Bp Adrian Put: Pan może przyjść w każdym miejscu i w każdym czasie
25 grudnia 2023 | 10:21 | wm, | Gorzów Wielkopolski Ⓒ Ⓟ
Pan może przyjść w każdym miejscu i w każdym czasie – powiedział bp pomocniczy diecezji zielonogórsko – gorzowskiej Adrian Put podczas pasterki w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gorzowie Wielkopolskim.
– Msza św. pasterska to dzień, w którym szczególnie chcemy oddać chwałę Bogu, który dla naszego zbawienia stał się człowiekiem – mówił bp Put, wyjaśniając pierwsze czytanie z proroctwa Izajasza, mówiące o narodzie, który kroczy w ciemności, raduje się jak w czasie żniwa i otrzymuje Dziecię.
W oparciu o to proroctwo, które dokładnie hierarcha omówił – stwierdził że w kontekście tego co mówi prorok o narodzie Izraela, tam na Północy objawia się Dziecię i choć pisze o tym w czasie przeszłym to odnosi się ono do przyszłości.
To jest tak, jakby prorok próbował nam powiedzieć, że jest to pewien wzorzec, który odpowiada do każdego pokolenia. Dziecię – Bóg jest rzeczywiście pomiędzy nami. I nie chodzi tu o jakiekolwiek dziecko, ale o takie, które posiada coś z Boskości i wielkości. To dziecko jest powodem nadziei i otuchy dla narodu kroczącego w ciemności, bo utracił swoją państwowość i zaprzedał swoją duszę i po ludzku nie ma już nic. To właśnie Galilea jest pewnym punktem, próbą zrozumienia tego co uczynił dla nas Bóg.
– Dla ludzi wierzących ta Galilea może być trudnym doświadczeniem tego co dzieje się dziś wokół nas – zauważył kapłan.
Mówił, że spoglądając na nasze rodziny widzimy, że jest coraz mniej młodego pokolenia, które praktykuje wiarę i wielu z nas z ogromną troską spogląda na taką Galileę, która powoli zaczyna być doświadczeniem naszej ojczyzny, naszych rodzin, że z troską spoglądamy w przyszłość nie wiedząc, w którą stronę to wszystko zmierza.
Hierarcha zaproponował, żebyśmy wyszli ze swoich schematów religijnych i spróbowali dostrzec przychodzącego Pana tam gdzie Go na co dzień się nie spodziewamy. Zauważył, że nawet w czasach Jezusa powątpiewano, że może coś być dobrego z Nazaretu, czy z Galilei, z krain w których nie ma Przymierza Pańskiego i Słowa Bożego. Pogardzano tym miejscem, naśmiewano się z ludzi..
– To proroctwo nas dziś przekonuje, że Pan może przyjść w każdym miejscu i w każdym czasie – powiedział biskup, podkreślając, że jeśli wokół nas są sąsiedzi, których nigdy byśmy nie posądzali o jakąś pobożność, to On także tam może przyjść. Nawet jeśli według naszych religijnych wyobrażeń oni nie pasują do tego obrazu, to Izajasz próbuje nam powiedzieć, że tam także może narodzić się Pan.
Dalej duszpasterz mówił aby nie lękać się tego, że po ludzku coś tracimy, że jakoś inaczej wygląda traktowanie naszej wiary na co dzień, to z większą nadzieją spoglądajmy w te miejsca i te grupy ludzi, w których byśmy się nie spodziewali że stamtąd może przyjść Zbawca.
Bp Put przywołując proroctwo Izajasza odniósł się także do obecnej chwili, podkreślając, że za moment na ołtarzu podczas Przeistoczenia ten prosty chleb stanie się Bogiem to stanie się w naszym mieście, w naszej diecezji, być może pośród tej ciemności, w której wielu z nas mocno przeżywa i się lęka.
– Nie wiemy skąd Pan przyjdzie. Bóg może przyjść do nas zawsze i wszędzie i od każdego – zapewnił bp Adrian Put, przypominając proroka Izajasza.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.