Skalbmierz: wierni z południowej części diecezji kieleckiej przeszli Nocną Drogę Krzyżową

Ze Skalbmierza do Kościelca przeszli wierni 18-kilometrową trasę Nocnej Drogi Krzyżowej, zorganizowanej z 31 marca na 1 kwietnia przez parafię św. Jana Chrzciciela w Skalbmierzu, przy współpracy gminy Pałecznica. Udział wzięło ok. 400 osób z południowych dekanatów diecezji kieleckiej.

Nocne Drogi Krzyżowe to już tradycja parafii skalbmierskiej, a ich trasa prowadził do znanych sanktuariów, np. do Wiślicy czy Zielenic. Uczestniczy w nich zazwyczaj ok. 350 – 600 osób, w tym m.in. goście z Zagłębia, Krakowa, Warszawy, Miechowa, Kazimierzy Wielkiej, Pałecznicy, Nowego Brzeska i Kielc. Trasa liczy od 15 do nawet ponad 30 kilometrów. Większość uczestników przystępuje wówczas do sakramentu pokuty.

– W tym roku zdecydowaliśmy się na Kościelec, ponieważ tamtejszemu kościołowi i parafii patronuje św. Wojciech – patron Polski. Chcemy zawierzyć mu wszystkie nasze sprawy – mówi KAI ks. Marian Fatyga, proboszcz parafii w Skalbmierzu i pomysłodawca wydarzenia. I podkreśla, że nocne przedsięwzięcie w pełni się udało pomimo trudnych warunków pogodowych.
Rozpoczęła je Msza św. o godz. 20 sprawowana w piątek 31 marca w skalbmierskiej kolegiacie, skąd po Apelu Jasnogórskim nastąpił wymarsz na trasę. Prowadziła ona przez Kózki, Boszczynek, Przybenice, Bełzów, Kamieńczyce, Sieradzice, a kończyła się w Kościelcu.

Stacje Drogi Krzyżowej były usytuowane przy lokalnych krzyżach, kapliczkach w miejscach kultu, czy pamięci. Kolejnym stacjom Meki Chrystusa towarzyszyły rozważania: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”.

W ubiegłym roku uczestnicy wędrowali do Stradowa, z racji planowanej wówczas koronacji słynącego łaskami wizerunku z XVII wieku, której dokonał 31 maja br. bp Jan Piotrowski. Niektóre z Nocnych Dróg Krzyżowych włączane były w Małopolski Szlak św. Jakuba, m.in. trasa licząca 25 km, z Czarnocina do Pałecznicy, którą przeszło ok. 500 pielgrzymów.