III Ekumeniczna Droga Krzyżowa z udziałem przedstawicieli kilku Kościołów
26 marca 2023 | 15:20 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ
Wyznawcy kilku Kościołów chrześcijańskich – katolickiego, ewangelickiego, greckokatolickiego i prawosławnego – wzięli udział w III Ekumenicznej Drodze Krzyżowej, która odbyła się na terenie Katolickiego Domu Opieki „Józefów” w Bielsku-Białej. Słowa rozważań do tego nabożeństwa pasyjnego przygotowały różne wspólnoty.
W wędrówce do usytuowanych wokół prowadzonej przez bielski KIK placówki towarzyszył kamień z Jerozolimy. Na końcu modlitewnego spotkania uczestniczy symbolicznie oddali go Jezusowi. Miał to być wyraz „pragnienia zatrzymania lawiny zła, rozłamów, pęknięć, podziałów”, które można naprawiać tylko Bożymi siłami.
„Oto zgromadził nas Duch Święty, by mogło spełnić się Boże marzenie, byśmy byli jedno tak, jak Pan nasz Jezus stanowi jedno z Bogiem Ojcem. To Bóg przygotował miejsce i czas. My tylko odpowiedzieliśmy, wychodząc z domów jak Abraham, na to Boże zaproszenie” – powitała uczestników modlitwy jedna z inicjatorek przedsięwzięcia Krystyna Blachura, przedstawicielka sekcji ekumenicznej Klubu Inteligencji Katolickiej, opiekunka Szkolnego Koła Caritas w liceum ogólnokształcącym Towarzystwa Szkolnego im. M. Reja w Bielsku-Białej, katechetka.
Referent ds. ekumenizmu w diecezji bielsko-żywieckiej Kościoła katolickiego ks. prof. Józef Budniak wezwał, by prosić Boga o dar jedności. „Jeżeli dom jest wewnętrznie skłócony, to się nie ostanie – tak czytamy w Ewangelii według świętego Mateusza. Naszym domem jest chrześcijaństwo, to jest nasz wspólny dom, wspólny mamy fundament” – zaznaczył.
Przedstawiciel Kościoła ewangelicko-augsburskiego ks. Krzysztof Cienciała odczytał specjalny list od zwierzchnika diecezji cieszyńskiej tej denominacji bp. Adriana Korczago. „Wspólna Droga Krzyżowa ma sens jedynie wówczas, gdy nie powrócimy z niej do naszej codzienności jakby nic szczególnego się nie wydarzyło, lecz wstrząśnięci naszym współudziałem w tej Męce będziemy próbowali, napełnieni miłością Ukrzyżowanego, inaczej niż dotąd myśleć, mówić i czynić” – napisał duchowny.
Okolicznościowe przesłania i pozdrowienia od swoich zwierzchników – abp. Eugeniusza Popowicza i archimandryty Atanazego – odczytali także przedstawiciel archieparchii przemysko-warszawskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce ks. Dymitr Fedluk oraz reprezentant diecezji łódzko-poznańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego ks. Michał Kuryło.
Podczas modlitwy przy czternastu stacjach, obok odczytanych fragmentów Ewangelii z Biblii Ekumenicznej, przeplatały się refleksje związane z konkretnym doświadczeniem i charyzmatem poszczególnych wspólnot i grup. Wspólnemu podążaniu za krzyżem pasyjnym towarzyszyło niesienie i przekazywanie sobie nawzajem kamienia z Doliny Jozafata w Ziemi Świętej.
„Kamień ten jest zarazem symbolem naszych serc, czasem ciężkich od win. Kamień jest niewielki, ale może wzbudzić lawinę tak, jak dzieje się z grzechem każdego z nas” – zaznaczyła Krystyna Blachura.
