Bp Kaleta: nasza tożsamość wyrasta z historii

Nasza tożsamość wyrasta z historii kształtowanej przez wiarę i wartości – to nasza droga przez dzieje. Wyrażanie wiary i odwoływanie się do Maryi było w najważniejszych momentach historii fundamentem działania naszych przodków – mówił dzisiaj bp Andrzej Kaleta podczas Mszy św. w bazylice z okazji obchodów 231. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

W homilii bp Kaleta podkreślał związki historii Polski, wiary, budowanej tożsamości oraz szczególną rolę Matki Bożej.

– Historia wiary nierozdzielnie związana jest z historią naszego narodu. W tym dniu w sposób przedziwny to, co w nas patriotyczne, polskie splata się i wiąże z tym, co chrześcijańskie i katolickie – mówił.

Zauważył silną więź Polaków i polskości – z Matką Bożą. – Dowodów na to, że Matka Chrystusa zajmuje szczególne miejsce w historii naszego narodu jest wiele – mówił, wskazując np. wybitne pomniki naszej kultury narodowej, których przykładem jest pieśń „Bogurodzica”. – Dlatego nie można oddzielać historii Polski od chrześcijańskiej wiary, od jej korzeni. Choć, jak chcą niektórzy, nasze mówienie o ojczyźnie powinno być wolne od odniesień religijnych. W Polsce tak się jednak nie da – tłumaczył biskup pomocniczy diecezji kieleckiej.

– W ten majowy dzień stańmy przed naszą Królową do apelu i pytajmy: czy naprawdę jesteśmy przy Tobie? Jak reagujemy, gdy niektórzy chcą o Tobie zapomnieć i wyrzucić z polskiego domu, któremu Ty zawsze byłaś wierna? Czy my pamiętamy o Twojej opiece? Jakże bardzo potrzebna jest nam Twoja opieka – mówił biskup.

Podkreślał także znaczenie przyjęcia chrztu przez Mieszka I – dla polskiej tożsamości.

– Czy to się komuś podoba, czy nie, nasza ojczyzna swój tożsamościowy początek bierze z wydarzenia chrztu świętego przyjętego ponad tysiąc lat temu – zaznaczył.

Przestrzegał przed poprawnością kulturową i polityczną.

– Chrześcijańska wiara była siłą i skarbnicą wartości, które stały się fundamentem tego, kim jesteśmy i kim byliśmy. Tych wartości także teraz nie możemy porzucać dla rozmaitych tzw. poprawności kulturowych czy politycznych – apelował biskup.

Przypominał związki narodu z Maryją.

– Nasza tożsamość wyrasta z historii kształtowanej przez wiarę i wartości, to nasza droga przez dzieje. Wyrażanie wiary i odwoływanie się do Maryi było w najważniejszych momentach historii fundamentem działania naszych przodków. Najlepszym przykładem są m. in. śluby Jana Kazimierza złożone w czasie niszczącego potopu szwedzkiego – zaznaczył biskup Kaleta. Jak stwierdził, Jej opieki potrzebuje także dzisiaj Ukraina dotknięta wojną.

Bp Andrzej Kaleta zachęcał do postawy wyrażającej „niepodległość serca”, która „zawsze owocuje niepodległością życia wobec jakichkolwiek systemów, które chcą nas zniewalać”.

Po zakończeniu Mszy św. jej uczestnicy udali się w uroczystym przemarszu do Parku Miejskiego, gdzie został odegrany Hymn Państwowy oraz podniesiono flagę na maszt. Złożono również kwiaty pod pomnikiem Stanisława Staszica.

– Te biało-czerwone kolory to w pewnym sensie spuścizna 3 Maja. Co się stało, że przez przeszło 200 lat ciągle do tej daty się odwołujemy? Do daty symbolu, do daty, która stała się wyrocznią i kierunkowskazem? Zdaliśmy wówczas egzamin (…). Powstał dokument, nie tylko na miarę naszych aspiracji, ale który stał się wzorem dla podobnych dokumentów w całej Europie – mówił Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.

Z kolei dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik Delegatury IPN w Kielcach przypomniała znaczenie dokumentu Konstytucji dla przetrwania polskiego narodu.

– Przez cały okres XIX wieku dokument był bardzo ważny. Odnosiły się do niego kolejne pokolenia, choć zaborcy nie pozwalali tego robić. Konstytucja była wyjątkowa i miała zabezpieczyć naszą niepodległość, a także wpłynąć na świadomość i obywatelskość – tłumaczyła.

Oficjalnym obchodom towarzyszył piknik w Parku Miejskim.