Czaniec: uroczystości odpustowe i powrót zrabowanego dzwonu
29 sierpnia 2023 | 21:52 | rk | Czaniec Ⓒ Ⓟ
Za 100 lat murowanej świątyni oraz powrót po ponad 80 latach zrabowanego przez Niemców dzwonu dziękowali wierni parafii św. Bartłomieja w Czańcu. Uroczystościom odpustowym połączonych z odsłonięciem dzwonu „Florian” przewodniczył bp Roman Pindel, który przypominając o pięciowiekowej historii czanieckiej wspólnoty parafialnej wezwał do dzielenia się wiarą, okazywania miłości bliźniego i miłosierdzia potrzebującym.
W homilii biskup wyjaśnił, że w Czańcu pierwszy murowany kościół zaczął budować właściciel wsi Franciszek Czerny. Nie dokończył go, bo zmarł, a obok wymurowanej wieży postawiono resztę obiektu sakralnego z drewna. Drewnianą część zastąpiono murowaną, stojącą do dziś, dzięki wsparciu księcia Karola Stefana Habsburga z Żywca. Prąd podłączono do kościoła po decyzji właściciela fabryki tektury.
„Dzięki ofiarności wiernych i znaczących członków parafii czy rodzin lub wspólnot fundowano dalej stacje drogi krzyżowej, ołtarze, organy, dzwony i inne elementy wyposażenia. To pokazuje, jak zmienia się udział wiernych w budowie świątyni. Materialne zaangażowanie i tempo budowy, przebudowy czy remontów zależy od koniunktury, obowiązujących przepisów oraz osobistej wiary i zaangażowania wiernych. Władze austriackie w roku 1909 nakazały rozebrać część drewnianą kościoła w Czańcu, z powodu grożącej katastrofy, zaś murowaną zaczęto stawiać po 12 latach” – kontynuował hierarcha, wskazując na wielki zryw czanieckich przodków sprzed 100 lat, na czele z ówczesnym proboszczem.
„Dali oni przykład następnym pokoleniom, by i one angażowały się w wyposażenie oraz ozdobienie Waszego parafialnego kościoła. W tym dziękczynieniu nie możemy zapomnieć o jego patronie od początku parafii, o św. Bartłomieju Apostole ani o Matce Bożej, czczonej przez Was od wieków w tym obrazie, który w ostatnich latach doczekał się solidnej renowacji ze strony konserwatorów i badań historyków sztuki” – zaznaczył kaznodzieja.
„Wspominając z wdzięcznością wydarzenia sprzed 100 lat i pouczeni przez słowo Boże dziś czytane, pragnijmy codziennie dzielić się wiarą, okazywać miłość bliźniego i miłosierdzie potrzebującym, by żyjąc uczciwie i według sumienia zasłużyć na taką opinię, jaką wypowiedział Jezus o Bartłomieju: ‘Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu’ (J 1, 47)” – zaapelował na koniec.
Po uroczystej sumie odpustowej i procesji eucharystycznej wokół kościoła odbyło się poświęcenie nowej dzwonnicy, na której zawisł odzyskany dzwon „Florian”. Po 81 latach parafianie beskidzkiej wsi usłyszeli ponownie dźwięk zabytkowego instrumentu.
Zrabowany w 1942 przez Niemców dzwon „Florian” wrócił do Czańca 22 czerwca tego roku. Ważący około 370 kg, odlany z brązu dzwon z 1778 roku przywiozła do bielsko-żywieckiej parafii św. Bartłomieja delegacja z niemieckiej wspólnoty ewangelickiej w Otzenrath koło Dusseldorfu, gdzie zabytkowy instrument dzwonił od 1951 roku.
„Powrót tego dzwonu jest ukoronowaniem, taką wisienką na torcie przygotowań do jubileuszu 100-lecia naszego kościoła. To powrót do domu po ponad 80 latach. Bardzo symboliczny moment, naznaczony tragicznymi wydarzeniami nie tylko w życiu parafii, ale całego narodu polskiego” – podsumuje ponadroczne starania o odzyskanie dzwonu proboszcz parafii w Czańcu ks. Wiesław Ostrowski.
Prawdziwym inicjatorem tych wszystkich poszukiwań był ks. Dariusz Mależyna, były czaniecki wikariusz (2012-2015), a obecnie proboszcz w parafii w Targanicach. To on już w 2013 r. natrafił na ślad „Floriana” na stronie internetowej ewangelickiej parafii w Otzenrath. W poszukiwania włączył się też m.in. dr Piotr Kołpak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, autor monografii o dziejach Czańca i tutejszej wspólnoty parafialnej. Jednym z najważniejszych inicjatorów działań na rzecz powrotu czanieckiego dzwonu był Krzysztof Pawiński. Dużej pomocy prawnej udzielił w tej sprawie także mec. Józef Trojak.
Na płaszczu dzwonu znajdują się cztery dekoracyjne plakiety zawierające przedstawienia figuralne. Pierwsza ukazuje Trójcę Świętą podczas koronacji Matki Bożej. Na drugim widoczni są dwaj święci bracia Jan i Paweł, rzymscy męczennicy z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Na trzeciej plakiecie przedstawiono św. Floriana. Czwarty obraz prezentuje patrona czanieckiej parafii – św. Bartłomieja, męczennika. Wszystkie figury otoczone są łacińskimi napisami. To właśnie te inskrypcje miały kluczowe znaczenie w rozpoznaniu zrabowanego dzwonu.
Dzwon ma średnicę 90 cm. Jego wysokość to 89 cm, w tym wysokość korony 15 cm. Został wykonany w odlewni Knoblocha w Bańskiej Bystrzycy. Przez wiele lat myślano, że cenny dzwon, ufundowany przez byłego proboszcza czanieckiego ks. Floriana Piaseckiego został przetopiony przez Niemców. Podczas I wojny światowej beskidzkiej wspólnocie udało się uniknąć rekwizycji dzwonu dzięki sprytowi i pewnemu podstępowi przedwojennego proboszcza ks. Józefa Szweda. Tym razem jednak władze niemieckie nie przekonały argumenty kolejnego kapłana odpowiedzialnego za parafię – ks. Jana Bednarczyka. W 1942 r. hitlerowcy zdjęli należący do świątyni w Czańcu dzwon i wywieźli go w głąb Rzeszy.
Zanim biskup krakowski Filip Padniewski erygował parafię w Czańcu w 1565 roku, wieś należała do parafii w Kętach. Obecna świątynia parafialna została wybudowana w latach 1922-24 roku, ale przygotowania do tej inwestycji trwały 15 lat. Ze starego kościoła przeniesiono m.in. obraz Matki Bożej Czanieckiej, tabernakulum i ołtarze boczne.
Wspólnota w 1978 roku doczekała się nowych dzwonów. Ufundowali je sami parafianie na apel proboszcza ks. Jana Stachańczyka.
Czaniec związany jest z protoplastami papieża Polaka. Prapradziadek Jana Pawła II, Bartłomiej, urodził się w 1788 r., jego syn, Franciszek, zasłynął w okolicy jako radny gminy i sędzia pokoju. Syn Franciszka, Maciej Wojtyła, po kilkunastu latach opuścił Czaniec i przeprowadził się do pobliskiej wsi Lipnik. W 1879 r. żona Macieja, Anna, urodziła pierworodnego syna Karola, ojca przyszłego papieża.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.