Abp Schick do Polaków: św. Maksymilian chwali was za postawę wobec uchodźców

Polacy, dając gościnę i opiekę uchodźcom, naśladują św. Maksymiliana Kolbego, który ratował prześladowanych w czasie wojny – stwierdził abp Ludwig Schick, metropolita Bambergu w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla, gdzie trwają uroczystości Wielkiego Odpustu Kalwaryjskiego Wniebowzięcia Matki Bożej.

Przewodniczący Komisji Episkopatu Niemiec ds. Kościoła Powszechnego i współprzewodniczący grupy kontaktowej episkopatów Niemiec i Polski, a zarazem wielki czciciel św. Maksymiliana, przewodniczył tam centralnej Mszy św. 13 sierpnia.

Swoją homilię niemiecki hierarcha oparł o wskazówki, jakich by dziś udzielił nam franciszkański męczennik.
Przypomniał, że św. Maksymilian został aresztowany przez nazistów i deportowany do Oświęcimia za pomoc Żydom, Polakom i Ukraińcom prześladowanym przez nazistowski terror. – W ten sposób okazuje swą powszechną miłość do wszystkich ludzi, bez względu na osoby, naród, a nawet religię. Bóg kocha wszystkich, Bóg chroni wszystkich, Bóg chce żyć w pełni dla wszystkich ludzi. Takie było jego przekonanie i jest to ważne przesłanie dla nas – podkreślił.

Odnosząc się do trwającej na Ukrainie wojny stwierdził, że morduje się w niej niewinnych ludzi, „ponieważ są Ukraińcami i chcą nimi pozostać”. – Maksymilian Kolbe woła z nieba: Bóg tego nie chce. Chce, aby wszystkie narody żyły w suwerenności i wolności, a jednocześnie w dobrosąsiedztwie i solidarności. Pojednajcie się, czyńcie pokój, żyjcie w pokoju. Jest to orędzie św. Maksymiliana do Rosji, do Ukrainy, do wszystkich ludów i narodów – wskazywał.

Abp Schick zwrócił uwagę, że miliony Ukraińców uciekają przed wojną, a najwięcej z nich znalazło schronienie w Polsce, gdzie są otoczeni gościnną opieką. – Maksymilian Kolbe chwali was za to i mówi: drodzy bracia i siostry, moi polscy rodacy! Cieszę się, że mnie naśladujecie i dajecie schronienie i ojczyznę prześladowanym i uchodźcom, tak jak ja to czyniłem ponad 80 lat temu w Niepokalanowie – mówił.

Przewodniczący Komisji Episkopatu Niemiec ds. Kościoła Powszechnego apelował, by Polacy i Niemcy trzymali się „chrześcijańskiego braterstwa i dobrego sąsiedztwa” i budowali „narodową solidarność dla przyszłości Europy i świata”.

Arcybiskup Bambergu wzywał też, by w obliczu sekularyzacji Europy, dawać świadectwo o Chrystusie na wzór św. Maksymiliana, który głosił Chrystusa nie tylko w Polsce, ale i w Japonii.
Podkreślił, że Kościół powinien być Kościołem Miłosiernego Samarytanina, czyli bezinteresownej miłości bliźniego. – Kościół, to znaczy każdy i każda ochrzczona, powinien miłować wszystkie siostry i braci oraz całe stworzenie i przezwyciężyć wszelką nienawiść. Powinniśmy się miłować jak przyjaciele, a nawet oddawać za siebie życie jak nakazuje Ewangelia – wskazywał.

Abp Schick zapewniał, że św. Maksymilian jest wciąż tak samo aktualny i ma wiele cennych orędzi dla chrześcijan i niechrześcijan. – Musimy przyjąć jego świadectwo, słowa i czyny dla naszego świata, aby ten świat był godny człowieka i godny życia, a całej ludzkości zapewnił dobrą przyszłość. Z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, o którym świadczył święty Maksymilian Kolbe, przyszłość może być pomyślna. My również musimy być gotowi do poświęceń – stwierdził kaznodzieja.

Od 11 sierpnia w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwarii Pacławskiej trwa Wielki Odpust Kalwaryjski ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tym roku towarzyszą mu dwa jubileusze: 140. rocznica koronacji łaskami słynącego Obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej oraz 40. rocznica kanonizacji o. Maksymiliana Kolbego.

Charakterystycznymi dla tego czasu nabożeństwami są dróżki Pogrzebu Matki Bożej (13 sierpnia) i dróżki Męki Pana Jezusa (14 sierpnia). Ich trasa wiedzie po trudnym, górzystym i w dużej mierze leśnym terenie.
13 sierpnia wieczorem odbyło się prawykonanie Oratorium Kalwaryjskiego „Montefonia” w wykonaniu Romana Drozda. Natomiast 14 sierpnia o 20.00 zaprezentowany zostanie jednoaktowy utwór sceniczny z epilogiem zatytułowany „Transformatio”.

Kalwaria Pacławska to bardzo mała wioska w województwie podkarpackim. Leży 25 km na południe od Przemyśla. Jej założycielem był hrabia Andrzej Maksymilian Fredro. Powstała z myślą upowszechniania kultu Męki Pańskiej, ale z czasem – ze względu na słynący łaskami obraz – stało się ważnym miejscem czci wobec Matki Bożej. Istnieje tu Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej, a w 2020 r. – dekretem papieża Franciszka – kościół został podniesiony do godności bazyliki mniejszej.
Najwięcej pielgrzymów gromadzi Wielki Odpust Kalwaryjski ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Odbywa się on od 11 do 15 sierpnia.