Drukuj Powrót do artykułu

Za nami konferencja „Finansowanie Kościołów. Rozwiązania polskie na tle europejskim”

08 września 2023 | 19:21 | maj, lk, gie, ar, mp | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Hubert Szczypek (KAI)

Istniejący w Polsce system wspomagania finansowego Kościołów i związków wyznaniowych ze środków publicznych wymaga reformy, a najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dobrowolnej możliwości przekazywania pewnego procentu podatku na wybrany Kościół, czyli tzw. asygnaty podatkowej. System ten winien być przejrzysty i transparentny. Za takimi wnioskami opowiedziała się większość prelegentów konferencji: „Finansowanie Kościołów. Rozwiązania polskie na tle europejskim”, jaka odbyła się w Rezydencji Arcybiskupów Warszawskich, 7 września.

Wszystkie teksty z konferencji „Finansowanie Kościołów. Rozwiązania polskie na tle europejskim” publikujemy TUTAJ.

– Szczególnie cenię sobie ekumeniczny wymiar tej konferencji – powiedział kard. Kazimierz Nycz, gospodarz miejsca, witając zebranych. Podkreślił, że sprawa finansowania Kościołów dotyczy wielu wspólnot w Polsce a ekumeniczny charakter tego problemu widać zwłaszcza w kontekście europejskim, gdzie w różnych państwach dominujące są różne wspólnoty. Kard. Nycz zaznaczył, że problematyka finansowania Kościołów wymaga wiedzy i wyraził nadzieję, że wiedza przekazana podczas konferencji trafi do szerszego grona odbiorców.

Model niemiecki

O modelu niemieckim mówił ks. prof. Mirosław Kosek z UKSW. Podkreślił, że model ten opiera się na trzech filarach. Pierwszy to dochody z własnych dóbr Kościołów i związków wyznaniowych. Drugi to bezpośrednie świadczenia państwa na rzecz Kościołów. Trzeci – to podatek kościelny, pozyskiwany na rzecz Kościołów za pośrednictwem państwowego aparatu fiskalnego.

Prelegent zaznaczył, że zarówno świadczenia państwa na rzecz Kościołów jak i tzw. podatek kościelny mają swoją genezę w tzw. wielkiej sekularyzacji dóbr kościelnych, jaka nastąpiła w Niemczech na przełomie XVIII i XIX w. Świadczenia jakie później państwo przyznało Kościołom były formą rekompensaty za zabór majątków, które wcześniej przez wieku służyły Kościołom jako beneficja, z jakich finansowana była ich działalność.

Mówiąc o tzw. podatku kościelnym, poinformował, że po raz pierwszy wprowadzony on został na niektórych terenach księstw niemieckich w początkach XIX stulecia, właśnie jako forma nie do końca uczciwej rekompensaty za zabrane Kościołowi dobra ziemskie. Prelegent podkreślił, że dziś pobierać go mogą te wspólnoty wyznaniowe, które z uwagi na swój status są do tego uprawnione. Zaznaczył, że podstawą podatku kościelnego jest w praktyce podatek dochodowy od osób fizycznych. Na rzecz wspólnot wyznaniowych przekazywanych jest 8 lub 9 proc. tego podatku. W ostatnich latach Kościół katolicki z tytułu tego podatku otrzymuje 7 – 8 miliardów euro rocznie.

Podatek ten ma charakter obligatoryjny, a zwolnienie z niego możliwe jest tylko w przypadku wystąpienia z Kościoła, chociaż nie jest to najważniejsza przyczyna wystąpień. Ks. Kosek poinformował, że spośród 521 tys. wystąpień z Kościoła w roku 2022 r. 18 proc. motywowana była kwestiami podatkowymi.

Inną formą świadczeń państwa, stanowiąca dziś ok. 30 proc. budżetów kościelnych w Niemczech, są dotacje i subwencje, wynikające z faktu, że niemieckie państwo wspiera działalność służącą szeroko rozumianemu dobru społecznemu. Jak podkreślił ks. prof. Kosek, nie jest to przywilej, ale forma uznania przez państwo znaczenia działalności Kościołów i wspólnot wyznaniowych w tym obszarze. Najwięcej środków przeznaczanych jest na szeroko rozumianą sferę charytatywną oraz edukacyjną. – Z danych publikowanych na stronach niemieckich instytucji wynika, że za rok 2022 świadczenia te dla wszystkich związków wyznaniowych zamknęły się w kwocie 602 mln euro – poinformował.
Ks. prof. Kosek wymienił, że z budżetu państwa całkowicie finansowana jest w Niemczech nauka religii w szkołach, praca kapelanów w instytucjach publicznych, takich jak szpitale i wojsko, a także wydziały teologiczne na uczelniach państwowych.

