Bp Włodarczyk podczas Mszy Krzyżma: bez znaczącej relacji z Jezusem nasza służba skazana jest na jałowość

„Bez znaczącej relacji z Jezusem nasza służba skazana jest na jałowość” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, który przewodniczył w katedrze bydgoskiej Mszy św. Krzyżma.

Podczas homilii nawiązał do przesłania papieża Franciszka, które Ojciec Święty wypowiedział w czasie tegorocznego sympozjum o kapłaństwie. Papież – jak zauważył bp Krzysztof Włodarczyk – wymienił cztery postawy, „które nadają solidność osobie kapłana”. – Nazwał je „bliskościami”, ponieważ są one zgodne ze stylem Bożym – powiedział.

Pierwszą z bliskości jest ta względem Boga. – Kapłan jest zaproszony przede wszystkim do pielęgnowania zażyłości z Bogiem, by z tej relacji „czerpać wszystkie siły potrzebne do pełnienia swojej posługi”. Bez znaczącej relacji z Panem Jezusem nasza służba skazana jest na jałowość. Przed laty papież Benedykt XVI mówił: „Nie ma kapłaństwa na pół czasu i na pół serca. Ono potrzebuje człowieka, który daje siebie, a nie część swojego czasu” – mówił biskup, nawiązując do wagi modlitwy, sprawowanej liturgii i sakramentów.

Drugą postawą – jak dodał bp Włodarczyk – jest bliskość względem biskupa, związana z posłuszeństwem, które nie posiada znamienia dyscyplinarnego, lecz jest najgłębszą cechą więzi. – Takiej, która łączy nas w komunii. Być posłusznym oznacza nauczyć się słuchać i pamiętać, że nikt nie może twierdzić, iż jest dysponentem woli Bożej, i że można ją zrozumieć tylko poprzez rozeznanie – podkreślił, dodając, że będzie starał się być dla swoich kapłanów ojcem i bratem, który miłuje ich, słucha, przyjmuje, poprawia, pociesza, stara się współpracować oraz, w miarę możliwości, zabiega o ich dobro na płaszczyźnie ludzkiej, duchowej, kapłańskiej i ekonomicznej. Zaraz potem podkreślił, że fundamentalną sprawą pozostaje także stała formacja prezbiterów.

Trzecim wymiarem bliskości, o jakiej mówił bp Włodarczyk, jest ta między prezbiterami. Bliskość która, podobnie jak posłuszeństwo, nie może być nikomu narzucona z zewnątrz. Czwartą postawą, na którą zwrócił uwagę ordynariusz, jest bliskość z ludźmi. – Ludzki ksiądz to taki, który potrafi zrozumieć słabości człowieka, to znaczy widzi w drugim nie tyle sprawę, casus, ale człowieka z jego życiem, uwarunkowaniami, ograniczeniami, a także możliwościami. Ktoś powiedział, że podejrzani wydają mu się księża, którzy nie mają nigdy czasu i wciąż powtarzają, jak wiele mają do zrobienia – dodał bp Włodarczyk, dziękując kapłanom za trud duszpasterskiej i katechetycznej posługi, dzieła miłosierdzia, modlitwę̨ w intencji powołań́ i ewangeliczną troskę̨ o chorych, zagubionych duchowo – podkreślił.

W czasie uroczystej liturgii biskup dokonał konsekracji krzyżma świętego, a także poświęcenia olejów chorych i katechumenów. Na zakończenie wręczył nominacje nowym kanonikom. W skład Kapituły Katedralnej Diecezji Bydgoskiej zostali powołani kanonicy gremialni: ks. prof. UAM dr hab. Mirosław Gogolik, ks. Mirosław Pstrągowski oraz honorowi: ks. Ireneusz Kalaczyński, ks. Janusz Konysz, ks. Andrzej Rumocki, ks. dr Janusz Tomczak. – „Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie” – to słowa, jakie umieściłem na prymicyjnym obrazku. Wszystko inne jest tylko zobowiązującym wezwaniem do gorliwszej posługi dla Kościoła – powiedział ks. kanonik Mirosław Pstrągowski. – Decyzja o nominacji bardzo mnie zaskoczyła. Przyjmuję ją w duchu pokory i służby, zwłaszcza dla Kościoła Bydgoskiego, z którym związana jest większość mojego życia kapłańskiego – dodał ks. kanonik prof. UAM dr hab. Mirosław Gogolik.

Biskup Włodarczyk złożył również życzenia jubilatom, z okazji 65-lecia kapłaństwa: ks. Jerzemu Bunikowskiemu, 50-lecia kapłaństwa: Janowi Andrzejczakowi, ks. Janowi Dzierli, ks. Maciejowi Gutmajerowi, ks. Bogumiłowi Szaremu, ks. Michałowi Kosteckiemu, ks. Franciszkowi Nowakowskiemu, ks. Janowi Tutce, 25-lecia kapłaństwa: Maciejowi Andrzejewskiemu, ks. Henrykowi Dziemińskiemu, ks. Sylwestrowi Warzyńskiemu i ks. Pawłowi Zalewskiemu.