Spotkanie ze Zmartwychwstałym – współczesne ikony w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej
22 lipca 2023 | 13:00 | dg, MAW | Warszawa Ⓒ Ⓟ
„Spotkanie z Zmartwychwstałym” to tytuł wystawy współczesnych ikon – owoc prac polskich i ukraińskich artystów, którzy we wrześniu zeszłego roku spotkali się na Międzynarodowych Warsztatów Ikonopisów. Aż do 27 sierpnia obejrzeć można prawie 60 prac ok. 40 artystów mniej znanych, a także tych już docenianych w Polsce, jak np. Borys Fiodorowicz czy Tomasz Biłka OP.
Warsztaty odbyły się w parafii pod wezwaniem Opatrzności Bożej – miejscu niezwykłym, które jest jedną z najważniejszych, autorskich realizacji Jerzego Nowosielskiego. Oglądając niektóre prace powstałe w Wesołej można dostrzec, że otoczenie – polichromie Nowosielskiego, „odcisnęły swój ślad” w ikonach.
Gospodarzem miejsca była ekumeniczna wspólnota Chemin Neuf, a artyści należą do różnych Kościołów chrześcijańskich, w trakcie pleneru tworzą wspólnotę ekumeniczną. I najważniejszy – najtrudniejszy aspekt zeszłorocznych warsztatów – odbyły się w trakcie wojny, w 6. miesiącu walki Ukrainy o niepodległość. Wzięli w nich udział Polacy i Ukraińcy.
– Wiele z powstałych podczas tegorocznego pleneru obrazów jest świadectwem mocy duchowej ukraińskich kobiet. To obrazy, które powstały na przekór ciemności, jak choćby ostatnia (malowana już po plenerze) praca Hlafiry Shcherbak О ж и в у т ь у с і (WSZYSCY OŻYJĄ). Światło tej hiobowej wiary dociera do nas dzięki ich pracy, a ciemność, wierzę, go nie ogarnie – mówi w rozmowie z KAI dominikański artysta Tomasz Biłka.
We wstępie do katalogu wystawy Max Hartmann pisze o Iwance Krypiakiewycz-Dymyd, która straciła na froncie jednego ze swoich synów: „Artem miałby teraz 27 lat. Był pełen radości życia, utalentowany. Wiele już widział i doświadczył, poznał świat. Gdy zapytano jego matkę: „Czy malujesz ikony?”, odpowiedziała – „Żartujesz? Teraz ledwie mogę oddychać”.
Podobnie wyznaje Danylo Movchan: „[…] nie mam już siły na «świętą twórczość»”. Mimo tego od czasu agresji Rosji na Ukrainę maluje sporo obrazów, będących swoistym stenogramem bólu: „Bólu, jaki czuję w całym moim ciele, nie da się opisać słowami. Życie w czasie wojny jest pełne zamętu. Malarstwo umożliwia mi dzielenie się z innymi moimi uczuciami i przekazanie ludziom, co się przeżywa w czas wojny”.
– Szukając tematu przewodniego dla tego spotkania, myśleliśmy o perspektywie, która rozprasza mroki tragedii, jaka bezpośrednio dotyka naszych ukraińskich przyjaciół – piszą kuratorzy w katalogu do wystawy. Jak zaznaczają, poczucie bezsilności wobec przemocy, rozpacz i ból były też udziałem uczniów Chrystusa – świadków Jego męczeństwa. Mimo że Chrystus zapowiedział swoje zmartwychwstanie, jedni uczniowie uwierzyli w nie dopiero, gdy zobaczyli pusty grób, inni – gdy spotkali go osobiście.
– Przywołujemy to doświadczenie zapisane w relacjach ewangelistów. (…) Do Wesołej nie mogli przyjechać ukraińscy malarze. Przyjechały malarki – żony i siostry tych, którzy bądź są na froncie, bądź czekają na wezwanie do wojska. Niektóre z nich straciły bliskich. Mamy nadzieję, że ikony, które powstały w trakcie pleneru, efekty ich pracy i pracy malarzy z Polski pomogą przezwyciężyć poczucie samotności i zagubienia, zbliżą nas do zrozumienia TAJEMNICY, która jest fundamentem chrześcijaństwa – czytamy w katalogu.
Na wystawie zaprezentowano blisko 60 prac malowanych głównie na desce, farbami temperowymi lub akrylowymi. Część prac odnosi się bezpośrednio do tajemnicy Zmartwychwstania (Zstąpienie do Otchłani, Chrystus Zmartwychwstał jest) oraz do spotkań Chrystusa z uczniami i niewiastami (Wieczerza w Emaus; Oto moje rany; Św. Tomasz; Trzy Marie u grobu).
Niektórzy artyści Spotkanie ze Zmartwychwstałym ukazują przez doświadczenie i świadectwa Świętych i stąd prace zatytułowane Stygmaty św. Franciszka, Męczeństwo św. Szczepana, Ojciec Pio czy bardziej jako spotkanie w sakramentach Eucharystia czy spowiedzi.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.