Model czeski i słowacki

O modelach finansowania Kościołów w Czechach i na Słowacji mówił dr hab. Konrad Walczuk z Wydziału Prawa i Administracji Akademii Sztuki Wojennej. Przypomniał, że źródłem obowiązujących regulacji przez wiele lat była ustawa z 1949 r. zakładająca finansowanie Kościołów i wspólnot wyznaniowych w zamian za ich kontrolowanie. Jak podkreślił, finanse przekazywane Kościołom przez państwo były na poziomie minimalnym a u podstaw tego modelu leżała chęć objęcia wspólnot nadzorem państwowym.

Obecnie finansowanie Kościołów i związków wyznaniowych w Czechach i na Słowacji opiera się na: po pierwsze – środkach uzyskiwanych w ramach zwrotu majątków kościelnych bądź zadośćuczynienia za nie, po drugie – finansowaniu ich działalności z budżetu państwa, po trzecie – tzw. „tacy” oraz dobrowolnych formach opodatkowania ze strony wiernych, po czwarte – na prowadzeniu działalności gospodarczej przez związki wyznaniowe i wspólnoty od nich zależne.

Państwo słowackie – w nawiązaniu dawnego systemu austro-węgierskiego, kontynuowanego także za czasów komunistycznych – wciąż wypłaca duchownym wynagrodzenia. Składa się ono z wynagrodzenia podstawowego, dodatku funkcyjnego i nagród, a także zwrotu kosztów niezbędnych podróży.

Ponadto ze środków publicznych finansowana jest na Słowacji działalność charytatywna i pomocowa świadczona przez różne kościelne podmioty i placówki. Z budżetu państwa asygnowane są środki na remont zabytków, pozostających w gestii Kościołów i innych związków wyznaniowych.

W Republice Czeskiej przygotowywany jest nowy system zmierzający do usamodzielnienia finansowego Kościołów i związków wyznaniowych. W 2010 r. po wielu latach negocjacji państwo zdecydowało się zwrócić Kościołom i gminom żydowskim majątek. Chodzi tu o 2,5 tys. budynków, 175 tys. hektarów lasów i 25 tys. hektarów ziemi. W przeważającej większości są to dobra Kościoła katolickiego. Wspólnoty wyznaniowe – dzięki zwróconym dobrom bądź rekompensatom za nie – stopniowo mają teraz przechodzić na system samofinansowania.

Dopóki nowy system nie zostanie w pełni wdrożony, państwo czeskie aż do 2030 r. wypłacać będzie pensje duchownym. Pokrywa też koszty remontów zabytkowych budynków kościelnych. Dotuje także działalność charytatywną i pomocową Kościołów i wspólnot wyznaniowych.

Model francuski

Przestrzegam wszystkich, którzy postrzegają francuską ideę świeckiego państwa, jako całkowity zakaz finansowania działalności religijnej, tej tezy obronić aktualnie się nie da – ocenił dr Michał Zawiślak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, referując francuski model finasowania Kościołów.

Punktem przełomowym regulujących relacje państwo-Kościół wedle zasad świeckiej republiki była ustawa z 9 grudnia 1905 roku o rozdziale Kościoła od państwa. – Ta ustawa, choć zagwarantowała swobodę wyznawania religii, to już w drugim punkcie, określiła fundamentalną zasadę niefinansowania Kościołów ze środków publicznych – wyjaśnił.

Autor referatu podkreślił, że ten całkowity rozdział był tylko deklaracją polityczną, ale nie oznaczał faktycznie całkowitego zakazu finansowania Kościołów ze środków publicznych – zaakcentował. Następnie wymienił konkretne regulacje francuskie, które pozwalają na udzielanie pomocy finansowej Kościołom i innym wspólnotom religijnym ze środków publicznych. Wynika z nich m.in., że władze lokalne mogą finansować budowę lub nabywanie miejsc kultu religijnego, finansować koszty utrzymania budynków religijnych wzniesionych przed 1905 r., wspierać usługi religijne przez udostępnianie pomieszczeń publicznych i finansować działania lub wydarzenia o charakterze religijnym. Zatem wymieniona ustawa z 1905 roku, z jednej strony zakazuje finansowania działalności religijnej, drugiej zaś aktualna sytuacja wskazuje na coś odmiennego.

– Aktualnie, szczególnie władze lokalne mogą zapewnić finansowanie na konserwacje i utrzymanie budynków kościelnych, również na bezpieczeństwo i dostępność ich dla obywateli, renowację oraz ich zakup – podkreślił.
Zawiślak wyjaśnił, że istnieje także możliwość pośredniego finansowania Kościołów np. przez gwarancje kredytowe udzielane z budżetu jednostek samorządowych, dzierżawy i udostępniania lokali publicznych, możliwość przeznaczania terenów na miejsca kultu religijnego, dotacje na ochronę zabytków historycznych oraz finansowanie przedsięwzięć, które mają zarówno charakter religijny, a jednocześnie „interesu publicznego” (niosące wartości kulturalne, społeczne, ogólnonarodowe).

