Dekada programu Damy Radę – Caritas Polska wspiera w wychodzeniu z bezdomności
24 sierpnia 2023 | 00:01 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ
23 sierpnia, w dziesięciolecie działania programu Damy Radę, w warszawskiej siedzibie Caritas Polska przy ul. Okopowej 55, odbyło się uroczyste spotkanie prawie 30 uczestników i grupy absolwentów programu oraz pracowników Caritas Polska, aby uczcić tę rocznicę i wymienić się doświadczeniami.
– Dzisiaj świętujemy 10-lecie programu, który powstał 23 sierpnia 2013 r. przy Caritas Polska. Nazwa programu wyłoniła się z popularnego młodzieżowego hasła „Dam radę”. Oprócz nadziei jest w nim trochę lęku. Staraliśmy się od samego początku dla kandydatów, którzy przychodzili, stworzyć takie warunki, by przestali się bać wszystkiego, siebie samych również. By umieli odkrywać potencjał, który w nich drzemie i jest ukryty pod skorupą lęku, niemocy, wyobrażeń, zranień z przeszłości. Program powstał z myślą o młodszych potrzebujących wsparcia, w wieku 25-35 lat, oczywiście z pewną elastycznością, zmotywowanych – z myślą o tych, którzy zobaczyli, że sami nie dadzą rady, zwłaszcza z nałogami, uzależnieniami i jednocześnie z taką postępującą destrukcją życiową, która się zaczyna dosyć wcześnie. Program jest bezpłatny. przyjmujemy bez żadnych ograniczeń, bez względu na np. wyznawaną wiarę czy orientację seksualną. Jesteśmy otwarci dla wszystkich, którzy chcą coś zrobić ze swoim życiem, ale sami nie dają rady – opowiada KAI Janusz Sukiennik, specjalista Caritas Polska ds. projektów społecznych.
Jak dodaje, program przez dekadę rozwijał się i osiągnął już pewną dojrzałość: „Możemy powiedzieć, że jest skuteczny, w tym sensie, że każdy dostaje i uruchamia tyle możliwości, ile jest w stanie przyjąć. Uczestnicy przychodzili w różnym stanie. Zwykle wychodzili już z konkretnym kapitałem, który mogli potem rozwijać”.
Apel Rady Episkopatu: w imię fałszywego patriotyzmu nie wolno wzbudzać niechęci wobec przybyszów
– Dziś mogliśmy wysłuchać uczestników projektu, absolwentów, ale też aktualnych uczestników. Tych, którzy odnieśli sukcesy i tych, którzy wciąż walczą. Program jest nieustannie otwarty i zapraszamy osoby, które albo kończą terapie zamknięte i wychodzą w taką próżnię, która jest bardzo niebezpieczna, bo zasysa wszelkie pokusy i słabości. Osoby, które kończą odbywanie kar ograniczenia wolności, którzy w ogóle sobie nie radzą czy są w jakichś kryzysach życiowych, zwłaszcza jeśli jest to połączone z nadużywaniem środków psychostymulujących, jak alkohol czy narkotyki – mówi J. Sukiennik.
Program przewiduje stworzenie niewielkiej społeczności. Okazuje się, że w niej bardzo wiele można uzyskać, więcej niż w dużych grupach, stąd troska o odpowiednie dobieranie uczestników. Głównym kryterium jest jednak tylko stopień motywacji i gotowość dostosowania się do pewnych niezbyt wygórowanych oczekiwań regulaminu.
– Mamy sporo historii przejmujących, wydarzeń nadających się na świetne scenariusze filmowe. Program jest z zasady przeznaczony dla mężczyzn, dla nich są stosowane trochę inne środki. Ale czasem robimy wyjątki. Mieliśmy w programie Agnieszkę, która była w wielkim kryzysie życiowym, była bezdomna i w ciąży. Młoda dziewczyna, która wniosła do naszej społeczności dużo pięknej kobiecości, trochę zagubionej, ale niesamowicie ofiarnej. Urodziła piękne, zdrowe dziecko, pomogliśmy jej znaleźć miejsce w Domu Samotnej Matki. Wiele rzeczy w jej życiu udało się uporządkować – opowiada J. Sukiennik.
Uczestnicy programu podejmują czasem studia, podnoszą swoje kompetencje. „To jest pewien ewenement, gdy ktoś, kto jeszcze rok temu był bezdomny i nie miał pomysłu na życie, rozpoczął studia czy programy pomagające osiągnąć rozwój kompetencji. My dofinansowujemy ich pracę nad sobą, opłacamy czy dofinansowujemy koszty wynajmu mieszkania czy pokoju, podobnie pomagamy w różnych sprawach bytowych, by mogli wreszcie odpowiedzialnie wziąć życie w swoje ręce” – wskazuje specjalista Caritas Polska ds. projektów społecznych.
W czasie dziesięciu lat współpracy z uczestnikami – bo tak zdefiniowano udzielaną pomoc – zaproszono do programu ponad 30 kandydatów, którzy zostali zakwalifikowani, o różnych życiorysach i w różnym stanie rozbicia życiowego. Łączyło ich jedno – brak nadziei na zmianę postępującego procesu destrukcji życiowej o własnych siłach, brak wiary w siebie, ciężkie warunki rodzinne i osobiste. Do tego zadłużenia, przeszłość w instytucjach penitencjarnych, nałogi.
Więcej informacji o programie i możliwościach zapisu na stronie: https://caritas.pl/projekty/bezdomni-damy-rade/
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.