W Kielcach naukowcy debatowali o bp. Kaczmarku
28 października 2023 | 16:52 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ
Naukowcy świeccy i duchowni dzielili się dzisiaj swoją wiedzą i najnowszymi odkryciami dotyczącymi więzionego i prześladowanego przez komunistów bp. Czesława Kaczmarka. Konferencja naukowa pt. „Biskup Czesław Kaczmarek – wierny syn Kościoła i Ojczyzny” odbyła się w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.
Wydarzenie zostało zorganizowane w Roku Biskupa Czesława Kaczmarka w diecezji kieleckiej, w 60. rocznicę jego śmierci, o czym przypomnieli podczas powitania gości bp Jan Piotrowski i ks. Adam Perz, rektor WSD. Obrad wysłuchało wielu kielczan, w tym młodzież oraz studenci seminarium. Obecni byli trzej biskupi kieleccy.
Ks. dr Tomasz Gocel, dyr. Archiwum Diecezjalnego w Kielcach w swoim wystąpieniu nakreślił sytuację polityczną i społeczną diecezji kieleckiej w czasach posługi bp. Kaczmarka, charakteryzując dynamikę zmian wojennych i powojennych, m.in. czas okupacji niemieckiej, gdy pod zarządem bp. Kaczmarka w diecezji było prawie stu kapelanów czynnych i rezerwowych – do dyspozycji grup partyzanckich, czy okres „mijania się” państwa i Kościoła, z lat 1945 – 1945. – Pomimo represji, komuniści nie osiągnęli celu, choć biskupa zamęczyli represjami. Diecezja kielecka obroniła swoją niezależność i nastąpiło ożywienie religijne oraz zwiększona liczba powołań kapłańskich – mówił ks. Gocel.
Wybrane problemy religijne i społeczne z czasów bp. Kaczmarka omówił ks. prof. dr hab. Grzegorz Bujak (KUL). – Okres, na który przypadło życie bp. Kaczmarka to czas, gdy historia przyśpieszyła. Był zarazem ofiarą i moderatorem tamtych czasów – mówił prelegent.
Jako „więźnia i wygnańca” przedstawił biskupa prof. dr hab. Ryszard Gryz (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach). Po omówieniu stanu badań na ten temat biskupa, publikacji dotyczących bp. Czesława Kaczmarka i zorganizowanych konferencji naukowych, skupił się przede wszystkim na tak ciekawym źródle, jakim są listy pisane przez aresztowanego ordynariusza kieleckiego z więzienia do Prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Z 19. napisanych, żaden nie dotarł do adresata, wszystkie przejęli śledczy, wskutek działań agentów celnych. – Jest to łącznie ok. 160 stron i wartość tego „diariusza więziennego” jest olbrzymia – podkreślał prof. Gryz. Biskup opisał w nich warunki więzienne, metody trwającego blisko tysiąc dni śledztwa, fabrykowanie dowodów, fałszowanie protokołów, strategię obrony przyjętą przez więźnia i ewoluowanie jego stanu psychofizycznego.
W dalszej części konferencji zostały scharakteryzowane uwarunkowania w diecezji kieleckiej po powrocie biskupa z więzienia oraz niektóre elementy jego nauczania. I tak dr Tomasz Domański (Delegatura IPN Kielce) podawał m.in. przykłady kolejnych szykan i prześladowań bp. Kaczmarka z lat 1957 – 1963.
– Pełny opór i sprzeciw biskupa wobec władz narodził się właśnie w celi więziennej, o czym świadczą wspomniane listy do Prymasa – mówi dr Domański w rozmowie z KAI. – Biskup mocno wykorzystywał możliwości, które dawały listy pasterskie – dodał. Społeczne aspekty nauczania hierarchy omówił ks. prof. dr hab. Stanisław Dyk (KUL), a poglądy biskupa na religijne wychowanie dzieci i młodzieży w domu rodzinnym zaprezentował ks. dr hab. Jarosław Czerkawski (KUL). Skupił się w nim przede wszystkim na Liście z 1941 r., w którym bp Kaczmarek w pięciu punktach zawarł swoje postulaty, koncentrując się na domu rodzinnym i wartościach kształtowanych w rodzinie. – Wiedział, że dom będzie oparciem w tamtych trudnych czasach – mówi KAI ks. Czerkawski.
Wydarzenie będzie skutkowało publikacją pokonferencyjną.
Biskup kielecki Czesław Kaczmarek podczas wojny i niemieckiej okupacji angażował się żywo w działalność charytatywną, prowadził konspiracyjne seminarium duchowne, opiekował się uciekinierami, wspierał materialnie ruch oporu. W czasie wojny przyjął do diecezji ponad 240 księży diecezjalnych i zakonnych, którym groziła zagłada na terenach północnej i zachodniej Polski włączonych do III Rzeszy.
Pomimo tego, iż gmach seminarium duchownego w Kielcach był w rękach okupantów (w budynku znajdował się szpital), przyjął pod dach seminarium w okresie okupacji 86 alumnów z zamkniętych seminariów diecezjalnych i zakonnych. Tysiące wysiedleńców i uciekinierów, szczególnie po upadku Powstania Warszawskiego ocaliły swoje życie w diecezji kieleckiej, a klimat do ich przyjęcia stworzył bp Kaczmarek.
Po Pogromie kieleckim (4 lipca 1946 r.) powołał komisję do zbadania jego okoliczności. Ustalenia komisji stały się podstawą sporządzonego 1 września 1946 r. raportu, w którym odpowiedzialnością za wydarzenia zostały obarczone służby sowieckie. Biskup zdołał przekazać ten raport ambasadorowi Stanów Zjednoczonych.
W warunkach powojennych wspierał ubogich i angażował się w odbudowę zniszczeń. Zwracał również uwagę na intelektualną i duchową formację młodzieży, zwłaszcza przyszłych duchownych, erygował nowe parafie, przeprowadzał akcje trzeźwościowe.
20 stycznia 1951 r. został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa, wkrótce po zakończeniu tzw. procesu wolbromskiego, podczas którego skazano duchownych podległych jego władzy kościelnej. Podstawą oskarżenia ordynariusza kieleckiego były listy pasterskie, które wydał w początkowym okresie okupacji. Przedstawiano je jako dowód współpracy z Niemcami. Podczas dwuipółletniego aresztowania został poddany brutalnemu śledztwu i zmuszony do złożenia obciążających siebie i innych zeznań. Wokół procesu, przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie, z września 1953 r. została rozpętana potężna kampania propagandowa, a sam biskup został skazany za próbę przewrotu, szpiegostwo i współpracę z Niemcami na 12 lat więzienia. Więziony, a następnie internowany, wolność odzyskał we wrześniu 1956 r. Do Kielc powrócił dopiero w kwietniu 1957 r. Do końca życia był szykanowany przez komunistów. Zmarł w szpitalu w Lublinie w 1963 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.