– Jak widać świecki model państwa nie wyklucza możliwości finansowania Kościołów z pieniędzy publicznych – powiedział prelegent.

Wspomniał także o specjalnej komisji senackiej, powołanej we Francji w 2005 roku, której celem była refleksja nad określeniem co dokładnie może być finansowane i na czym polega świeckość w kontekście finansowym. Pokłosiem tego jest aktualnie obowiązujące prawo.

– Francuska Rada Stanu wielokrotnie udowodniła, że o ile państwo powinno powstrzymywać się od bezpośredniego zaangażowania środków publicznych na rzecz Kościoła, o ile świeckość sama w sobie tego finansowania nie wyklucza. Wskazała, że należy szukać rozwiązań które będą zapewniały poszanowania interesu społecznego, ogólnego, na równi z interesem religijnym, bo religijne potrzeby obywateli wynikają wprost z Konstytucji, z poszanowania wolności religijnej – podkreślił.

Model finansowania oparty na asygnacie podatkowej: Hiszpania, Włochy i Węgry

Wprowadzenie asygnaty, czyli dobrowolnego podatku świadczonego przez obywateli na rzecz Kościołów, pozwala uwolnić się od historycznych zobowiązań państwa wobec Kościoła, nadając finansowej współpracy nową, demokratyczną podstawę – stwierdził Łukasz Bernaciński z Ordo Iuris, w referacie „Model finansowania wspólnot religijnych opartych na asygnacie podatkowej. Geneza i rozwój”.

Hiszpania

Jako pierwszy przykład państwa, w którym funkcjonuje asygnata podatkowa, prelegent wskazał Hiszpanię. Początkowo wysokość odpisu w asygnacie ustalono na 0,5%., a w 2007 roku podniesiono ją do 0,7%. Odpis ten można przekazać na Kościół katolicki lub działania społeczne, można też podzielić te środki równo na oba cele, albo pozostawić te środki w ogólnym budżecie państwa. Asygnata nie obejmuje innych wyznań.

Istotne znaczenie w Hiszpanii ma także fundusz międzydiecezjalny, który składa się z asygnaty podatkowej oraz składek diecezjalnych. – Zadaniem funduszu jest przyjmowanie pomocy ekonomicznej państwa oraz redystrybucje środków między diecezjami – wyjaśnił ekspert.

W 2019 r Kościół katolicki otrzymał za pośrednictwem asygnaty podatkowej kwotę 286 mln euro.

Włochy

Kolejny przykład to Włochy, gdzie przemiany związane z podpisaniem konkordatu w 1984 r. doprowadziły do powstania nowego systemu finansowania wspólnot wyznaniowych, opartego na asygnacie podatkowej oraz możliwości odliczenia od podatku darowizn przekazywanych na związku wyznaniowe. – Wysokość asygnaty podatkowej określono na 0,8%, budżet asygnaty jest z góry określony i wydatkowany z budżetu państwa, a podatnicy niejako głosują tylko, jak podzielić te środki – doprecyzował Bernaciński. Dzięki temu poszczególne Kościoły zyskują nie tylko to, co przekazali sami obywatele, ale procentową część całej sumy tego podatku, jaka mogłaby być ściągnięta, gdyby wszyscy odprowadzili tę składkę. A sama wpłata ma raczej charakter oddania głosu na wspomożenie konkretnego Kościoła lub na rzecz państwowych akcji pomocowych.

Od 2021 roku 13 włoskich wspólnot religijnych jest uprawnionych do podziału środków z asygnaty podatkowej, dodatkowo beneficjentem może być państwo, które powinno przeznaczać te środki na określone cele. Dodał, że wspólnoty religijne mają obowiązek przedstawiania sprawozdania finansowego, które są poddawane kontroli Trybunałów Obrachunkowych.

W 2022 roku włoski Kościół katolicki otrzymał ponad 1 mld 100 mln euro z asygnaty podatkowej, spośród nieco ponad 1 mld. 400 mln. Euro, rozdysponowanych między wszystkie podmioty.

Węgry

Na Węgrzech asygnatę podatkową wprowadzono w latach 90, po upadku komunizmu, w ramach poszukiwania nowego sytemu finasowania Kościołów – jest to 1% od podatku PIT. W 2014 roku wykształcił się ostatecznie model asygnaty, wzorowany na Włoszech. – Mamy z góry określoną wartość podatku, który będzie rozdysponowany. Beneficjentami są związki wyznaniowe, podatnicy wskazują beneficjenta przekazanych przez siebie środków, natomiast co do podziału kwot i różnicy, o tym decyduje państwo, dzieląc te środki proporcjonalnie co do procentowej ilości, a nie wartości wpływów wyrażonych w deklaracjach – wyjaśnił przedstawiciel Ordo Iuris.

