Drukuj Powrót do artykułu

Bydgoszcz: cykl wykładów o bł. bp. Michale Kozalu

01 lutego 2023 | 21:47 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ

80. rocznica męczeńskiej śmierci bł. bp. Michała Kozala stała się okazją do cyklu wykładów na temat patrona diecezji bydgoskiej. Pierwszy z nich – o „biskupie w cierniowej mitrze” – został wygłoszony przez ks. dr. Pawła Hoppe.

Nie mogło zabraknąć wątku związanego z wizytą Jana Pawła II, który w 1999 roku przypomniał, że „Bydgoszcz została naznaczona szczególnym znamieniem prześladowania dla sprawiedliwości…”. Papież dodał, że przyszedł czas przypomnienia ofiar i oddania im należnej czci. – Ten testament papieski wpisuje się 80. rocznicę męczeńskiej śmierci biskupa, która przypadła 26 stycznia.

Ofiara z życia, jaką złożył bp Kozal – podkreślił ks. dr Hoppe – nie była przypadkowa. Nie wynikała z bezradności wobec hitlerowskiej machiny zbrodni. Była świadomym oddaniem życia za Kościół i za ojczyznę. – Michał Kozal był przekonany, że w Chrystusowe kapłaństwo wpisana jest również ofiara. W nauce skierowanej do alumnów seminarium w Gnieźnie podkreślał: „Próby cierpień moralnych spadają jednak na człowieka w czasie ziemskiej pielgrzymki i bóle fizyczne. I te zdolne są zachwiać najlepsze zamiary, bo służyć Bogu, kiedy wszystko po myśli się wiedzie, to nietrudne, ale trwać przy Nim, gdy grzmią grzmoty, a trzaskają błyskawice, to naprawdę rzecz wielka”.

Można zatem wg prelegenta wysunąć wniosek, że „cierniowa mitra” jest swego rodzaju zwieńczeniem całej drogi męczeństwa biskupa. – Prawda o znoszeniu przeciwności i cierpienia, zarówno tego w wymiarze fizycznym jak i duchowym, była nie tylko pewną teorią, którą Kozal głosił, ale potwierdzona własnym życiem – dodał ks. dr Paweł Hoppe, kreśląc lata dzieciństwa, dojrzewania do kapłaństwa, jak i jego wypełniania w czasie posługi duszpasterskiej.

Ksiądz Kozal był m.in. prefektem w bydgoskim gimnazjum. Obowiązki te przyjął wbrew swojej woli, kierując się posłuszeństwem wobec przełożonych. Jego postawa jako księdza, połączona z gorliwością i głęboką pobożnością sprawiły, że po latach wspominały go uczennice: „Objaśniał nam zasady wiary wskazywał, że równocześnie mamy kształcić umysły i charaktery. Uczył nas jak rozpoznawać wartość naszych czynów, co jest dobre, a co złe”.

1 listopada 1927 roku ksiądz Michał Kozal został mianowany ojcem duchownym Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, a półtora roku później jego rektorem. Najważniejszym celem jaki obrał było wychowanie dobrych kapłanów. 12 czerwca 1939 roku została oficjalnie ogłoszona nominacja księdza Kozala na biskupa pomocniczego diecezji włocławskiej. W swoim liście skierowanym do ks. Leona Dachtery, wychowanka gnieźnieńskiego seminarium, studenta w Rzymie, biskup nominat pisał: nigdy nie mogłem przypuszczać, że krzyż biskupi spadnie na barki moje i przyjdzie mi go dźwigać, boć do tego potrzeba odpowiednich sił umysłowych i moralnych, a jednak stało się. Przeto chce Bóg pokazać, że nie potrzebne Mu walory człowieka, a wystarcza łask Jego by ziściły się zamiary Jego”.

Czy bp Michał Kozal mógł przeczuwać jak trudny czas i jak wielka próba wiary go czeka? – Tego nie wiemy, jednak dotychczasowa postawa, głęboka wiara w Bożą Opatrzność i gotowość ponoszenia wszelkich ofiar sprawiły, że z pewnym spokojem i zadowoleniem przyjął decyzję papieża Piusa XII o nominacji na biskupa – dodał ks. dr Paweł Hoppe, przechodząc do drugiej wojny światowej, okresu internowania i więzienia w obozie koncentracyjnym w Dachau.

Ks. Tomasz Kaczmarek, postulator procesu beatyfikacyjnego, pisał: „Już od pierwszych dni w Dachau można było zauważyć jego gotowość do przyjęcia każdego cierpienia… Po pierwszym roku pobytu w obozie był przekonany, że ofiara został przyjęta”. W listach pisanych z obozu koncentracyjnego bp Kozal pisał: Teraz rozumie się doskonale, co to znaczy zakotwiczyć swoją osobowość w Chrystusie i Jego kapłaństwo przeżywać w cierpieniu. Jest się Panu Bogu głęboko wdzięcznym właśnie za to… Zresztą od samego początku tak się nastawiłem tutaj, żeby się na mnie spełniła wola Boża i czuję się przy tym całkowicie szczęśliwy”.

Obecność polskiego biskupa w Dachau rodziła ogromne poruszenie zarówno wśród więźniów, strażników obozowych jak i samego komendanta. Wśród więźniów cieszył się ogromnym szacunkiem, jego „twarz jaśniała nidy i niczem nie zmąconym spokojem”. Dla każdego Biskup w „zebrach” miał słowo pociechy i pokrzepienia”. Ks. Konrad Szweda wspominał: „Wyprostowany, z podniesioną głową, cieszył się, że był godnym cierpieć dla imienia Jezusowego”. – Tylko w głębokim zjednoczeniu z Bogiem człowiek może dokonać tego, czego wzór i przykład dał nam bp Michał Kozal, zamordowany śmiertelnym zastrzykiem 26 stycznia 1943 roku – dodał ks. dr Paweł Hoppe, dyrektor Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Bydgoszczy, w którym zostaną wygłoszone kolejne wykłady.

Następny, zatytułowany „Błogosławiony Biskupie Michale Kozalu, duszpasterzu dzieci i młodzieży”, poprowadzi ks. inf. prof. UAM dr hab. Mirosław Gogolik. Początek spotkania 28 lutego o godz. 19.30.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.