Osiek: ołtarz zabytkowego kościoła odsłonił swą kolejną tajemnicę
10 maja 2022 | 15:41 | rk | Osiek Ⓒ Ⓟ
Kolejną tajemnicę odsłonił podczas dobiegającej końca konserwacji ołtarz główny w drewnianym kościele pw. św. Andrzeja Apostoła w Osieku koło Oświęcimia. Po tym, jak specjaliści odkryli pierwotną strukturę rokokowego retabulum naśladującą cesarski porfir, tym razem odsłonięto obraz z rozbudowaną sceną Zwiastowania NMP o bardzo ciekawej ikonografii.
„Po usunięciu XIX-wiecznych przemalówek ukazało się malowane wytrawne dzieło, które powstało w początkach XVII wieku w kręgu bardzo cenionego włoskiego artysty Tomasza Dolabelli, sprowadzonego do Krakowa przez króla Zygmunta III Wazę – mówi ks. dr Szymon Tracz, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Bielsku-Białej i bielsko-żywieckiego konserwatora architektury i sztuki sakralnej.
W centrum dzieła przedstawiono klęczącą na klęczniku Maryję, przed którą na obłokach otoczonych uskrzydlonymi główkami aniołków klęczy archanioł Gabriel prezentujący Marii list z łacińskim pozdrowieniem stanowiącym początek modlitwy Zdrowaś Maryjo. Do listu przywiązana jest woskowa pieczęć z trójkątem symbolizującym Boga Ojca i Jego imieniem napisanym po hebrajsku wewnątrz oraz greckimi literami A i Ω.
Jak podkreśla ks. Tracz, obraz nosi piętno wytrawnej ręki artysty. „Artysta znał nie tylko warsztat malarski Tomasza Dolabelli, ale był także dobrze obeznany z XVI-wiecznym malarstwem południowoniemieckim. Liczne dzieła z tego kręgu zdobiły krakowskie kościoły. Ponadto, bardzo przemyślana kompozycja oraz zawarte w nim bogate treści ideowe świadczą, iż artysta działał na rzecz bardzo dobrze wykształconego zleceniodawcy” – stwierdził duchowny.
Po prześwietleniu rentgenowskim okazało się, że pod obecną warstwą z pocz. XVII wieku znajduje się wcześniejsze „Zwiastowanie” o wyraźnych cechach renesansowych. Być może pierwotna warstwa obrazu powstała ok. poł. XVI wieku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.