Po 2 latach potrzebujący znów zasiądą przy wigilijnym stole Caritas

Po przerwie spowodowanej pandemią potrzebujący archidiecezji krakowskiej znów spotkają się przy wigilijnym stole Caritas. Wydarzenie odbędzie się w restauracji „Stara Zajezdnia Kraków by DeSilva”.

– Cieszymy się, że po 2 latach przerwy, gdy mogliśmy tylko wydawać gorącą zupę i paczki na wynos, możemy znów usiąść przy wspólnym stole – mówi Agnieszka Homan z krakowskiej Caritas. Wigilia dla najuboższych, bezdomnych i samotnych odbędzie się w restauracji „Stara Zajezdnia Kraków by DeSilva” przy ul. Świętego Wawrzyńca 12 w Krakowie 24 grudnia o godz. 14.30.

Już w piątek 23 grudnia wolontariusze pakować będą świąteczne paczki, a 24 grudnia od 9 rano będą przygotowywać i nakrywać stoły. Równocześnie w Kuchni św. Brata Alberta przygotowywane będą świąteczne potrawy.

W sobotę od 13:45 organizatorzy będą witać uczestników wigilii, którą o 14:30 rozpocznie modlitwą metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. – Po tradycyjnym przełamaniu się opłatkiem uczestnicy zasiądą do świątecznych stołów, na których będą na nich czekać tradycyjne potrawy: barszcz z uszkami, smażony karp z ziemniakami i surówką z kapusty, ciasto, owoce i napoje. Wspólne kolędowanie poprowadzą siostry albertynki – opisuje Homan.

Każdy uczestnik wychodząc otrzyma paczkę z żywnością, a w niej konserwę mięsną i rybną, pasztet, cukier, chałkę, masło roślinne, ciastka, kakao, herbatę i czekoladę. Każdy otrzyma też kartkę z życzeniami świątecznymi, przygotowaną przez dzieci i młodzież ze Szkolnych Kół Caritas.

Wigilię jak co roku będą obsługiwać wolontariusze, w tym siostry albertynki, harcerze z ZHP i ZHR, młodzież z Ochotniczych Hufców Pracy, wolontariusze z Centrum Wolontariatu Caritas i inni, którzy często od wielu lat chcą podarować w ten szczególny dzień swój czas potrzebującym.

Organizowane przez krakowską Caritas wigilie odbywają się nieprzerwanie już od 1991 r., czyli od ponad 30 lat. Najpierw były to Wigilie na Dworcu PKP, potem Wigilie w krużgankach bazyliki Ojców Franciszkanów, a od kilku lat Sali organizacji użycza właściciel „Starej Zajezdni”.

– Gorąco dziękujemy wszystkim, którzy poprzez dar swoich sił i środków pomogą przeżyć w świątecznej atmosferze wigilijny wieczór osobom bezdomnym, samotnym i ubogim – podsumowuje Homan.