Ks. Studenski: nauczmy się od Jezusa patrzenia na wychowanka z miłością
13 września 2022 | 15:36 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ
„Miłości do wychowanków możemy uczyć się od Jezusa, który w każdej sytuacji potrafił patrzeć na człowieka z miłością” – zauważa konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. dr Marek Studenski, autor specjalnych materiałów duszpasterskich na trwający od 11 września br. XII Tydzień Wychowania. Myślą przewodnią tegorocznej edycji przedsięwzięcia są słowa Jezusa: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” (J 14, 6). Towarzyszy mu również postać św. abp. Józefa Bilczewskiego, metropolity lwowskiego i wieloletniego rektora Uniwersytetu Lwowskiego, zasłużonego na polu działalności wychowawczej, którego setna rocznica śmierci przypada w tym roku szkolnym – 20 marca 2023 r.
W konferencji dla rodziców, nauczycieli, katechetów i duszpasterzy ks. Studenski przywołuje św. abp. Józefa Bilczewskiego. Zwraca uwagę, że dla niego warunkiem owocnego wychowania było poświęcenie dla wychowanków czasu, zdolności i sił.
Jednocześnie autor rozważań przypomina, że miłości do wychowanków możemy uczyć się od Jezusa. Przywołuje scenę ewangeliczną, gdy Syn Boży zapytany przez bogatego młodzieńca, co ma czynić, aby osiągnąć życie wieczne, zanim odpowie, spogląda na rozmówcę z miłością.
„Przekazanie młodzieńcowi trudnej do przyjęcia rady Jezus poprzedził spojrzeniem pełnym miłości. Na tej informacji właściwie moglibyśmy zakończyć to rozważanie, bo jest w niej ukryta najważniejsza wskazówka wychowawcza: Na wychowanka należy patrzeć z miłością. Kiedy uczeń odczyta w naszych słowach, spojrzeniu, gestach, że patrzymy na niego z miłością, że nam na nim naprawdę zależy, będzie w stanie przyjąć nawet najtrudniejsze prawdy” – zapewnia ks. Studenski, precyzując, że spojrzenie z miłością nie jest spojrzeniem pobłażliwym.
Duchowny zachęca wychowawców i nauczycieli, by w każdym wychowanku starali się zobaczyć dobro. „Nawet wtedy, gdy inni ocenią, że sprawa jest beznadziejna i ktoś nie jest w stanie się zmienić, prawdziwy pedagog zobaczy w wychowanku potencjał – to, kim może się stać, gdy podejmie pracę nad sobą” – dodaje. Jego zdaniem, nawet w sytuacji „wypalenia zawodowego” trzeba starać się „odświeżyć” spojrzenie na wychowanie.
„Owoce wychowania pojawiają się często dopiero po długim czasie, nawet już śmierci wychowawcy – dużo dają rozmowy ze starszymi nauczycielami, katechetami czy księżmi, którzy mogą się podzielić swoim doświadczeniem” – radzi, ilustrując to konkretnymi przykładami z życia, literatury i historii.
Powtarza, że Jezus jest Wychowawcą, który kieruje się dojrzałą, prawdziwą miłością do uczniów. „Może nim być także każdy rodzic, nauczyciel, katecheta, duszpasterz, każdy, kto nauczy się od Jezusa patrzenia z miłością” – konkluduje.
Pomoce, które można wykorzystać w ramach tegorocznego Tygodnia Wychowania można pobrać w formie elektronicznej ze strony tydzienwychowania.pl
Zawierają one m.in. rozważania oparte na czytaniach mszalnych i teksty modlitwy wiernych na kolejne dni tygodnia, ponadto scenariusze katechez oraz teksty konferencji dla rodziców, katechetów i nauczycieli.
Tygodniowi towarzyszy m.in. specjalny film, dostępny TUTAJ, w którym ks. Studenski przygotowuje smaczne placki z kapusty i tłumaczy, jak w sposób wartościowy spędzać czas z rodziną.
„Warunkiem skutecznego wychowania jest czas, jaki mamy dla siebie w rodzinie. Sercem wielu mieszkań i domów jest kuchnia. Tam koncentruje się życie domowników. Okazją do zacieśniania relacji rodzinnych może być wspólne przygotowywanie potraw. Celem filmu jest uwrażliwienie widzów na pierwszorzędne znaczenie rodziny i budowania więzów rodzinnych w życiu domowym” – zachęca.
Materiały opracował zespół katechetów i duszpasterzy pod kierunkiem konsultora Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Tydzień Wychowania jest obchodzony w Kościele katolickim w Polsce od września 2011 r. „To wyraz troski o dobro młodzieży i dzieci oraz forma zwrócenia uwagi na pilną potrzebę wychowania jako pomocy w szukaniu prawdy, która powinna być fundamentem wychowania” – czytamy na stronie internetowej Tygodnia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.