Odnosząc się do ewentualności wprowadzenia asygnaty podatkowej w Polsce, Bernaciński podkreślił, że „wspólnym doświadczeniem wyżej wymienionych państw i Polski jest posiadanie ongiś przez Kościół katolicki znacznego majątku, który zapewniał mu utrzymanie, lecz w określonym momencie historii został częściowo znacjonalizowany, a w zamian stworzono system zamiennych świadczeń. Wprowadzenie asygnaty pozwoliło tym państwom uwolnić się od historycznych zobowiązań państwa wobec Kościoła, nadając finansowej współpracy nową, demokratyczną podstawę”.

Problemy z modelem obowiązującym w Polsce

Ks. prof. dr hab. Dariusz Walencik z Uniwersytetu Opolskiego podkreślił, że obecnie w Polsce nie istnieje jednorodny model finansowania Kościołów i związków wyznaniowych. Poinformował, że w 80 % Kościół utrzymuje się z ofiar wiernych, a mniej więcej w 20 % z funduszy publicznych.

– Mamy szereg rozproszonych rozwiązań prawnych, wiele zaszłości historycznych – przykładem tego jest na przykład sławny Fundusz Kościelny, o którym głośno jest co roku przy okazji uchwalania ustawy budżetowej – ocenił.

Przypomniał, że Fundusz Kościelny powołany został na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku i w niezmienionej formie funkcjonuje aż do dziś. – Założenie, które legło u podstaw jego powołania, było takie, że państwo polskie przejmie nieruchomości ziemskie i rolne od związków wyznaniowych – z wyłączeniem obiektów kultu – i stworzy z tego masę majątkową, która będzie przynosić dochód. Związki wyznaniowe miały się utrzymywać z dochodu wypracowanego przez te nieruchomości. Takie było założenie, ale ono nigdy nie zostało zrealizowane – stwierdził.

Jak wyjaśnił ks. prof. Walencik, od początku Fundusz Kościelny był czystą dotacją budżetową, której wysokość od 1989 roku uzależniona jest od woli parlamentu. – Z tych pieniędzy dofinansowywane są składki na ubezpieczenie społeczne części osób duchownych – powiedział.

Dodał, że Kościoły i związki wyznaniowe czerpią dochody z własnej działalności – na przykład posiadają drukarnie, wydawnictwa, księgarnie, prowadzą domy rekolekcyjne i produkują dewocjonalia.

– Oprócz tego istnieje możliwość przekazywania 1,5 proc. podatku na rzecz podmiotów kościelnych, które obok działalności duszpasterskiej prowadzą także działalność społecznie użyteczną, czyli mają status organizacji pożytku publicznego. Przykładem takiej organizacji jest Caritas Polska – wymienił.

Zaznaczył, że polscy podatnicy mogą skorzystać z ulg na cele kultu religijnego. – Niestety, te rozwiązania są rozproszone w wielu aktach prawnych. Dodatkowo te rozwiązania nie nadążają za zmianami struktury społecznej. Stąd mamy konflikty norm prawnych i liczne problemy – ocenił.

Zdaniem ks. prof. Walencika, konieczne jest wprowadzenie jednolitego modelu finansowania związków wyznaniowych. – Myślę, że rozwiązania włoskie i hiszpańskie, czyli wprowadzenie asygnaty podatkowej, analogicznej do 1,5 proc. przekazywanego dzisiaj organizacjom pożytku publicznego, byłoby rozwiązaniem optymalnym – stwierdził.

Dodał, że należałoby również uporządkować szereg przepisów podatkowych, ubezpieczeniowych tak, by pozostawały one spójne między sobą.

„Dofinansowanie Kościoła katolickiego w Polsce z budżetu państwa i środków UE” – to tytuł analizy, którą przedstawił red. Łukasz Kasper. Prelegent przeanalizował okres od 2020 do 2021 roku. Zaznaczył, że przedstawione dane są jedynie szacunkowe, nie obejmują wszystkich źródeł dofinansowania, a sprawozdanie opracowano w oparciu o publicznie dostępne dane oraz informacje otrzymane w instytucjach administracji rządowej. Podkreślił, że wiele instytucji państwowych oraz spółek skarbu państwa odmówiło odpowiedzi.

Według jego informacji Ordynariat Polowy Wojska Polskiego, finansowany z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, na miesięczne uposażenia i wynagrodzenia dla kapelanów w 2021 r. przeznaczył 1 mln 71 tys. 325,26 zł, a w 2020 r. – 1 mln 155 tys. 995,31 zł. Roczne wydatki na kapelanów wojskowych to kwota ok. 12,9 mln zł brutto.
W Służbie Więziennej jest to kwota ok. 3,6 mln zł brutto. Według stanu na 1 października 2021 r., w Służbie Więziennej zatrudnionych było 187 kapelanów na 91,6 etatach.

