Ks. Studenski: miłosierdzie Boga dotyka ciemnych zaułków

„Promienie Bożego miłosierdzia potrafią dotknąć tych wszystkich ciemnych zaułków, ślepych uliczek naszego życia. Cieszmy się, że możemy mieć takiego Boga” – podkreśla ks. Marek Studenski w medytacji na 24. Niedzielę zwykłą, 11 września br. W kolejnym odcinku cieszącej się wielką popularnością filmowej serii „Szklanka dobrej rozmowy” wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej nawiązuje do niedzielnego fragmentu Ewangelii z przypowieściami o zagubionej drachmie, kochającym ojcu i dobrym pasterzu szukającym owcy (Łk 15, 1-32), poprzez które Jezus tłumaczy, jak Bóg raduje się z nawrócenia grzesznika.

Duchowny przypomina słowa ewangelisty Jana o tym, że każdy grzesznik ma rzecznika wobec Boga – Jezusa Chrystusa, bo Jezus wstawia się za nami.

„Jezus widzi w nas dobro. Potrafi zobaczyć w nas, nawet pośród licznych grzechów i niedoskonałości, najmniejszą iskierkę dobra. Z naszych skrzypiec, naszych strun, tak bardzo nadwyrężonych, nadwątlonych grzechem, pokusami i uleganiem egoizmowi, potrafi swoim cudownym smyczkiem wydobyć to, co najpiękniejsze, a to, co fałszywe i złe potrafi wyciszyć swoim miłosierdziem. Promienie Jego miłosierdzia potrafią dotknąć tych wszystkich ciemnych zaułków, ślepych uliczek naszego życia” – zapewnia kapłan. Przypomina, że fragment niedzielnej Ewangelii św. Łukasza przybliża, czym jest miłosierdzie Boga.

„Kiedy czytamy o ojcu kochającym, dobrym pasterzu, który potrafi zostawić 99 owiec, by szukać tej jednej zagubionej, to nie są bajki. To jest prawda. Tym dobrym pasterzem, tą kobietą szukającą drachmy i ojcem syna marnotrawnego jest Jezus. To są historie, które spełniają się w życiu każdego z nas. Ta ewangelia jest o tobie i o Jezusie. Jak dobrze, że mamy takiego Boga!” – konkluduje ks. Studenski.