„Szatan cię kocha”, czyli obrazki ze Zjazdu Satanistów
24 maja 2023 | 12:34 | o. jj (KAI Tokio) | Boston Ⓒ Ⓟ
Strona internetowa BBC zamieściła 20 maja obszerny materiał zdjęciowy ze Zjazdu Satanistów – według agencji – największego w historii, który odbył się w Bostonie pod koniec kwietnia br. artykuł składa się z wielu zdjęć i ich krótszych lub dłuższych opisów. Parafrazując nazwę utworu Modesta Musorgskiego są to „Obrazki z (satanistycznej) wystawy”.
Niektóre z nich są bardziej przerażające, jak np. zaproszenie do odwiedzenia „satanistycznej kliniki aborcyjnej”, inne – przerażająco-śmieszne, jak choćby sprzedawane dzieciom czapki i diabełki z napisami „Szatan cię kocha” czy przeznaczane dla nich książeczki do czytania przed snem „Dobranoc, Bafomecie”.
Założona przed około 10 laty w USA „nieteistyczna organizacja religijna – Świątynia Satanistyczna” (TST), która ponoć liczy 1.5 mln wyznawców, zorganizowała w dniach 28-30 kwietnia największy swój zjazd. Ponad 800 zarejestrowanych uczestników zajęło hotel Marriott w tym mieście i wzięło udział w różnych seminariach, wystawach i obrzędach. Podobnie jak we wszystkich kultach satanistycznych szydzono tam z prawd i zasad chrześcijańskich oraz sakramentów. I tak jak wspomina o tym już Księga Apokalipsy, gdy pisze m.in. o „trzech duchach nieczystych” (16, 13), wyśmiewano Trójcę Przenajświętszą.
Idąc tym tropem sataniści bostońscy sięgnęli więc przede wszystkim do chrześcijańskiego sakramentu chrztu, wprowadzając w jego miejsce nowy obrzęd – „odrzucenie chrztu” (unbaptism). Wszystkich chętnych zapraszano do Małej Czarnej Kaplicy, jak głosił znajdujący się nad nią neonowy napis. Rytuałowi przewodniczył pseudobiskup, na którego mitrze i stule było widać odwrócone krzyże. Kandydatów „uwalniano z więzów”, łączących ich z Chrystusem. „Celebrans” odwiązywał więc z ich szyi sznury-symbole „ograniczania ludzkiej wolności przez chrzest”. Następnie na oczach zgromadzonych porwał na kawałki Biblie, której niszczenie jest zresztą ulubionym zajęciem satanistów (nie tylko w Ameryce), co pokazywało kolejne zdjęcie z rozpoczęcia Zjazdu. Dokonał tego jeden z dwóch ojców-założycieli TST – Lucien Greaves.
Symbol odwróconego w dół krzyża towarzyszył także innym obrzędom satanistycznym, np. „Przyjęciu Nowego Imienia” przy wtórze okrzyków zebranych: „Hail Satan” (Chwała Szatanowi).
Świątynia Satanistyczna zachęca oczywiście do dokonywania aborcji. W tym celu otworzyła nawet własną klinikę w Nowym Meksyku, która specjalizuje się w wysyłaniu pocztą pigułek wczesnoporonnych. Stworzyła ona także rytuał aborcyjny: decydujące się na „zabieg” kobiety odczytują wcześniej tekst, który ma na celu uspokojenie ich i uzasadnienie tego czynu, np. że „kobieta ma prawo do swojego ciała”. Do zabijania dzieci zachęcały też sprzedawane na zjeździe koszulki z napisem „Samuel Alito`s Mom`s Satanic Abortion Clinic” (Satanistyczna Klinika Aborcyjna im. Mamy Samuela Alito). Szydzono w ten sposób z decyzji Sadu Najwyższego, który 24 czerwca 2022 zniósł powszechne prawo do aborcji, a którego obradom przewodniczył właśnie sędzia Samuel Alito.
W tym kontekście BBC zwróciła uwagę jeszcze na inną proaborcyjną działalność TST: fundację „Yellowhammer Fund”, który ma wspierać finansowo aborcje u osób o niskich dochodach.
