Jasna Góra: maturzyści diecezji tarnowskiej poświęcili długopisy i są gotowi do matury

Poświęcili długopisy i są gotowi do matury. Ponad 1 tys. uczniów diecezji tarnowskiej przybyło na Jasną Górę. – Przyjechaliśmy, żeby modlić się nie tylko o zdaną maturę, ale również o pokój na świecie – podkreślali. Zgodnie z hasłem spotkania uczyli się jak „zaufać Jezusowi i Maryi”.

– Przez ręce Matki Najświętszej Jezusowi chcemy zawierzyć egzamin maturalny, ale nade wszystko egzamin, który zdajemy całym naszym życiem, życiem które jest cenne i zdane na szóstkę, gdy jest wypełnione odwagą, wiernością i miłością – mówił do młodych tarnowski biskup pomocniczy Stanisław Salaterski. Zachęcał, byśmy byli jak słudzy w Kanie, „posłuszni, napełniali się Bożymi darami, Bożą łaską, Bożą pomocą, a wtedy cuda będą w naszej codzienności dokonywać się jak w Kanie, a świat przez nasze wierne, odważne świadectwo będzie stawał się lepszy, bo do tego Pan Jezus nas powołał i posłał na początku tego XXI wieku.

Bp Salaterski podkreślał, że nikt z nas nie przewidział, że przyjdzie nam świadczyć w czasie pandemii, wojny i nie wiadomo jakich jeszcze wyzwań, ale zachęcał do ufności Bogu, który nas zna i wie, na co nas stać. – Więc otwórzmy się na to Boże zaufanie i Bożą miłość – zachęcał tarnowski biskup pomocniczy.

Maturzyści modlili się w intencjach zdanego egzaminu, ale również prosili o dobre wybory życiowe i szczęśliwą przyszłość. Matce Bożej zawierzyli swoich rówieśników z Ukrainy.

– Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby modlić się nie tylko o zdaną maturę, ale również o pokój na świecie. Prosimy, żeby Bóg nad nami czuwał – powiedział Mateusz.

Zdaniem maturzysty modlitwa u Maryi Jasnogórskiej jest najważniejszą kwestią „aby nastał pokój, żeby ci ludzie mogli normalnie żyć i by zniknął strach o przyszłość”.

Natomiast Paulina zauważyła, że młodzi są bardzo solidarni z Ukrainą. Widać to też tutaj na Jasnej Górze. – Pomagamy modlitwą np. podczas dzisiejszej Mszy św. i drogi krzyżowej, ale też codzienną pracą w wolontariacie, czy pomocą materialną. Oni przyjeżdżają do Polski i stają się uczniami naszych szkół. Współczujemy im i chcemy pomóc – zaznaczyła maturzystka.

Jakub zwrócił uwagę, że wojna w Ukrainie przynosi dużo ofiar w ludziach. – Bardzo ważne jest, żeby każdego dnia modlić się o zakończenie konfliktu i za walczących na froncie, o siłę i roztropność, aby Ukraińcy mieli do kogo i do czego wrócić – powiedział chłopak.

Maturzyści podkreślali, że ostatnie lata nie są dla nich łatwe, najpierw pandemia i nauczanie zdalne, a teraz wojna. – To nas przytłacza, niepokoi i ciężko jest nam skupić się na nauce, przecież to dzieje się obok nas – mówili.

„Zaufać Jezusowi i Maryi” to hasło pielgrzymki maturzystów diec. tarnowskiej. – Chcemy pokazać młodym, że bardzo ważne jest zawierzenie swojego życia, drogi i przyszłości Maryi, szczególnie w czasie wojny i niepokoju – powiedział ks. Tomasz Lelito, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Dodał, że hasło też wskazuje na solidarność z Ukrainą i zachętę do zawierzenia się Maryi i Bogu w każdej sytuacji, zarówno radosnej, pełnej nadziei, ale też tej, która rodzi niepewność co do przyszłości.

Uczniowie tarnowscy przed Mszą św. mieli możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. – Mamy całe serce intencji, dlatego chcieliśmy, żeby towarzyszyło nam czyste serce. Za niedługo święta, tym bardziej chcemy dobrze wykorzystać ten czas – mówili maturzyści.

Na Jasną Górę przybyło ponad tysiąc uczniów kończących szkoły średnie w diecezji tarnowskiej.