Pierwsza piesza pielgrzymka dotarła na Jasną Górę – pątnicy z Piekar Śląskich modlili się o pokój i za górników
23 kwietnia 2022 | 18:34 | Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
60 km z Piekar Śląskich na Jasną Gorę w ciągu nocy pokonało 130 osób. Przyszli młodzi, księża, emerytowani górnicy, dwie Ukrainki, abp koadiutor archidiecezji katowickiej Adrian Galbas. W drodze modlili się pokój w ludzkich sercach, na świecie, dla narodu ukraińskiego i za górników i ich rodziny z Pniówka i Zofiówki. Była to pierwsza piesza pielgrzymka, która w tym roku dotarła na Jasną Górę.
Pielgrzymka odbyła się po raz 17. i jest nazywana „Na przekór”. Abp Galbas, zauważył, że właśnie ten tytuł bardzo go zachęcił, by iść „na przekór wszelkiej bezradności, z którą się spotykamy, brakiem nadziei, świateł i zaofiarować swój trud, swoja modlitwę w ważnych intencjach”.
Pielgrzymiemu trudowi towarzyszyła w tym roku szczególna modlitwa o pokój w ludzkich sercach, na świecie, dla narodu ukraińskiego i za śląskich górników.
– Większość z nas to ludzie Śląska i pielgrzymka wyruszyła z Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Ważną intencją dla nas była sytuacja na kopalniach. Modliliśmy się o nadzieję dla poszkodowanych, o zdrowie, o siłę i wytrwanie dla ich rodzin, a dla zmarłych o radość nieba – powiedział abp Galbas.
Pielgrzymkę nazywaną „Na przekór” organizują świeccy, do których dołączają zaprzyjaźnieni pallotyni i księża diecezjalni. W tym roku jednym z pallotynów, który przyszedł w nocnej pielgrzymce był właśnie abp koadiutor Adrian Galbas.
Nocna pielgrzymka „Na przekór” zaczęła się w kwietniu 2008 r. od pięciu zapaleńców, którzy do celu dotarli z trudem, ale za rok znowu wyruszyli. Zaczęli dołączać kolejni a potem już oficjalnie pielgrzymka była rejestrowana – najpierw dzięki współpracy z braćmi kapucynami, później z fundacją Młodzi dla Młodych, działającą przy arch. katowickiej. W latach przed pandemią uczestników było nawet ponad 300.
Po dwuletniej przerwie spowodowanej obostrzeniami w związku z pandemią pielgrzymka znów odbyła się w tradycyjnej formie. Zgłosiło się 130 osób, z czego cieszył się jeden z organizatorów Michał Piec i wyliczył, ze u celu znaleźli się w ciągu 14 i poł godziny. – Pielgrzymując w Oktawie Wielkanocy, udziela nam się duch radości ze zmartwychwstania Pana i po tych 60 kilometrach, mimo, ze jesteśmy bardzo obolali, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że u tronu Maryi Królowej Polski możemy się wspólnie modlić – powiedział Michał Piec.
Tegorocznym hasłem była prośba: Panie, uczyń z nas narzędzia Twojego pokoju.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.