Państwowa Straż Pożarna zarówno w 2020, jak i w 2021 roku zatrudniała 18 kapelanów. Łączny koszt brutto ponoszony na ten cel wyniósł odpowiednio 1 mln 344 tys. 431 zł i 7 gr w 2020 r., a następnie 1 mln 164 tys. 683 zł i 81 gr w 2021 r.

Jak podkreślił autor analizy, trudno podać kwotę przeznaczoną na kapelanów szpitalnych. – To dyrektor placówki odpowiada za zapewnienie pacjentom możliwości skorzystania z przysługujących im praw, w tym do posług religijnych ze strony kapelanów – wyjaśnia dziennikarz, podkreślając, że w poszczególne placówki przyznają różne wynagrodzenie, jest ono najczęściej bliskie minimalnej płacy krajowej.

Kasper zapytał też poszczególne ministerstwa o to, czy przekazywały jakiekolwiek środki publiczne podmiotom kościelnym na realizację ich inicjatyw. Odpowiedzi udzieliło tylko kilka resortów.

Ministerstwo Sprawiedliwości przyznało, że wsparcie kościelnych podmiotów jest realizowane ze środków Funduszu Sprawiedliwości, ale nie podało żadnych kwot.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego realizuje m.in. program „Ochrona zabytków”, z którego dofinansowanie konserwację i rewaloryzację zabytków mogą otrzymywać także podmioty kościelne. Resort podkreślił jednak, że sposób gromadzenia danych nie pozwala na wyodrębnienie beneficjentów związanych z Kościołem katolickim.

Wśród wymienionych przez autora ministerstw pojawiło się m.in. Ministerstwo Zdrowia, które wsparło 17 projektów zgłoszonych przez 16 kościelnych osób prawnych. Łączna suma dofinansowania wyniosła 1 mln 885 tys. 590 zł.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wsparło finansowo kilka instytucji związanych z Kościołem katolickim. Łączne dofinansowanie z MSZ to 3 mln 169 tys. 769 zł. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej z kolei podało, że umowy o dofinansowanie dotyczyły pieniędzy z funduszy unijnych, które wynosi nieco ponad 5,1 mln zł brutto.

Jak podkreślił autor analizy, instytucje kościelne na takich samych zasadach jak podmioty niekościelne mogą pozyskiwać również środki unijne na projekty wspomagające codzienne funkcjonowanie. Wg jego szacunków, łączna suma dotacji otrzymanych przez parafie katolickie w latach 2014-2020 to 782,7 mln zł. Natomiast na projekty zgłoszone przez różne instytucje Kościoła katolickiego (w latach 2014-2020, aż 544 projekty) przeznaczono co najmniej 1 mld 177 mln zł.

Stałym, corocznym wsparciem dla Kościoła jest zasilanie z budżetu państwa Funduszu Kościelnego. – Wysokość środków planowanych na Fundusz Kościelny zależna jest w dużej mierze od wzrostu kwoty minimalnego wynagrodzenia – wyjaśnił red. Kasper. Nadmienił, że w 2022 r. na wydatki FK zaplanowano 192 mln zł, o 50 mln więcej niż rok wcześniej. W ustawie budżetowej na rok 2023 zaplanowano na FK 216 mln zł. Maksymalna kwota udzielonej dotacji z Funduszu Kościelnego w 2024 r. (informacja MSWiA) będzie wynosić 200 tys. zł. “W uzasadnionych przypadkach, uwzględniających ważny interes społeczny, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji może udzielić wyższej dotacji niż 200 tys. zł” – dowiedział się dziennikarz.

Podsumowując swoją pracę Kasper ocenił, że informacja publiczna dotycząca finansowania niektórych instytucji i struktur Kościoła katolickiego oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych w Polsce “wydaje się daleka od doskonałości”. – Jest w wielu miejscach nietransparentna, podatna na uznaniową wolę polityczno-urzędniczą, zbiurokratyzowana i niezrozumiała z punktu widzenia przepisów prawa dla obywateli – stwierdził. Zauważył, że jest to obszar informacji publicznej podatny na wypełnioną emocjami debatę polityczną. Dlatego ważne jest wprowadzenie w tę sferę większej przejrzystości i przystępności w odbiorze.

Model asygnaty podatkowej zgodny z polską Konstytucją

W drugiej części sesji ks. prof. Piotr Stanisz kierownik Katedry Prawa Wyznaniowego na KUL, przedstawił referat: „Konstytucyjne i konkordatowe uwarunkowania systemu finansowania Kościołów i innych związków wyznaniowych w Polsce”. Zauważył, że omawiany i proponowany przez różne podmioty system podatku kościelnego czy asygnaty podatkowej jest zgodny z zapisami Konstytucji RP.

