Drukuj Powrót do artykułu

S. Judyta Bożek dzieliła się świadectwem życia misyjnego w Zambii

13 sierpnia 2023 | 19:22 | wm | Kołobrzeg Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Christian Lue / Unsplash

Misjonarka s. Judyta Bożek ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny dzieliła się świadectwem życia misyjnego w Zambii, prosiła o modlitwę i materialne wsparcie podczas Mszy św. w kościele pw. św. Marcina w Kołobrzegu.

Swoje świadectwo rozpoczęła przeżegnaniem się w języku Zambii, a potem opowiedziała o sytuacji ludzi żyjących w kraju, w którym przez osiem miesięcy nie ma opadów deszczu a w pozostałych miesiącach też nie zawsze jest. Przypomniała początki pobytu na afrykańskiej ziemi, kiedy najdziwniejsze wydawało jej się pozdrowienie tubylców, które w tłumaczeniu na język polski oznacza: – czy jadłeś dzisiaj dorsza? Zakonnica wyjaśniła, że takie pytanie jest związane właśnie z tym, że brakuje wody.

Podstawowym pokarmem w tamtym rejonie świata jest kukurydza, a głównie mąka kukurydziana, z której robione są kluski podobne do naszych gotowanych na parze. Jeśli na jakimś przyjęciu brakowało takiego dania, to biesiadnicy żartobliwie twierdzili, że nie było dzisiaj jedzenia – mówiła zakonnica, która jest w Zambii ponad 40 lat. Przez ostatnie 27 lat przebywa w najuboższej dzielnicy Lusaki – stolicy kraju.

Zakonnica wspomniała, że zgromadzenie otrzymało dość pokaźny teren do zagospodarowania. Głównym zadaniem było uprzątnięcie tego placu, gdzie miały powstawać budynki. Trzeba było usunąć od lat niesprzątane wysypisko śmieci, a podczas ich usuwania potrzebni byli ludzie od elektryczności, bo słupy elektryczne były przegnite i podtrzymywane były przez te śmieci. Obecnie na miejscu po wielkim śmietniku powstało przedszkole, szkoły, schroniska dla bezdomnych a teraz trzeba wykończyć budynek przeznaczony na placówkę rehabilitacyjną.

Misjonarka zwróciła uwagę, że misje można określić jednym słowem: miłość, bo one uczą zaufania i zawierzania wszelkich spraw Bożej opiece. Uczą pochylania się nad drugim człowiekiem. Zwróciła też uwagę na to, że trzeba pamiętać aby się w tym działaniu nie pogubić i pamiętać, że najważniejsze jest to aby być bliżej Chrystusa. Dlatego siostry zainicjowały adorację Najświętszego Sakramentu, wiele osób przychodzi na modlitwę a jedna, obecnie już nieżyjąca podopieczna placówki wspierającej, adorowała NS prawie nieustannie. Modliła się także za tych, którzy ją o to prosili i odpowiadała radośnie, że zaraz będzie dzwoniła do Pana Boga.

S. Judyta Bożek jest w zgromadzeniu ponad 50 lat, w rozmowie z KAI powiedziała, że wybrała drogę zakonną w wieku 17 lat. Po raz pierwszy poczuła powołanie w trakcie czytania książki Zofii Kossak pt.”Przymierze” o historii Abrahama. – Miałam przemyślenia, że jest coś ważnego w życiu, modliłam się o znak. Potem byłam na Jasnej Górze i modliłam się o odnalezienie swojego miejsca, które Pan Bóg wobec mnie zaplanował. Zgadzałam się na wszystko ale nie myślałam akurat o byciu zakonnicą. Tam poczułam, że jednak powinnam nią zostać. Wtedy postawiłam Panu Bogu jeden warunek: – że mam być dobrą zakonnicą, chcę być dobrą i proszę abyś mi Panie Boże w tym pomógł – powiedziała s. Judyta, która ur. się w małej miejscowości Zagaje Książnickie w diecezji kieleckiej, ma pięcioro rodzeństwa, w tym jednego brata, jej siostra jest także zakonnicą.

Misjonarki św. Rodziny pracują w Zambii od roku 1970.
– Zgromadzenie założyła bł. Bolesława Lament w 1905 r. w Mohylewie na Białorusi. W myśl ideałów Matki Założycielki pragniemy żyć jak Jezus, Maryja i Józef i tę nazaretańską atmosferę nieść całemu światu. Naszą szczególną misją jest przedłużanie troski Chrystusa z Wieczernika: „aby wszyscy stanowili jedno … aby świat uwierzył” (J 17, 21) – czytamy na stronie zgromadzenia.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.