Franciszek o wielkiej ofiarności i duchu modlitwy zmarłego kardynała

O wielkiej wierze i duchowości zmarłego wczoraj rano 98-letniego kardynała Jozefa Tomko przypomniał Ojciec Święty w telegramie kondolencyjnym skierowanym na ręce arcybiskupa metropolity koszyckiego Bernada Bobera.

Na wieść o śmierci kardynała Jozefa Tomko, znakomitego syna tej ziemi, pragnę wyrazić jego rodzinie, wam, prezbiterium i wszystkim wiernym moją bliskość i kondolencje z powodu żałoby, która dotknęła całą wspólnotę kościelną i naród słowacki. Wspominając tego szacownego i mądrego brata, który podtrzymywany głęboką wiarą i dalekowzrocznym spojrzeniem służył Ewangelii i Kościołowi z pokorą i poświęceniem, myślę z wdzięcznością o jego długiej i owocnej pracy w Stolicy Apostolskiej jako sumiennego i roztropnego współpracownika moich poprzedników. Myślę także o jego duchu modlitwy, który sprawił, że w podeszłym wieku był wytrwały w codziennym wieczornym odmawianiu różańca na placu św. Piotra, dając pielgrzymom i turystom piękne i publiczne świadectwo miłości do Najświętszej Dziewicy. Proszę Pana, aby przyjął tego wiernego sługę swego do niebieskiej Jerozolimy, i z serca przekazuję moje błogosławieństwo wszystkim, którzy opłakują jego odejście, z wdzięczną myślą o siostrach miłosierdzia świętego Wincentego, które opiekowały się nim z całą troską.

FRANCISCUS PP.