Prelegent omówił konstytucyjną zasadę równości obejmującą także inne związki wyznaniowe. Przypomniał zasadę neutralności państwa, która dotyczy spraw religijnych, światopoglądowych, ale jak zauważył powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego: „bezstronność nie może być utożsamiana z rolą bierną” i nie wyklucza zaangażowania państwa na rzecz konkretnego podmiotu. Ks. Stanisz zaznaczył, że to zaangażowanie wiąże się także z wymiarem finansowym.

Przypomniał, zgodne z Konstytucją, zobowiązanie państwa dla wspierania działalności Kościołów i związków wyznaniowych, które służą dobru człowieka i dobru wspólnoty, np. finansowanie szkół prowadzonych przez Kościoły, wsparcie kapelanów w zakładach penitencjarnych. Zwrócił też uwagę, że obowiązek regulowania całościowego relacji państwo-Kościół wynika z Konstytucji, i sprawy majątkowe i finansowe też wchodzą w ten zakres.

Podkreślił, że przepisy konstytucyjne wyznaczają ramy takich rozwiązań, z poszanowaniem wartości wolności sumienia i religii, równouprawnienia Kościołów, bezstronności władz publicznych oraz autonomii i niezależności Kościołów i związków wyznaniowych.

Próba ustanowienia asygnaty podatkowej w Polsce

Ks. dr hab. Dariusz Walencik z Zakładu Prawa Konstytucyjnego i Wyznaniowego Uniwersytetu Opolskiego w ramach referatu „Kwestia finansowania Kościołów i innych związków wyznaniowych w Polsce w projektach z lat 2012-2022”, omówił szczegółowo negocjacje prowadzone na ten temat w Polsce w latach 2012 – 2013.

Przypomniał, że w ramach prac ekspertów dwóch komisji konkordatowych: rządowej i kościelnej (Zespołu ds. Finansów Rządowej Komisji Konkordatowej i Zespołu ds. Finansów Kościelnej Komisji Konkordatowej), toczących się w latach 2012 – 2013 wypracowano roboczy projekt umowy, która określała sposób przekształcenia Funduszu Kościelnego w system polegający na wprowadzeniu dobrowolnego odpisu w wysokości 0,5% należnego podatku.

Te zasady miały obowiązywać wszystkie Kościoły i związki wyznaniowe, które mają uregulowany status prawny. Zakładano likwidację Funduszu Kościelnego, a osoby duchowne miały same opłacać składki na ubezpieczenie społeczne. Miała być uchylona ustawa z dnia 20 marca 1950 r. o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego, relacjonował prelegent.
Jednak ten projekt nie został sfinalizowany w parlamencie.

Abp Budzik odpowiadając na pytanie dlaczego rozmowy między rządem a Kościołem zostały wstrzymane, zaznaczył, że była wola ze strony Kościoła prowadzenia rozmów, i wydaje mu się, że to raczej po stronie rządu zablokowano rozmowy, gdyż zbliżały się kolejne wybory. Natomiast obecny na sali kard. Kazimierz Nycz, który uczestniczył w tych rozmowach przypomniał, że projekt w tym wypracowanym kształcie nie zadowolił nikogo, ani rządu, ani Kościoła katolickiego, który uważał, że 0,5 proc. nie będzie wystarczającą rekompensatą za zlikwidowanie Funduszu Kościelnego.

Jaka przyszłość finansowania Kościołów w Polsce?

Na zakończenie konferencji miała miejsce debata pt. „Jaka przyszłość finansowania Kościołów w Polsce? Perspektywy wprowadzenia modelu asygnaty podatkowej”, z udziałem abp. Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego i byłego przewodniczącego Komisji Konkordatowej, prof. Sławomira Sowińskiego z UKSW, ks. dr. Grzegorza Giemzy, dyrektora Polskiej Rady Ekumenicznej i prof. Pawła Boreckiego z Uniwersytetu Warszawskiego.

Odpowiadając na pytanie, czy reforma systemu finasowania Kościołów ze środków publicznych jest potrzebna, abp Budzik przypomniał, że konieczność uregulowania tych spraw, czyli podjęcia prac nad nowym rozwiązaniem przewiduje 22 artykuł Konkordatu, więc na rozwiązanie tej sprawy czekamy 25 lat.
Dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej ks. dr Grzegorz Giemza zwrócił uwagę, że jeśli chodzi o Kościoły mniejszościowe, opinie w sprawie potrzeby reformy są podzielone.

Dr hab. Sławomir Sowiński z UKSW zwrócił uwagę, że argumenty na rzecz finansowania Kościołów przez państwo wynikają też z zasady pomocniczości – związki wyznaniowe często lepiej niż państwo zaspakajają potrzeby obywateli w zakresie np. zapewniania pomocy czy świadczeń pomocowych. Wyjaśnił, że państwo demokratyczne powinno respektować wolność swoich obywateli w sensie pozytywnym, jako „wolność do”, państwo powinno wspierać wspólnotowość społeczeństwa, w interesie państwa jest też wspieranie instytucji wychowujących obywateli i przyczyniających się do rozwoju ich obywatelskich cnót.

