Rzeźby aniołów powstaną we wszystkich sołectwach w podradomskiej parafii

Na niecodzienny pomysł wpadł ks. Janusz Smerda, proboszcz parafii św. Mikołaja w Radomiu. W 16 sołectwach na terenie parafii powstaną rzeźby aniołów. – Pomysł zakłada, że mieszkańcy poszczególnych wsi, sami zdecydują o tym, gdzie rzeźba będzie usytuowana, sami też wymyślą projekt i nazwę anioła – tłumaczy ks. Smerda.

Parafia w Jedlni leży kilkanaście kilometrów od Radomia. Znana jest z tego, że często bywał tu król Władysław Jagiełło. W 1430 r. ułożył tu statuty zwane Jedlińskimi, które zostały zatwierdzone w Krakowie w 1433 r. Ponadto pomnik zwycięzcy spod Grunwaldu stoi od kilkunastu lat na skwerze w Jedlni. Teraz przyszedł czas na anioły.

Nazwa i symbole, które będzie miał dany anioł, muszą kojarzyć się z daną miejscowością. Pierwsza rzeźba anioła stanęła w miejscowości Jaśce. Odbyła się już uroczystość jego odsłonięcia i poświęcenia. Anioła „Powstańca” wyrzeźbił Piotr Jakubowski. – Tam była zwycięska bitwa powstańców w okresie zaborów z wojskami rosyjskimi – wyjaśnił na antenie Radia Plus Radom ks. Smerda.

– Jedlnia słynęła kiedyś z licznych pasiek i miodów, dlatego też anioł, którzy zostanie wyrzeźbiony, będzie trzymał kaganek z dymem na pszczoły. Pomysłów mamy wiele, ale teraz nie będę zdradzał kolejnych nazw rzeźb aniołów – dodał proboszcz z Jedlni.

Każda osoba, która pokona szlak turystyczny (będzie utworzony, jak w parafii pojawią się już wszystkie zaplanowane figury aniołów), zbierze komplet pieczątek i zawita na plebanię, otrzyma nagrodę w postaci książki o Jedlni.

Parafia Jedlnia kojarzy się z aniołami dość mocno. Stowarzyszenie Jedlnia i parafia św. Mikołaja otrzymały odznaczenie „Angelus Regalis”, czyli Królewski Anioł. Takie „medale za dobroć” otrzymują „ziemskie anioły” najczęściej za wytrwałą i ofiarną służbę dla jedleńskiej społeczności. Oprócz tego, niektórzy z parafian są członkami Orkiestry Dętej, która nosi nazwę „Boni Angeli”, czyli Dobre Anioły.