24 tony darów z Niemiec dla Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłosierdzia
09 kwietnia 2022 | 21:22 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ
Kilkanaście osób rozładowywało 24 tony darów, które specjalnym transportem dotarły z Niemiec do polskiej parafii św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy. To dar zarządu i pracowników firmy Deutz, którzy są pełni uznania dla działalności charytatywnej, skupionej wokół Księży Misjonarzy.
To w tym miejscu, pod szyldem Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłosierdzia, funkcjonują m.in. stołówka, czy ogrzewalnia „U Miecia”, nazwana tak na cześć poprzedniego proboszcza. – Dzięki tak znacznej pomocy, możemy wesprzeć naszych mieszkańców, uchodźców, czy siostry zakonne. Również wiele gałęzi wincentyńskich, które zajmują się przede wszystkim potrzebującymi z Polski – tłumaczy proboszcz ks. Sławomir Bar CM.
Przyjazd tira z darami był poprzedzony wizytą sąsiadów. – Chciałbym podziękować całemu zarządowi i pracownikom firmy za wielki gest otwartości serca – dodał Andrzej Szmyt, który wiele lat pracował w Niemczech. – Dary przyjechały z miasta Ulm, które znajduje się w południowej części tego kraju. To są nowe ubrania, żywność i środki czystości – dodał Szmyt. – Część przekazanego dobra trafi do Polaków na Ukrainę, gdzie działają Księża Misjonarze, chroniąc i dbając o innych – powiedział ks. Bar CM.
W rozładunku uczestniczył m.in. prezes jednej z bydgoskich firm, a także Stowarzyszenia Niesienia Pomocy Potrzebującym „Dzięki Wam” Adam Jaworski. – To mój wózek widłowy i tym bardziej się cieszę, że mogę pomóc. Radość tych, wobec których można czynić dobro, jest niesamowitym motorem do dalszego działania. To także okazja do wspólnego wspierania siebie na co dzień. Mam na myśli różne organizacje pomocowe – powiedział.
Wartość transportu, który przyjechał do Bydgoszczy, wyniosła ponad trzydzieści tysięcy euro.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.