Drukuj Powrót do artykułu

Królestwo Niderlandów: 79. rocznica operacji „Market Garden”

19 września 2023 | 14:30 | kos, ks. kpt. Błażej Woszczek | Oosterbeek (Holandia) Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ks. kpt. B. Woszczek, por. M. Trzebińska-Gawin; szer. P. Strzałka/ordynariat.wp.mil.pl

W miniony weekend w Holandii odbyły się uroczystości upamiętniające największą operację militarną w historii wojsk powietrznodesantowych „Market Garden”. W akcji tej uczestniczyli m.in. spadochroniarze z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej pod dowództwem gen. Stanisława Sosabowskiego. Podczas obchodów odmówione zostały modlitwy w intencji poległych żołnierzy. Złożony został m.in. hołd ks. kpt. Hubertowi Misiudzie, poległemu w bitwie.

Operacja „Market Garden” miała na celu obejście od północy niemieckich umocnień obronnych zwanych linią Zygfryda i umożliwić wejście do Zagłębia Ruhry a tym samym przyspieszyć koniec wojny. Kluczowym zagadnieniem było uchwycenie mostów na Renie i innych rzekach zanim Niemcy zdążą je zniszczyć. Początkowo aliantom udało się przejąć kontrolę nad pierwszymi mostami, ale w wyniku kontrnatarcia utracono pozycje i nie udało się przełamać niemieckich pozycji. Nimecy zniszczyli brytyjską I Dywizję Powietrznodesantową i zadali większe straty od tych, które alianci ponieśli podczas lądowania w Normandii. Klęska pod Arnhem uważana jest za ostatnie zwycięstwo III Rzeszy.

Aby upamiętnić te wydarzenia rokrocznie społeczność lokalna organizuje obchody. Spadochroniarze wojsk powietrznodesantowych różnych krajów organizują ćwiczenia upamiętniające drugowojenną operację, w bieżącym roku odbywały się pod nazwą „Falcon Leap’23”. Skoki były wykonywane w miejscach, gdzie 79 lat wcześniej lądowali alianccy spadochroniarze.

Na cmentarzu wojennym w Oosteerbek, gdzie spoczywają polscy żołnierze polegli pod Arnhem odsłonięto nagrobek śp. plut. Edwarda Morchonowicza, którego udało się zidentyfikować po wielu latach poszukiwań. W uroczystości wzięła udział ambasador RP w Królestwie Niderlandów Margareta Kassangana w towarzystwie attache obrony ambasady polskiej oraz krajów wspólnie walczących w czasie II wojny światowej. Kompanię honorową wraz z pocztem wystawiła 6. Brygada Powietrznodesantowa im. gen. Stanisława Sosabowskiego z Krakowa a jej dowódca gen. bryg. Michał Strzelecki wziął udział we wszystkich punktach tegorocznych obchodów. Poświęcenia nagrobka dokonał kapelan 6. BPD ks. kpt. Błażej Woszczek w towarzystwie duszpasterza polonijnego ks. Józefa Okonka TChr.

W sobotni wieczór w kościele katolickim w Driel sprawowana była Eucharystia w intencji poległych żołnierzy polskich oraz odbyły się uroczystości na Placu Polskim pod przy pomniku polskich spadochroniarze oraz gen. Sosabowskiego. W niedzielne przedpołudnie na cmentarzu wojennym Arnhem-Oosterbeek odbyło się nabożeństwo ekumeniczne z udziałem kapelanów różnych wyznań chrześcijańskich, po którym złożono kwiaty i wieńce na grobach poległych. Wzruszającym momentem był ten, gdy jeden z pięciu żyjących uczestników bitwy 99-letni brytyjski kpt. Geoff Roberts złożył wieniec w hołdzie współtowarzyszom walk. Polscy spadochroniarze złożyli białe i czerwone róże na grobach swoich poprzedników, przy mogile kpt. Ignacego Gazurka, patrona 6. batalionu powietrznodesantowego wystawiono posterunek honorowy.

Ks. kpt. Błażej Woszczek odmówił modlitwę za poległych Polaków, a na mogile ks. kpt. Huberta Misiudy, pierwszego kapelana WP wyszkolonego na skoczka spadochronowego, który poległ wraz z żołnierzami swego batalionu w trakcie przeprawy przez Ren – złożył róże w barwach narodowych i również odmówił modlitwę.

Ks. kpt. Hubert Misiuda jako jeden z trzech kapelanów wziął udział w bitwie pod Arnhem (pozostali to ks. Franciszek Mientki i ks. Alfred Bednorz). Kapelan został zrzucony 21 września w okolicach Driel. Przez cały czas trwał na polu walki, błogosławił żołnierzy, opatrywał rannych, zbierał znaki tożsamości, rejestrował zgony i podtrzymywał na duchu żołnierzy. W nocy z 25 na 26 września, gdy sytuacja resztek walczącej brygady stała się tragiczna, a oddanie się Niemcom w niewolę nie wchodziło w grę, próbował przeprawić się ze swoim batalionem przez Ren. Ewakuował się jako jeden z ostatnich. Ustąpił swego miejsca w łodzi i musiał przepłynąć rzekę wpław. Zginął od kul w czasie próby przepłynięcia Renu. W wyniku prac poszukiwawczych innych żołnierzy, którzy zginęli, natrafiono na jego zwłoki i oficjalnie potwierdzono śmierć kapelana. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Walecznych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.