Kołobrzeg: peregrynacja Skrzatuskiej Piety

Poranną Mszą św. 16. kwietnia w bazylice konkatedralnej w Kołobrzegu rozpoczęła się dekanalna peregrynacja Matki Miłości Zranionej i Naszej Nadziei w figurze Skrzatuskiej Piety. W uroczystym powitaniu tłumnie uczestniczyli mieszkańcy kurortu i wczasowicze. Eucharystii przewodniczył bp senior Edward Dajczak, do niedawna ordynariusz diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej.

Skrzatuska Pieta pozostanie w parafii konkatedralnej pw. Wniebowzięcia NMP do 19 kwietnia. Następnie figura przeniesiona zostanie do pobliskiego małego kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP nad Parsętą.
Przed rozpoczęciem Mszy św. kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu ks. kan. Wacław Grądalski powiedział: – Zanieśmy Jej nasze grzechy, z nadzieją do Miłosierdzia Boga. Przynośmy do niej nasze radości i troski, niech to będzie spotkanie, podczas którego poczujemy się bezpiecznie w świecie, który nas chce poranić, by znaleźć prawdziwe źródło miłości i Miłosierdzia Bożego. „Pieta” – po włosku znaczy „miłosierdzie”, „litość”.

Natomiast ks. dr Andrzej Pawłowski – proboszcz konkatedry w modlitwie do MB prosił: – Wypraszaj nam dar nawrócenia, nowego przylgnięcia do Pana, wypraszaj dar nowego życia, jedności i braterstwa w parafii, naszych domach i środowisku życia.

Homilię wygłosił bp Edward Dajczak, który na wstępie przypomniał, że jest to niedziela Bożego Miłosierdzia, kiedy Bóg przypomina o swojej najwyższej miłości.

Nawiązując do peregrynacji hierarcha powiedział, że jesteśmy w wielkiej pielgrzymce wiary. Przypomniał, że od 448. lat przed świętym znakiem w Skrzatuszu modlą się ludzie uzyskując nadzieje i lecząc rany.
– Dziś przeżywamy tę uroczystość z Maryją, która wyznacza niezwykły koloryt tego spotkania – mówił duszpasterz wspominając, że jesteśmy z pokolenia, które bardzo często potrzebuje znaków, doświadczenia, zbliżenia, że świat uwierzył w Zmartwychwstanie Pana dzięki świadkom, którzy musieli być przekonujący.

Na zakończenie duchowny zapraszał wiernych do nawiedzania świątyni, w której gości Matka Boża Bolesna ze Skrzatusza, będą przy niej trwały modlitewne czuwania wspólnotowe, które zakończą się Apelem Jasnogórskim.

Po trzydniowej peregrynacji w bazylice odprawiona zostanie uroczysta Msza św. na pożegnanie Skrzatuskiej Piety.

Trzyletnia peregrynacja łaskami słynącej piety zainaugurowana została w listopadzie ub. roku. Jest ona przygotowaniem do przypadającego w roku 2025 jubileuszu 450-lecia obecności piety w Skrzatuszu. Peregrynująca pieta jest przewożona w specjalnie przygotowanej na ten czas mobilnej kaplicy. Pierwszym przystankiem był Dekanat Ustka.

Po zakończonej Mszy św. w kołobrzeskiej bazylice wierni nabywali wizerunki MB Skrzatuskiej, bo jak powiedział kustosz sanktuarium, wielu nie zna oblicza tej Matki Bożej Bolesnej, której twarz nie jest zbolała, jest twarzą niosącą nadzieję. Wizerunki pozwolą przypomnieć o sanktuarium w Skrzatuszu, a ci którzy go nie znają, mają możliwość poznania.

W pobliżu figury wyłożona jest księga, do której wierni mogą wpisać swoje modlitwy i postanowienia.
Z okazji święta Bożego Miłosierdzia przy ołtarzu w nawie bocznej ustawiony został koszyk, w którym znajdują się wypisane sentencje s. Faustyny Kowalskiej, każdy może wylosować słowa Jezusa, kierowane do Świętej. Taką praktykę przed kilku laty zainaugurowała konkatedralna Akcja Katolicka.

Sanktuarium maryjne w Skrzatuszu zbudowano w XVII wieku jako wotum za odsiecz wiedeńską. W głównym ołtarzu znajduje się XV-wieczna słynąca wieloma łaskami Pieta z wierzbowego drewna. Kościół w Skrzatuszu jest drugą – po kołobrzeskiej konkatedrze – bazyliką mniejszą w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Każdego roku to wyjątkowe miejsce niedaleko Wałcza odwiedzają tysiące wiernych.