że przed wysłaniem trzeba je było poddać dezynfekcji. To, co mamy, jest jednak także potrzebne tym, którzy przyjeżdżają z Ukrainy do Włoch. Chcieliśmy podziękować każdemu z osobna, szczególnie za modlitwy. Usłyszałem wiele świadectw z miejsc wojny i bombardowań, w których ludzie mówili, że czują się chronieni przez Boga. Zdarzają się tam rzeczy, które trudno wyjaśnić ludzką logiką. Spadają pociski, które nie wybuchają. Cała pomoc tutaj możliwa jest tylko dzięki odruchowi serca“ – powiedział ) Mikołaj Duminskyy.