Abp Pizzaballa: spotkanie z Jezusem dla każdego człowieka stanowi przełom
03 kwietnia 2022 | 10:39 | st (KAI) | Jerozolima Ⓒ Ⓟ
Na przełomowe znaczenie spotkania z Jezusem dla każdego człowieka zwraca uwagę w swoim rozważaniu na przypadającą 3 kwietnia V niedzielę Wielkiego Postu roku C łaciński patriarcha Jerozolimy abp Pierbattista Pizzaballa OFM.
W dzisiejszym fragmencie Ewangelii (J 8, 1-11) widzimy Jezusa w świątyni jerozolimskiej, nauczającego schodzące się do Niego tłumy.
Siedzi jak nauczyciel, a scena ta przypomina Mojżesza, który od rana do wieczora siedział w obozie, aby rozstrzygać kwestie, jakie pojawiały się wśród ludu (Wj 18, 13): lud przychodził do niego, aby się poradzić Boga, by poznać „prawa i przepisy Boże” (Wj 18, 16).
Również w dzisiejszej Ewangelii grupa ludzi przychodzi do Jezusa z pytaniem związanym z Prawem: odkryli kobietę cudzołożną i wiedzą, że Prawo nakazuje ją ukamienować.
Idą do Jezusa, nie dlatego, aby nie wiedzieli, co na ten temat mówi Prawo, ponieważ udowadniają, że dobrze je znają.
Ewangelista mówi nam, że idą tam nie po to, aby rozwiązać jakiś problem (jak Izraelici na pustyni z Mojżeszem), lecz aby wystawić Go na próbę i mieć Mu coś do zarzucenia (J 8, 6): oskarżając kobietę, tak naprawdę chcą oskarżyć Jezusa.
Pierwszą rzeczą, jaką zauważamy, jest dystans, jaki oskarżyciele zachowują wobec tej kobiety, jakby była kimś, kto nie ma nic wspólnego z ich życiem: umieszczają ją w środku (J 8, 3), wystawiając na osąd wszystkich; następnie, nadal wobec wszystkich, mówią o jej winie (J 8, 4) i nazywają ją „taką kobietą” (J 8, 5).
A ich postawa, jak to się dzieje zawsze w przypadku tych, którzy uważają, że mają rację, jest natarczywa (J 8, 7). Dlatego, kiedy Jezus zdaje się ich nie słuchać, nie rezygnują i nadal nagabują Jezusa.
Trzymają się z dala od tej kobiety, bo czują się dalecy od grzechu, od zła. Zdaje się jakby grzech był jedynie grzechem tej kobiety, a ona sama jakby sprowadzała się jedynie do swego grzechu.
Jezus zaczyna od zlikwidowania dystansu między kobietą a jej oskarżycielami. Usuwa kobietę z centrum, gdzie jest sama ze swoim grzechem, i stawia ich wszystkich razem z nią: „Kto z was…?” (J 8, 7). Jezus zachęca do uznaniu, że ten sam grzech, który obecny jest w niej, jest także obecny w każdym z nich. Jest to zachęta, by już nie uważać tej kobiety za obcą, inną osobę, którą można oskarżyć bez stawiania siebie w stan oskarżenia; ale by rozpoznać w niej siebie, zastanowić się nad moim odzwierciedleniem w niej. Uznać, że każdy człowiek jest przed Bogiem w równym stopniu grzesznikiem i tylko On może być sędzią ludzkiego serca.
W całym tym dialogu Jezus pozostaje w pozycji siedzącej, a raczej pochylonej, pisząc na ziemi.
Jest to dziwny gest, w którym dostrzegamy dwa aspekty: podczas gdy pytające spojrzenie oskarżycieli było skierowane na kobietę i na Jezusa, Jezus nie odwzajemnił go takim samym spojrzeniem.
I wtedy pisze na ziemi, a to, co jest napisane na ziemi, na prochu, nie pozostaje tam długo: jest to Boża pamięć o naszych grzechach, jak coś napisanego na piasku, co znika przy pierwszym podmuchu wiatru.
Z tej pozycji Jezus wstaje tylko po to, aby przemówić do kobiety, do której nikt jeszcze nie przemówił. Zadaje jej dwa pytania, które mają posmak wyzwolenia: „Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?” (J 8, 10)
Wcale jej nie o jej grzech, o to, co zrobiła, nie czyni jej wyrzutów, nie ogląda się ku przeszłości, lecz Jego spojrzenie jest zwrócone ku temu co nadejdzie – „odtąd” (J 8, 11).
Spotkanie z Jezusem stanowi przełom dla każdego człowieka.
Przełom dla oskarżycieli, bo odtąd nie będą już mogli nikogo oskarżać, nie pamiętając, że sami są współwinni złu, które widzą w innych. A ponadto przełom dla kobiety, której wydawało się, że nie ma przyszłości. ze spotkania z człowiekiem, który spojrzał na nią z miłosierdziem, spojrzeniem, które odmieniło jej życie zrodziła się bowiem przyszłość.
Ewangelista nie mówi nic o uczuciach kobiety, o jej ewentualnej skrusze: przebaczenie Pana zostało jej dane całkowicie darmo, bez zasługi, zanim doszło do jakiegokolwiek nawrócenia. Ale właśnie to doświadczenie może prawdziwie przemienić serce, dając mu realną szansę odczucia ciężaru swojego grzechu i rozpoczęcia nowego życia, w którym będzie mogła spróbować odwzajemnić otrzymaną miłość.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.