Beskid Mały – Dzień Papieski na Groniu Jana Pawła II

W przededniu 45. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża na Groniu Jana Pawła II w Beskidzie Małym modlili się pielgrzymi i turyści. Wzięli oni udział we Mszy św., której przewodniczył ks. prof. Maciej Ostrowski z Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie.

Celebrans – ratownik GOPR, podróżnik, duszpasterz ludzi w drodze – nawiązał do hasła tegorocznego Dnia Papieskiego zaczerpniętego z nauczania św. Jana Pawła II, dla którego, jak zauważył, cywilizacja życia przeciwstawiająca się cywilizacji śmierci, była jednym z ważniejszych motywów jego myśli.

„Nie chcemy dziś mówić o zjawiskach cywilizacji śmierci. Wszyscy je dostrzegamy i budzą w nas przygnębienie. Chcemy mówić o cywilizacji życia. Chrońmy życie, pozwólmy każdej jego formie spokojnie się rozwijać. To dar Boży. Ten dar służy na różny sposób naszemu dobru” – wskazał i zaznaczył, że fundamentalnym darem jest życie wieczne, które nam Pan Bóg chce dać.

„Bóg chce nam dać udział swoim życiu, to znaczy w Jego życiu wewnętrznym, chce nam dać cząstkę siebie” – wyjaśnił, odsyłając do niedzielnych czytań z Pisma Świętego.

Na koniec zaapelował, by chronić życie i budować cywilizację życia. „To znaczy przede wszystkim: chrońmy to Boże życie w sobie. To znaczy:
pielęgnujmy więzy z Panem Bogiem” – dodał, prosząc by naśladować w tym Jana Pawła II, zakochanego w Eucharystii i zatopionego w modlitwie.

„Nie pozwólmy też, żeby jego autorytet był niszczony, żebyśmy o nim zapomnieli, bo on jest dalej inspiracją prowadzącą nas do przyjaźni i pogłębiania przyjaźni z Bogiem, do trwania bliskości z Nim” – wezwał.

Koncelebransem na Mszy był ks. Rafał Kasperek, który przyprowadził na beskidzką górę grupę uczniów z Liceum im. Marcina Wadowity z Wadowic.
Do górskiej kaplicy przybyły całe rodziny. Dotarli także na koniach jeźdźcy z 21. Pułku Ułanów Nadwiślańskich z Sułkowic, Chrzanowa i Krakowa oraz osoby prywatne.

Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię papieża Polaka. Wzniesienie liczy 890 metrów n.p.m. Znajduje się tu kaplica postawiona w 1995 r. oraz stalowy krzyż z 1991 r., poświęcony „ludziom gór”. Papież w latach swego dzieciństwa i młodości wielokrotnie przychodził na ten szczyt, bywał tu również jako biskup. Ostatni raz wszedł na Leskowiec i Jaworzynę jako kardynał w 1970 r., po Mszy św. odprawionej w Kalwarii Zebrzydowskiej z okazji 25-lecia kapłaństwa.