Zaznaczył, że korzyści z tego typu rozwiązania istnieją również po stronie Kościoła – finansowanie publiczne wiąże się z transparentnością oraz jest szansą na ochronę Kościoła przed finansowaniem politycznym i uznaniowym wspieraniem różnych grup w Kościele przez czerpiących z tego korzyści polityków. Podkreślił, że finansowanie Kościoła przez państwo niesie niebezpieczeństwo uzależnienia.

Z opinią prof. Sowińskiego zgodził się Marcin Przeciszewski, który zaznaczył, że obecny system rozdzielania środków publicznych na rzecz Kościołów prowadzi do swoistej „klientyzacji” środowisk kościelnych wobec władzy. Podkreślił, że gwarantowana w Konkordacie autonomia Kościoła nie zostanie zrealizowana jeśli będzie on musiał występować w roli klienta wobec ośrodków władzy politycznej. „Niezbędnym warunkiem faktycznej autonomii Kościołów i związków wyznaniowych musi być przejrzysty, jawny i transparentny system wspomagania ich ze środków publicznych” – zaznaczył szef KAI.

Odpowiadając na pytanie: który z systemów europejskich przedstawionych podczas konferencji jest najlepszy z polskiego punktu widzenia, abp Budzik wspomniał, że choć dzięki uzyskiwanym podatkom, Kościół w Niemczech ma potężne możliwości działania charytatywnego, to model ten jest nie do przyjęcia dla nas, wymaga się bowiem, że w życiu Kościoła może uczestniczyć tylko ten, który płaci podatki na Kościół. Powiedział, że osobiście najbardziej mu odpowiada system włoski.

Prof. Paweł Borecki zaznaczył, że należy wypracować oryginalny, polski model finansowania Kościołów, należy sięgnąć do rozwiązań z przeszłości, zwłaszcza z okresu prymasury Wyszyńskiego, czyli Kościół utrzymujący się w oparciu o ofiarność wiernych i ew. dochody z własnego majątku. Ten ideał gwarantuje wolność Kościoła. Przyznał jednak, że w obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem gwarantującym przy tym dobrowolność wpłat, byłaby asygnata podatkowa.

Odniósł się do propozycji min. Michała Boniego z 2013 r., mówiąc, że nie może być tak, by organizacje pożytku publicznego miały 1,5 % odpisu a związki wyznaniowe tylko – 0,5%.Ks. Giemza zaznaczył, że na temat odpisu podatkowego z punktu widzenia Kościołów mniejszościowych zdania bywają podzielone.

Uczestnicy debaty nie potrafili odpowiedzieć dlaczego za rządów zjednoczonej prawicy temat finansowania Kościoła nie jest podejmowany i nie kontynuowane są rozmowy z władzami Rzeczypospolitej na ten temat. Przecież wydawałoby się, że z obecnym układem politycznym Kościół czy inne związki wyznaniowe mogłyby wynegocjować o wiele więcej.

Prof. Sowiński podkreślił, że Kościół powinien reprezentować własną specyfikę i autonomię. Podkreślił, że rozmowy o konkretnych rozwiązaniach finansowych powinny być poprzedzone szerszą refleksją na temat relacji państwo – Kościół. Zaznaczył też, że w kwestii finansów kościelnych potrzeba więcej przejrzystości. – Społeczeństwo powinno być informowane o tym, jak Kościół funkcjonuje również od strony finansowej – mówił.

Prof. Paweł Borecki dodał, że dla Kościoła jest bardzo ważna odbudowa wiarygodności. Profesor opowiedział się także za zniesieniem Funduszu Kościelnego, który jest zbyt obciążający Kościół wizerunkowo. Przejście na model asygnaty podatkowej, zdaniem prof. Boreckiego, wpłynie na zwiększenie odpowiedzialności za swój Kościół czy związek wyznaniowy i zaaktywizuje wiernych. Postulował jawność i przejrzystość, zobowiązującą Episkopat Polski do przedstawienia i publikacji raportu, jak zostały wydane pozyskane w ten sposób fundusze. Na końcu zaapelował do Konferencji Episkopatu Polski o przejęcie inicjatywy i wystąpienie do władz o ustanowienie asygnaty podatkowej w wysokości np. 1,5 proc.

Abp Budzik stwierdził, że Konferencja wykazała, że dyskusja na ten temat jest potrzebna, nie tylko w gronie Episkopatu, ale także w diecezjach. Powiedział, że obecnie w jego diecezji lubelskiej w ramach III synodu będzie podejmowany temat spraw ekonomicznych i ta debata będzie bardzo pomocna w rozmowach, które będą prowadzone w dużym stopniu z udziałem świeckich. Wyraził też myśl, że zbliża się pewien przełom w życiu Kościoła w Polsce związany z wyborami parlamentarnymi, przyjazdem nowego nuncjusza i wyborem nowych władz KEP.

