Drukuj Powrót do artykułu

„Ratujmy cmentarne drzewa” – polemika z wywiadem KAI

19 listopada 2022 | 18:00 | tk | Lublin Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay

Publikujemy oświadczenie ks. dr. Cezarego Kostro, rektora kościoła pw. Wszystkich Świętych w Lublinie, wizytatora archidiecezjalnego, oraz Zbigniewa Mizińskiego, dyrektora administracyjnego cmentarzy rzymskokatolickich przy ul. Lipowej i ul. Unickiej w Lublinie. Polemika dotyczy opublikowanego przez nas 19 października br. wywiadu z Ernestem Rudnickim, dendrologiem.

Oświadczenie

Szczęść Boże,

W związku z publikacją artykułu autorstwa p. Tomasza Królaka „Ratujmy cmentarne drzewa” (opublikowany przez KAI, 19.10.2022r.), jako zarządca cmentarzy rzymskokatolickich przy ul. Lipowej i ul. Unickiej w Lublinie czujemy się zobowiązani do podjęcia polemiki z zawartymi tam treściami.

W naszej ocenie artykuł jest bardzo krzywdzący. Informacje tam zawarte, nie odpowiadają naszej działalności i wysokiej dbałości o lubelskie nekropolie, są bardzo nierzetelne i jednostronne. Według naszej wiedzy podobną dbałość jak nasza, wykazują zarządy cmentarzy wyznaniowych w Nałęczowie, Kraśniku, Puławach, Chełmie i wielu innych miejscowościach naszej diecezji, utrzymując parkowy charakter obiektów.

Szczegółowe uwagi do tez zawartych w artykule:

  • „zarządcy cmentarzy odpowiadają za skutki uszkodzenia grobów przez drzewa” – jest to nieuprawniony skrót myślowy. Zarząd cmentarza nie będzie w każdym przypadku odpowiadał za skutki uszkodzenia grobów przez drzewa. W przypadku braku bezprawności lub winy po stronie zarządcy, czy też związku przyczynowo-skutkowego, nie można stwierdzić, że zarządca będzie odpowiedzialny za powstałą szkodę na zasadach ogólnych. Według polskiego prawa odpowiedzialność zarządu ma charakter deliktowy – OC. (Wyroki sądowe w takich sprawach do wglądu w archiwum zarządu). Wypowiedź Państwa jedynie wprowadza zamęt. Zapewne to właśnie po podobnej lekturze rodziny pozywają bezpodstawnie zarządy cmentarzy do sądów. Sami musieliśmy już prowadzić kilka takich spraw (z sukcesem),
  • „testy obciążeniowe” – to wątpliwa technika. Nam, nigdy jej nie proponowano (ani konserwator zabytków, ani dendrolog, ani arborysta). Na pewno jako zarząd nigdy nie wyrazilibyśmy na nią zgody. Technika stwarza bezpośrednie zagrożenie dla nagrobków i grobów.
  • „jeśli jest ona wykonana sumiennie (chodzi w tekście o pielęgnację), nie ma żadnych przesłanek by obawiać się o zagrożenie wobec ludzi i ich mienia.” – oczywiście to nieprawda, Drzewa to żywe organizmy, w których ciągle zachodzą procesy życiowe (w tym chorobowe). Nie ma możliwości stałej i bieżącej kontroli wszystkich drzew na obiekcie. Na cmentarzu przy ul. Lipowej opiekujemy się około pięciuset drzewami nie licząc tuj (żywotnik zachodni). Dlatego każdy zarząd powinien posiadać polisę OC!
  • „dla drzewa po odpowiednich zabiegach, nawet wichury do 140 km na godzinę nie stwarzają ryzyka ” – oczywiście kolejna bzdura. Nie rozumiemy skąd się wzięła prędkość 140 km/h. Według klasyfikacji stopni groźnych zjawisk meteorologicznych stosowanych przez polskie gminy (podstawa IMGW), rzecz wygląda następująco: Stopień zagrożenia 1, wiatr w porywach do 90 km/h – szkody w drzewostanie łamanie gałęzi i drzew. Stopień zagrożenia 2, wiatr w porywach do 115/h – łamanie i wyrywanie drzew z korzeniami. Stopień zagrożenia 3, – wiatr w porywach powyżej 115 km/h – duże szkody w drzewostanie.
  • „nikt nie ma ochoty sprzątać liści” – nie zgadzamy się z lekceważącą uwagą Pana Rudnickiego. Liście to bardzo kosztowny problem i konieczność uprzątnięcia w krótkim czasie przed uroczystością Wszystkich Świętych. W bieżącym roku z terenu cmentarza przy ul. Lipowej (14 ha zieleni) zarząd wywiózł 56 pojazdów, po około 15 m3 zmielonych liści każdy. Za sam transport na miejsce kompostowania, firma zażądała 380 zł za kurs. Przybliżony koszt przygotowania cmentarz przy Lipowej i Unickiej do świąt to około 90-100 tys. zł.
  • „łatwość z jaką wydawane są zgody na wycinki” – w żadnej mierze, jako zarząd, nie odczuwamy łatwości ze strony konserwatora zabytków w tej materii. Zanim zostanie wydana decyzja na wycinkę, są podejmowane próby ratowania drzewa poprzez pielęgnację. Prace przy drzewostanie prowadzone są przez wyspecjalizowaną firmę, posiadającą uprawnienia konserwatorskie. Z reguły, decyzja konserwatorska na wycinkę, jest poprzedzona kilkuletnią obserwacją, dwoma niezależnymi opiniami dendrologicznymi (ze strony zarządu i konserwatora zabytków), czasami zlecane są dodatkowe badania.
  • „księża są najtrudniejszym targetem ekologicznym” – fałszywe, krzywdzące stanowisko. Nasze doświadczenia mówią co innego. Zapraszamy na naszą stronę internetową www.cmentarz.lublin.pl; w galerii można podziwiać nasz drzewostan, a w zakładce nasze inwestycje, można się zapoznać z zakresem prac realizowanym corocznie przy drzewostanie. W tych działaniach wspiera nas od wielu lat WFOŚiGW (w załączeniu pismo). Naszym zdaniem, nie księża są najtrudniejsi, ale odpowiadają i troszczą się o „najtrudniejszy” drzewostan – bardzo stare drzewa w sąsiedztwie zabytkowych świątyń i innych obiektów, powodują liczne zagrożenia. W końcu, drzewa też umierają i kończą się możliwości ich pielęgnacji i ratowania. Poza tym w naszym przypadku 90% wniosków o usuwanie drzew pochodzi od dysponentów grobów, czyli osób świeckich (nie licząc aktów wandalizmu, dewastacji i zatruwania drzew). Zatem z perspektywy zarządu to osoby świeckie są najtrudniejszym targetem ekologicznym.
  • „niewielkim naprawdę nakładem kosztów można pielęgnować” – nie wiemy co to znaczy dla Pana Rudnickiego niewielkie nakłady kosztów, w naszym budżecie są to wydatki bardzo poważne. Pielęgnacja jednego starego drzewa to koszt 1-2 tys. zł. Corocznie zarząd cmentarza na utrzymanie drzewostanu przy ul. Lipowej i Unickiej (nasadzenia, pielęgnacje, wycinki) wydaje ponad 100 tys. zł. (faktury do wglądu w archiwum zarządu).

Z życzeniami Bożego błogosławieństwa

Ks. Dr Cezary Kostro – Rektor Kościoła pw. Wszystkich Świętych, Wizytator Archidiecezjalny

Zbigniew Miziński – Dyrektor Administracyjny cmentarzy rzymskokatolickich przy ul. Lipowej i ul. Unickiej w Lublinie

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.