Abp Skworc do nadzoru górniczego: stoicie na straży dwóch fundamentalnych wartości

Stoicie na straży dwóch fundamentalnych wartości: ludzkiego życia i środowiska naturalnego – powiedział w Katowicach abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki przewodniczył mszy św. barbórkowej w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w intencji pracowników nadzoru, czyli Wyższego Urzędu Górniczego.

Zwracając się do czcicieli św. Barbary i pracowników Wyższego Urzędu Górniczego arcybiskup potwierdził, że szeroki jest zakres ich codziennych obowiązków. ‒ Wasza praca to nadzór, kontrola i zapobieganie, a gdyby je ująć syntetycznie, to stanie na straży dwóch fundamentalnych wartości: ludzkiego życia i środowiska naturalnego ‒ podkreślał.

Metropolita katowicki wyraził wdzięczność wobec tych, którzy działali na rzecz bezpieczeństwa górniczej pracy i w ten sposób zapobiegali możliwym katastrofom. Jak podkreślił, kontekstem dzisiejszego dziękczynienia jest czas trwającej wojny Rosji z Ukrainą i jego społeczno-gospodarcze skutki. ‒ Tłumaczą one fakt, że ze wszystkich stron dochodzi wołanie o węgiel ‒ uzasadnił.

Zauważył trudne obecne realia pracy na kopalniach. ‒ Górnicze spółki stanęły pod polityczną i społeczną presją wydobycia jak największej ilości węgla, bo potrzebuje go nie bezosobowy rynek; potrzebują go mieszkańcy naszego kraju, aby zimą ogrzewać swoje mieszkania; potrzebują go elektrociepłownie, aby produkować ciepło i prąd ‒ powiedział abp Skworc. Dodał, że wojna na Ukrainie całkowicie zmieniła sytuacje górnictwa. Pod znakiem zapytania postawiła nie tyle proces likwidacji kopalń, ile czas, w którym do tego dochodzi.

Przypomniał, że górnicy nie mają wolnych sobót ani niedziel. ‒ Weszliśmy w stan wyższej konieczności a społeczna solidarność wymaga poświęcenia, dodatkowej sobotniej i niedzielnej pracy, ze sprawiedliwym wynagrodzeniem. Oczywiście nie może być zgody na pracę powyżej limitu godzin na kopalniach, zwłaszcza pod ziemią, bo każdy ma prawo do wypoczynku ‒ podkreślał, dodając, że górnicy muszą odpoczywać, aby nie popełniać błędów.

Wskazał, że poprzez dramat wojny doceniamy błogosławieństwo pokoju, który ‒ jeśli ma być trwały – musi być owocem sprawiedliwości społecznej i wolności narodów zbudowanych na fundamencie porządku moralnego. ‒ Kościół uczy, że istotne bitwy toczą się i rozgrywają również w sumieniach ludzi i o ich sumienia. Zanim zostają zniszczone granice państw, wcześniej niszczy się granice moralne – ocenił.

Arcybiskup przypomniał o dniu powołania przed 100 laty Wyższego Urzędu Górniczego. Urząd ten został powołany bezpośrednio po przyłączeniu Górnego Śląska do Polski, „aby stanąć na straży bezpieczeństwa górniczej pracy w kopalniach, które znalazły się granicach II Rzeczypospolitej”.

Wskazywał, że 100-lecie to piękny jubileusz, a także biblijnie i teologicznie czas szczególnej łaski. Jak mówił, „same struktury nie działają; działają w nich ludzie zgodnie z rozeznaniem i kompetencjami”. Dlatego pierwszym działaniem nowego urzędu przed 100-laty była legislacja m.in. wprowadzenie pierwszego polskiego prawa górniczego oraz utworzenie kopalni doświadczalnej „Barbara” w Chorzowie.