„Myślę, że wszystko to, co dzisiaj powiedzieliśmy, cała ta refleksja, będzie dla tego nowego etapu, który się rozpocznie, okazją do wznowienia solidnej refleksji nad tym wszystkim. (…) Będzie na pewno przedmiotem solidnej dyskusji na forum KEP i będziemy się o to starać” – skonstatował metropolita lubelski.

Prof. Zoll zabierając głos w dalszej dyskusji podkreślił, że zgadzając się z wypowiedziami, które mówią jakie jest uzasadnienie, aby państwo finansowało Kościoły i związki wyznaniowe, dodałby, że jest również prawo do bezwyznaniowości.

Zaproponował więc, aby zebrane za pośrednictwem asygnaty podatkowej fundusze, przyznawane były nie tylko na Kościoły i związki wyznaniowe, ale także na inne cele, potrzebne społecznie, ale niekoniecznie religijne. „Ten zebrany przez państwo fundusz powinien być rozdzielony przez komisję złożoną z przedstawicieli Kościołów, związków wyznaniowych, ale i też z przedstawicieli niewierzących i z przedstawiciela rządu. Ta komisja powinna rozdzielić zebrane przez państwo pieniądze” – zaproponował.

Kościół prawosławny opowiada się za zróżnicowanym modelem finansowania Kościołów

Ks. Mitrat Doroteusz Sawicki z Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego zwrócił uwagę na potrzebę transparentności, jeśli środki przekazywane danemu Kościołowi pochodzą z zewnątrz. Odnosząc się do pytania, który z przyjętych w Europie modeli wspomagania działalności Kościołów ze środków publicznych, powiedział, że „nawet najlepszy z tych modeli nie musi być dobry dla Polski”. Wyjaśnił, że w naszych warunkach powinniśmy nie tyle modyfikować te wzory, ale wypracować nie jeden, ale kilka modeli, które będą najbardziej odpowiednie dla konkretnych Kościołów. „Opowiadam się za polskim modelem dopuszczającym różnorodność rozwiązań, przyjętym nie na drodze jednostronnych rozwiązań z jednym Kościołem, ale na drodze wielostronnych ustaleń z poszczególnymi Kościołami” – zaznaczył

A odnosząc się do propozycji likwidacji Funduszu Kościelnego, jaki pojawił się w dotychczasowych projektach w Polsce, ks. Sawicki powiedział: „Zgodę się, że ten Fundusz w dzisiejszych czasach kojarzy się z pewnym dążeniem państwa do wpływania na Kościoły, ale nie zapominajmy, że był on efektem nadużyć państwa wobec Kościołów i to państwo za pomocą Funduszu chciało wynagrodzić Kościołom, to co narozrabiało. Dlaczego więc my mamy godzić się na to, by państwo wyzbyło się wyrzutów sumienia, nie dając nic albo dając bardzo mało w zamian”. Podkreślił, że to co się mówi o asygnacie podatkowej nie uwzględnia tego, że niektóre Kościoły utraciły bardzo wiele, niektóre mniej a inne nic nie utraciły.

Warszawska Konferencja inspiracją dla dalszej dyskusji o reformie modelu finasowania Kościołów

Podsumowując konferencję ks. prof. Stanisz stwierdził, że choć celem Kościoła i wspólnot religijnych nie jest gromadzenie dóbr doczesnych, to dzisiaj nie da się realizować misji Kościoła bez zaangażowania takich środków. A czytelnie mówi o tym Kodeks Prawa Kanonicznego.

Podkreślił też, że to nie na państwie spoczywa obowiązek zagwarantowania wspólnotom religijnym potrzebnych im środków. „Równie jasne jest jednak, że państwo jest odpowiedzialne za wprowadzenie w tym zakresie rozwiązań uczciwych i korzystnych społecznie, uwzględniających potrzeby obywateli w tym potrzeby duchowe, a także społeczną role wspólnot religijnych” – przyznał.

Dodał, że konferencja pokazała w jaki sposób różne państwa w Europie poradziły sobie z tymi wyzwaniami. Można więc korzystać z ich doświadczeń, można się na nich wzorować, można też szukać naszej oryginalnej polskiej drogi. „Wydaje się, że czas na tego typu dyskusje i poszukiwanie rozwiązań, zdecydowanie nadszedł” – skonstatował.

Konferencja pt. „Finansowanie Kościołów. Rozwiązania polskie na tle europejskim” została zorganizowana jest przez Katolicką Agencję Informacyjną wraz z Katedrą Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL, we współpracy z Instytutem Nauk o Polityce i Administracji UKSW.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.