Wśród kilku wystaw można było oglądać „Hellbillies [ludzie żyjący w rejonie Appalachów – gór ciągnących się wzdłuż wschodnich rejonów USA]: widoczne znaki satanizmu w amerykańskiej prowincji” albo uczestniczyć w seminariach dotyczących „(organizowania) własnej przyjemności”.
Kilkunastu artystów sprzedawało własne wyroby i gadżety, związane z tym tematem. Były tam np. czapeczki z napisami „Szatan cię kocha” i laleczki Bafometa – symbolu TST, które dzieci mogłyby przyczepiać do swoich placków czy tornistrów w miejsce np. Myszki Miki. Także dla dzieci przeznaczone były książeczki do czytania przed snem, zatytułowane „Dobranoc Bafomecie”.
Wśród tych różnych zdjęć – obrazków nie brakowało też takich, które pokazywały reakcję chrześcijan na tę satanistyczną imprezę. Wyeksponowany był szczególnie obraz Chrystusa Miłosiernego z napisem „Może potrzebowałbyś cudu?”. Były także transparenty z biblijnymi napisami, np. (to nie Szatan, ale) Bóg zakróluje nad „wszystkimi dziećmi pychy (Księga Hioba 41, 34, według New American Standard Bible). W YouTube można znaleźć więcej materiałów z modlitwami i pieśniami różnych ugrupowań chrześcijańskich, które towarzyszyły temu Zjazdowi.
Lucien Greaves – jeden z ojców „Świątyni Satanistycznej” (TST), powstałej w 2013 r. – oświadczył, że Szatan używany jest w tej religii na podstawie opisu zawartego w pismach angielskiego poety Johna Miltona (1608-74) jako „symbol buntu przeciwko władzy”. Jest to jednak manipulacja, na którą wskazała m.in. chrześcijańska organizacja „Orędownicy dla Ameryki”. Jej rzecznik John Ramirez wyznał (w rozmowie ze stacją Fox News, 12 lutego br.), że sam 25 lat tkwił w okultystycznym kulcie kubańskim „Santería”, zanim się nawrócił, gdy przez chwilę Bóg dał mu łaskę zobaczenia piekła. Zauważył on, że sataniści amerykańscy, choć odżegnują się od związków z Szatanem, w rzeczywistości do niego właśnie prowadzą ludzi.
„To, że głoszą, iż nie służą Szatanowi, to bzdury. Przy wejściu do swojej świątyni mówią nowo przybyłym: «Nazywamy się satanistami, ale nie służymy Szatanowi». To tak, jakby chrześcijanin stał przed kościołem i mówił: «Jesteśmy chrześcijanami, ale nie służymy Jezusowi». Jak możesz nazywać się chrześcijaninem i nie służyć Jezusowi?” – tłumaczy rzecznik organizacji. Dodał z ubolewaniem, iż „obecność demonów niestety staje się coraz częstsza w kulturze amerykańskiej”.
Choć TST oficjalnie odżegnuję się od wiary w „osobę Szatana”, to nie przeszkadza jej to w uznaniu za swój symbol kojarzącego się z nim „Wiecznego Buntownika”. W praktykach kultowych satanistów dużą rolę odgrywa właśnie posąg Bafometa z głową kozła i skrzydłami anioła. Jego dwie rzeźby o wymiarach 260x141x118 cm postawiono w 2014 w stolicach stanów Oklahoma i Arkansas na znak sprzeciwu wobec umieszczenia tam wówczas kamiennych tablic z Dziesięciorgiem Przykazań. Komentując to wydarzenie brytyjska agencja BBC podała wówczas, że bożek „Bafomet w najszerszym znaczeniu jest obiektem okultystycznym”.
Środowiska chrześcijańskie zwróciły też uwagę, że organizatorzy wybrali na miejsce zjazdu Boston jako swoisty odwet za to, że jego burmistrz Michelle Wu nie zgodziła się na propagowanie tej pseudoreligii w Urzędzie Miejskim. Z podobnego powodu SatanCon2022 odbył się w Scottsdale w Arizonie. Tamtejszy ówczesny burmistrz Jim Lane i radna Suzanne Clapp sprzeciwili się „wzywaniu imienia Szatana” podczas obrad w Urzędzie Miejskim.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.