Posłanka Krawczuk chce zakazania działalności Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego na Ukrainie
14 grudnia 2022 | 07:02 | kg (KAI/RISU) | Kijów Ⓒ Ⓟ
Działalność Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) na Ukrainie powinna zostać zakazana, gdyż jest to w istocie oddział Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji, a obie te organizacje pochwalają i błogosławią ludobójstwo Ukraińców. Należy również uchwalić przepisy umożliwiające dobrowolne przechodzenie duchowieństwa i wiernych z jednego Kościoła do drugiego. Projekty uchwał w obu tych sprawach zgłosił Komitet ds. Polityki Humanitarnej i Informacyjnej Rady Najwyższej Ukrainy, o czym oznajmiła jego wiceprzewodnicząca Jewhenija Krawczuk.
Powołała się przy tym na dekret prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego dotyczący trzech zagadnień. Pierwszy punkt to stwierdzenie, iż RKP nie może istnieć i działać na Ukrainie, ponieważ w rzeczywistości jest to oddział FSB Rosji, który chwali i błogosławi ludobójstwo Ukraińców. Te struktury religijne, które działają na Ukrainie i mają jakieś powiązania z RKP, stanowią zagrożenie bezpieczeństwa kraju – stwierdziła posłanka.
Po drugie, dokument głowy państwa dotyczy polityki etnicznej i wolności sumienia. W tym kontekście należy zrewidować statut Kościoła, który twierdzi, jakoby zerwał więzi z Patriarchatem Moskiewskim, nadal jednak ma duchownych, wchodzących w skład Synodu RKP. Zdaniem wielu religioznawców takie stwierdzenia kierownictwa promoskiewskiego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UKP) są jedynie „mydleniem oczu”.
W trzecim punkcie dekretu jest mowa o mieniu państwowym, wynajmowanym poszczególnym wspólnotom religijnym. „Co najmniej dwie Ławry [na Ukrainie]: Poczajowska i Kijowsko-Pieczerska – są własnością państwa, stanowiąc część rezerwatów kulturalnych. I tej działalności też trzeba się przyjrzeć na nowo” – oświadczyła J. Krawczuk. Zastrzegła przy tym, że nie chodzi tu o zakaz działania tego Kościoła ukraińskiego, który jest wierny zdrowemu rozsądkowi i ustawodawstwu kraju, ale dotyczy to „tych organizacji, które mogą mieć związek lub być podporządkowane RKP”.
Gdy chodzi o projekt ustawy w sprawie dobrowolnego przechodzenia wspólnot z jednego Kościoła do drugiego [tzn. z UKP do autokefalicznego Prawosławnego Kościoła Ukrainy – KAI], to należy na Ukrainie zapewnić robienie tego bez przeszkód. Zdaniem posłanki, „większość parafian Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie w rzeczywistości kojarzy się z Kościołem ukraińskim i nie chcą być łączeni z rosyjskim. Ważne jest, aby to zapewnić”. W tym celu Komitet Rady Najwyższej współpracuje z rządem „i czeka na mianowanie nowego przewodniczącego Państwowej Służby Ukrainy ds. Polityki Etnicznej i Wolności Sumienia” – zaznaczyła J. Krawczuk.
Dodała na zakończenie, że społeczeństwo wita z zadowoleniem działania obrońców praw człowieka, którzy wykonują swoją pracę i ujawniają zdrajców i kolaborantów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.