Duszpasterz studentów diecezji bielsko-żywieckiej ks. Paweł Stawarczyk z młodzieżą akademicką przy Stacji I prosili Jezusa, by „uzdrawiał balsamem pokoju nasze rany, szczególnie te niewidoczne”. Nazaretanka s. Karolina Trąbała CSFN z Domu Matki i Dziecka Caritas przy Stacji II podjęła motyw zdrady. „Ciągle na nowo wstrząsa nami fakt, że nie można do końca zawierzyć człowiekowi, być go pewnym, dać się za niego pokroić. Jednak to, że człowiek zawsze, nawet wtedy, gdy jest w bliskości Pana, jest kuszony do zdrady i jest do niej zdolny, jest prawdą o każdym z nas” – przyznała zakonnica, przestrzegając przed zamknięciem serca na miłosierdzie Boga.
Mękę Pańską rozważali: ks. Artur Woltman z parafii ewangelicko-augsburskiej w Starym Bielsku (Stacja III), członkowie katolickiej wspólnoty „Betel” (Stacja IV) administrator parafii greckokatolickiej w Bielsku-Białej-Leszczynach ks. Dymitr Fedluk (Stacja V). Modlili się także: ks. Jacek Grucela SDS i młodzież z salwatoriańskiej parafii w Cygańskim Lesie (Stacja VI), proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Bielsku ks. Krzysztof Cienciała (Stacja VII).
Bogdan „Kryzys” Krzak i młodzież Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży „Nadzieja” stanęli przy Stacji VIII. „Panie Jezu, pomóż nam przemienić nasze serca, by były pełne troski i miłości względem każdego potrzebującego” – modlił się młody chłopak.
Rozważania przy Stacji IX wygłosiła Natalia Rogozińska z Salwatoriańskiej Wspólnoty Kobiet. Jej refleksja przypominała o trwającym doświadczeniu wojny na Ukrainie i roli kobiet. „Kobieta nie płacze z powodu bólu. Jest w stanie wiele znieść. Łzy ze złości też potrafi ukoić. Strach – to właśnie on wyciska najwięcej kobiecych łez” – zaznaczyła reprezentantka katolickiej wspólnoty.
Przy Stacji X modlił się i dzielił refleksją ks. Michał Kuryło, przedstawiciel parafii prawosławnej w Bielsku-Białej. Rozważania przy Stacji XI wygłosił koordynator wolontariatu Caritas diecezji bielsko-żywieckiej ks. Jerzy Kajzer, który prosił o pokój, „który jest przedsionkiem Królestwa Niebieskiego”.
Małgorzata i Sławomir Gołąbek z katolickiej Oazy Rodzin przy Stacji XII przypomnieli, że „najważniejsze jest umiejętność trwania z Jezusem i w Jezusie, czyli pozwolenie, by przenikał nas swoim duchem i miłością”. Przy Stacji XIII ks. Robert Augustyn, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Białej, wskazał, że śmierć na krzyżu to moment, w którym Jezus stał się Chrystusem, „czyli namaszczonym do szczególnej misji zbawienia, namaszczonym w pełni tego słowa znaczeniu”.
Przy Stacji XIV słowa Ewangelii odczytał ks. Krzysztof Strzelczyk, kapelan klubu Inteligencji Katolickiej w Bielsku-Białej, a Bogumiła Mebel z sekcji ekumenicznej KIK wzywała: „Jezu Chryste, nasz Zbawicielu Wszechświata, Królu, Książę Pokoju, zabierz nasze serca kamienne, a daj nam serca z ciała”.
Na koniec kamień z Jerozolimy został położony do kaplicy na ołtarz, by „tam być świadkiem spotkania z żywym Panem”. „Jednocześnie niech kamień ten będzie wyrazem prośby, aby Pan zabrał nasze serca kamienne i uczynił nas narzędziami swojego pokoju” – tłumaczyła ten gest Krystyna Blachura.
„Oby ten symboliczny kamień był tym, który używany jest do budowania, a nie był kamieniem, którym rzucamy w siebie nawzajem” – zaapelował ks. Cienciała z Kościoła luterańskiego.
Nabożeństwo zakończyły odczytanie słowa Bożego, modlitwa „Ojcze nasz” i błogosławieństwo udzielone prze ks. Józefa. Budniaka.
Podczas Drogi Krzyżowej utwory muzyczne wykonywał Chór Mieszany „Hejnał” z Mazańcowic pod dyrekcją Krzysztofa Przemyka.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.