Abp Gudziak: świat zwraca wzrok na Ukrainę

Dzięki nowoczesnej technologii żadne wydarzenie nigdy nie było tak szeroko obecne w globalnej świadomości jak wojna przeciwko Ukrainie – uważa abp Boris Gudziak. Greckokatolicki metropolita Filadelfii jest zdania, że choć na świecie trwa obecnie 20 wojen, to „świat zwraca wzrok na Ukrainę, bo tu nazywamy rzeczy po imieniu: to jest dobre, a to jest absolutnie złe”.

Wskazał, że nie jest to „stwierdzenie teoretyczne i filozoficzne”, gdyż idzie za nim „ofiara krwi, ofiara Chrystusowa” i właśnie to „fascynuje ludzi”. Dlatego w amerykańskich miastach i wsiach wiszą niebiesko-żółte flagi, a tamtejsi katolicy ofiarowali już ponad 100 mln dolarów na zaspokojenie humanitarnych potrzeb Ukraińców, zaś pod wpływem opinii publicznej władze zwiększyły pomoc z pół miliarda rocznie do 50 mld.

– Ukraina jest jedyną sprawą, w której jednomyślnie głosują Demokraci i Republikanie. To cud. Ale także skutek moralnego stanowiska i szczególnej ofiary ludzi na froncie i całego narodu ukraińskiego, który wspiera tę walkę – stwierdził abp Gudziak.

Zacytował słowa arcybiskupa większego Światosława Szewczuka: „Przebaczymy i pojednamy się, gdy wróg przestanie nas zabijać”. – Teraz jest czas, gdy siłą prawdy a nie nienawiści, pragnieniem prawdy a nie zemsty oraz odważnie i mądrze musimy chronić niewinnych ludzi, nasze miasta, nasze rodziny, ludzką godność i wreszcie prawo narodu do określenia swej tożsamości. Wierzę, że dzięki temu duchowemu celowi i cnotom będziemy najbardziej skuteczni w ochronie i zachowaniu kraju i jego rozwoju – zaznaczył greckokatolicki metropolita Filadelfii, dodając że „pojednanie nie może się dokonać bez skruchy, nie będzie też pojednania bez sprawiedliwości”.