Bp Piotrowski: posypanie głowy popiołem nie jest magicznym zabiegiem

Liturgia Środy Popielcowej i posypanie głowy popiołem nie jest jakimś magicznym zabiegiem, ale pełnym symboliki wydarzeniem i drogą do spotkania z Bożą miłością – mówił bp Jan Piotrowski przewodnicząc Eucharystii w kieleckiej bazylice, w Środę Popielcową.

Przypomniał w homilii, że duchowa odnowa rodzi nowego człowieka, co wyraził psalmista Pański słowami „Stwórz Boże we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha…” oraz że w obecnym roku duszpasterskim jesteśmy wezwanie do refleksji nad wiarą w Kościół, do czego także zobowiązuje Wielki Post.

– Godność człowieka wymaga, by działał on osobowo i świadomie, w całkowitej wolności dziecka Bożego, nie pod wpływem przymusu. Zdobywa ją, gdy uwalnia się od wszelkiego rodzaju grzechu, niedoskonałości, dąży do celu drogą wyboru dobra – podkreślił biskup kielecki, wskazując na konieczność porzucania złych nałogów, czy egoistycznych postaw. Orędzie papieża Franciszka na Wielki Post, jak mówił, przenosi nas na górę Tabor, na którą „Jezus zabiera trzech uczniów, by byli świadkami Jego przemienienia”.

– Jezus chciał, aby to doświadczenie łaski nie było indywidualnym przeżyciem jednego z wybranych, ale chciał je ukazać wspólnocie – stwierdził bp Piotrowski. Okazją do budowania takiej wspólnoty jest także Wielki Post, „idąc z tymi, których Pan postawił obok nas (…), ludzi o różnych charakterach i relacjach rodzinnych”.

– Wielkopostna droga jest wspólnotowa, a Ojciec Święty mówi nawet, że ma ona charakter synodalny. Podążamy tą samą drogą, jesteśmy uczniami tego samego Mistrza – zaznaczył biskup kielecki zauważając, że to sam Jezus jest właśnie drogą, a Kościół – „wchodzący całą głębią w jego tajemnicę” – jest naszą górą Tabor. – To w Kościele Chrystus w ofierze Mszy św. staje przemieniony pośród nas, którzy chcemy przyjąć Go do naszych serc i na nowo pokochać – przypominał hierarcha.

Nazywając Środę Popielcową „bramą Wielkiego Postu” biskup tłumaczył, że „logika nawrócenia według nauczania Jezusa jest bardzo prosta, bez wielkich wydarzeń, jest jednocześnie bardzo skromna” oraz że praktyki pokuty i nawrócenia były znane w Starym Testamencie.

– To nic innego, tylko wielkopostne nawrócenie ubogaci Kościół – naszą wspólnotę wiary, nie statystyki, nie większa liczba wiernych, ale nawrócenie – podkreślał biskup. Zachęcał także do podjęcia praktyk wielkopostnych i skorzystania z nabożeństw pasyjnych.