Abp Szewczuk podkreślił rolę spowiedzi w okresie przygotowań do Bożego Narodzenia

Nawiązując do czytanego w tym dniu fragmentu 13. rozdziału Ewangelii Łukaszowej, mówiącej o uwolnieniu przez Jezusa w szabat kobiety opanowanej przez „ducha niemocy”, kaznodzieja zaznaczył, że w ten sposób Bóg zaprasza nas do wgłębienia się w tajemnicę Jego spojrzenia. Niekiedy boimy się ludzkiego spojrzenia, które wydaje się nam osądzające i karcące. „Dziś jednak Słowo Boże mówi nam, że Bóg patrzy na nas zupełnie inaczej” – tłumaczył mówca. Zwrócił uwagę, że ewangelista opisując tę scenę, korzysta z trzech słów: Chrystus przywołał kobietę, przemówił do niej i położył na niej ręce, „On zbliżył się do niej, dotknął ją swoją twórczą, życiodajną prawicą, nadał nowe znaczenie jej życiu” – wyjaśnił arcybiskup.

W tym kontekście wskazał, że gdy Bóg spogląda na człowieka, to przede wszystkim dostrzega jego grzeszność, niemoc czy odległość, na jaką oddalił się on od Niego, „Bóg widzi w nim swoje dziecko, przede wszystkim zauważa najwyższą godność tego swego obrazu, jaki wykonał, stwarzając człowieka”. To spojrzenie Boże „uzdrawia, wyzwala, wzywa, napełnia życiem, daje siłę do odnalezienia w głębi swego serca naszej własnej godności, odczucia, że nie zostaliśmy odrzuceni, że nie jesteśmy niewolnikami, ale jesteśmy synami i córkami Bożymi” – przekonywał zwierzchnik UKGK.

Zauważył następnie, że jakby dopełniając tę ujawnioną właśnie tajemnicę Bożego spojrzenia na człowieka, „słyszymy dzisiaj słowa z Listu św. Pawła, że to wróg rodzaju ludzkiego trzymał w niewoli tę kobietę, zainteresowany naszą przegraną”. Zdaniem mówcy, „za każdym razem, gdy słyszymy słowa, iż «wszystko przepadło, wszyscy o tobie zapomnieli, nic już nie możesz zrobić», to pamiętajmy, że są to słowa naszego wroga, wroga rodu ludzkiego i odrzućmy je jako specjalne kuszenie przez diabła”. Bóg jest zainteresowany naszym zwycięstwem nad siłami zła, nasz Zbawca jest gotów wesprzeć nas, pocieszyć i dodać otuchy” – podkreślił kaznodzieja.

Zwrócił uwagę, że obecnie cały naród ukraiński czuje się niekiedy zapomniany, porzucony i „diabeł wraz z naszym wrogiem szepcze nam: «Wszyscy już o was zapomnieli, świat odwrócił się od was, wasza walka nie ma szans na zwycięstwo»”. Zaznaczył jednak, że Słowo Boże, siła dotyku Bożego pozwalają nam dziś odnowić siły, napełniają nas pewnością, iż nie naszą własną, ludzką siłą, ale mocą Bożą możemy i powinniśmy pokonać duchy złości, które chcą dziś wypełnić nasze serca, naszą duszę i naszą ziemię ukraińską”.

Mówca zachęcił zgromadzonych do przystąpienia w tym przedświątecznym okresie do spowiedzi oraz do modlitwy do Stwórcy i Zbawiciela, aby spojrzał On na swą winnicę, na swój lud Boży na ziemi ukraińskiej. Podkreślił, że spowiedź „jest sakramentem wyzwolenia, odnowienia naszych sił duchowych i sił naszej duszy, jest tym momentem, gdy spoczywa na nas uzdrawiająca, dająca natchnienie oraz pełna mocy i energii twórcza Prawica Boża”.