50 martwych ludzi w naczepie ciężarówki
01 lipca 2022 | 04:00 | Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews | San Antonio Ⓒ Ⓟ
W poniedziałek na obrzeżach San Antonio w Teksasie odkryto w naczepie ciężarówki ok. 50 ciał migrantów o nieuregulowanym statusie, przemycanych przez granicę. Pozostałych 16 osób trafiło do szpitala w stanie skrajnego wyczerpania. „Nie można nad tą tragedią przejść do porządku dziennego” – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Gustavo Garcia-Siller, ordynariusz San Antonio.
Migranci pochodzili z Meksyku, Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru. Trwa śledztwo federalne. Według Reutersa aresztowanych zostało dwóch Meksykanów podejrzanych o zorganizowanie przemytu. Kilkanaście osób, które przeżyły, to osoby nieletnie, znajdują się obecnie w kilku stanowych szpitalach. Abp Garcia-Siller jest przekonany o potrzebie zmian w mentalności oraz polityce migracyjnej.
„To część tej historii, historii migrantów, że oni są nikim. Nie liczą się. Odwiedziłem w szpitalach tych, którzy przeżyli. Toczy się śledztwo, ale nie są znane ich imiona. W polityce stanowej nie ma współczucia i chęci zrozumienia dla tego, czego doświadczają uchodźcy i migranci. To bardzo bolesna droga. Niedawno była masakra w Uvalde w Teksasie, w szkole podstawowej zastrzelono 19 dzieci i dwóch nauczycieli, ale ofiary i ich rodziny miały imiona. Byli częścią społeczności, która ich kochała i nigdy nie byli sami. Ci migranci, ryzykujący w nadziei na lepsze życie, są samotni i bezimienni. Tylko jedna osoba jest w zauważalnie lepszym stanie. W swoich kondolencjach i przesłaniu po tragedii Franciszek powiedział, że potrzebujemy «zmiany serca». To prawda. Musimy sprawić, aby te sytuacje, które stały się teraz powszechne, skończyły się. Nie można pozwolić, by po prostu przechodzić nad nimi do porządku dziennego“ – stwierdził biskup San Antonio.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.