Limanowa wspomina 40. rocznicę rekoronacji Piety

– Współczucie jest szlachetnym odruchem ludzkiego serca, wyrazem naszej solidarności z ciepiącymi – powiedział kard. Stanisław Dziwisz w Limanowej, gdzie trwa wielki odpust ku czci Matki Bożej Bolesnej. Odbywa się on w 40. rocznicę rekoronacji Piety. Kardynał zachęcał, by nie ustawać w pomocy dla Ukrainy. – Zdajemy egzamin z dojrzałości naszej wiary chrześcijańskiej – mówił do licznie zgromadzonych wiernych.

W Limanowej odbyły się główne uroczystości odpustowe. Do sanktuarium licznie przybyli wierni, także w pieszych pielgrzymkach. Były też delegacje z wieńcami dożynkowymi.

Mszy św. przewodniczył kardynał Stanisław Dziwisz, który 40 lat temu jako sekretarz papieża uczestniczył w rekoronacji Piety. Po kradzieży korony ponownej rekoronacji dokonał papież Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. na krakowskich błoniach.

– Cudowna limanowska figura Matki Bożej Bolesnej przemawia do naszych umysłów, serc, wzbudza w nas współczucie – czyli czucie razem, bycie razem z Maryją w najbardziej bolesnym momencie jej życia, gdy trzyma na kolanach martwe ciało Chrystusa. Współczucie jest szlachetnym odruchem ludzkiego serca, jest wyrazem naszej solidarności z ciepiącymi. Współczucie możemy wyrazić gestem braterskiej pomocy– mówił w homilii kardynał Stanisław Dziwisz.

Nawiązując do wojny na Ukrainie powiedział, że nadal wielu ludzi spieszy z pomocą bliźnim ze Wschodu. Apelował, by nie ustawało trwanie w tej postawie samarytańskiej miłości. – Zdajemy egzamin z dojrzałości naszej wiary chrześcijańskiej – dodał.

Kardynał wspominał, że w dzieje kultu limanowskiej Piety wpisał się święty Jan Paweł II.

– 40 lat temu podczas rekoronacji figury, papież zachęcał, abyśmy prosili Matkę Chrystusa, by strzegła w nas wiary i w przyszłych pokoleniach, byśmy trwali w Chrystusie. Dziś te słowa są aktualne. Centrum naszej wiary jest Jezus Chrystus – jedyny zbawiciel świata. Maryja zawsze prowadzi nas do Niego. Tylko Chrystus jest ostateczną odpowiedzią na wszystkie pytania dotyczące sensu życia, naszego losu i przeznaczenia.

Kardynał apelował także, aby pamiętać słowa papieża, zwłaszcza te wypowiedziane do rodaków. – Jan Paweł II głosił prawdę, że Kościół przyniósł Polsce Chrystusa – klucz do rozumienia rzeczywistości, jaką jest człowiek. Człowieka nie można zrozumieć do końca bez Chrystusa. Więc Chrystusa nie można wyłączyć z dziejów człowieka, z dziejów naszej Ojczyzny – podkreślił.

Odpust ku czci Limanowskiej Pani odbywa się pod hasłem „Maryjo – Matko Kościoła, strzeż naszej wiary”. Uroczystości potrwają do 22 września. W tych dniach do bazyliki, gdzie znajduje się słynąca łaskami Pieta licznie przybywają pielgrzymi m.in. duchowni, chorzy, rodziny, młodzi, nauczyciele, służba zdrowia, członkowie ruchów i stowarzyszeń katolickich.

W głównym ołtarzu bazyliki w Limanowej znajduje się figura Matki Bożej Bolesnej. Przedstawia Matkę Bożą trzymającą na kolanach umęczone ciało Jezusa. Stolica Apostolska potwierdziła kult zezwoleniem na koronację papieską. W dniu 11 września 1966 r. ówczesny metropolita krakowski abp Karol Wojtyła w obecności wielu biskupów, kapłanów i ponad 100 tys. wiernych ukoronował Panią Limanowską papieską koroną. Po kradzieży korony ponownej rekoronacji dokonał w Krakowie papież Jan Paweł II 22 czerwca 1983 r. wobec milionowej rzeszy wiernych.